Hej,przepraszam ze jak tak z doskoku
ale Vivien dostaje zeby i od kilku dni nie mam chwili wolnej,corcia caly czas wisi na raczkach
meczy sie biedulka.
Ja juz jestem taka wsciekla na ten moj cykl ze szkoda gadac!!! Dzisiaj 18 dc a owulki jka nie bylo tak nie ma
maz juz mi sie buntuje i truskawki podjada bo moiw ze sezon sie konczy
a ja tylko w glowie mysle ze z dnia na dzien mozliwosc na mojego synusia maleje bo jka by nie patrzec kazdego dnia dochodza te przklete tabletki przeciwbolowe
No i zeby bylo wesolo dalej mam chyba ta infekcje.Jutro mam wizyte u ginka mam nadzieje ze sie czegos dowiem.Ale nie oczekuje cudow bo jest dobrym lekarzem ale skapym w informacje.... czego osobiscie nie lubie.
Marchew nie chce cie dolowac na koncowce ale ja robilam naprawde wszystko/procz koktajlu/ zeby Vivien sie ruszyla... niestety bez skutku,tylko tabletki w szpitalu na wywolanie na nia zadzialaly. Pilam napary z malin,nasiadowki robilam,akupunkture,po schodach chodzilam na 8 pietro 5 w ciagu dnia.Piechota robilismy maratony spacerowe z mezem po 10km, sutki maltretowalam szczotka do masazu ud... i potem recznikiem nawet pol godziny je mietolilam,byly przytulanka i po prostu NIC!! Moim zdaniem czasu nie oszukasz po prostu synus sobie obral jakis dzien w kalendarzu na spotkanie z wami i ani sni go przekladac
ale zycze ci z calego serduszka zeby sie ruszyl do poniedzialku zeby mogla rodzic sn.
Piranho dziekuje ci za twoje slowa pociechy ;-) mam nadzieje ze naprawde owu mnie kiedys nawiedzi chodz juz na niebieskie ubranka trace powoli nadzieje... jakos nic mi w tym miesiacu nie sprzyja:-
-(
U was w domku pewnie wszytsko juz przygotowane na przyjecie nowego czlonka rodziny.Odliczanie trwa ;-)Koniecznie zrob zdiecie dzieci z Nono i zaprezentuj nam tutaj
Justi gratuluje staranek teraz pozostaje trzymac kciuki za rozowe
Przepreaszam ze nie odniose sie do kazdej ale moj wampirek sie obudzil
milego dzionka wam zycze