Elmo2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2013
- Postów
- 1 369
Hej dziewczyny!
Ewelin zagladam na szybko a tu takie cuda wstawilas Ciesze sie bardzo ze sie zalapalam na zdjecia malej slicznotki! Jest super, buziaki od ciotki. Mi tez zdarzaja sie takie sytuacje, moze nie az tak straszna ale bywa ze ide tak zamyslona ze dopiero jak wejde na przejscie zastanawiam sie czy wogole popatrzylam na droge czy nic nie jedzie. Trzeba miec glowe caly czas na karku ale czlowiek czasem taki zamotany... Moja Zuza tez nadal kocha brata co cieszy nas bardzo, ale czesto bawi sie nim jak lalka i trzeba nadal bardzo uwazac bo zdarza sie ze wchodze do pokoju a ona zmienia mu pieluszke badz zaklada sweter bo stwierdzila ze mu zimno No i widze ze nadal karmisz, brawo za wytrwalosc! Ja poddalam sie szybko ale tym razem bez wyrzutow i nie zadreczam sie opiniami innych, gdy ktos pyta mowie krotko ze nie karmie i ucinam temat. Widze ze to kwestia podejscia i pewnej samookceptacji. Tym razem nie daje sie zlinczowac Wogole to lepiej mi juz byc mama po raz drugi, nie wiem czy rozumiecie o czym mowie, chodzi mi o to ze nie daje sobie juz wmowic pewnych spraw, mam wlasne doswiadczenia i nie daje sie stlamsic, wczesniej bylam bardzo podatna na gadanie tesciowej i bardzo sie przejmowalam, teraz mam pewne sprawy daleko z tyłu. Fakt ze jestem tez starsza wiec moze dlatego. Co nie znaczy oczywiscie ze nie jestem otwarta na porady innych, ze nie zasiegam opinii itd. Poprostu staram sie nie dawac sobie niczego narzucic, nie boje sie odmowic. Tym sposobem obrazilam sobie ostatnio pol rodziny a z takiego powodu ze postawilam sie i zabronilam zasypywac prezentami Zuze. Rozpuszczaja ja a pozniej slucham tekstow w stylu "ma pełno w du..." ale i tak nie spotkalo sie to ze zrozumieniem Ech rozpisalam sie o sobie sory
Maran buziaki dla Ciebie :*
Marchew &&&&&& powodzenia na porodówce
Ilaczek Ty juz po wczasach???
Piraniu wiesz ze takie gorsze dni bywaja, bywaly i beda bywac. Ale najwazniejsze ze jest juz nowy dzien i mam nadzieje ze dla Ciebie duzo lepszy
&&&&&&& za wszystkie staraczki!
i zdrowka dla ciezaroweczek naszych kochanych :*********
Ja jak kiedys pisalam wzielam sie za siebie. Udalo mi sie juz wrocic do wagi z przed ciazy ale troche sie przetrenowalam i nabawilam sie kontuzji kolana i stopy Nie cwiczylam wcale intensywnie, doslownie po kilka minut kilka razy dziennie, bo przeciez na regularne cwiczenia czasu brak, ale maz sie smieje ze jak dopadlam skakanki to jakbym nigdy nie widziala no i masz Ci babko placek
Niedlugo wakacje, jakie macie plany? My w tym roku nie specjalne czyt. zadne :-)
Pozdrawiam i zycze milego dnia!
Ewelin zagladam na szybko a tu takie cuda wstawilas Ciesze sie bardzo ze sie zalapalam na zdjecia malej slicznotki! Jest super, buziaki od ciotki. Mi tez zdarzaja sie takie sytuacje, moze nie az tak straszna ale bywa ze ide tak zamyslona ze dopiero jak wejde na przejscie zastanawiam sie czy wogole popatrzylam na droge czy nic nie jedzie. Trzeba miec glowe caly czas na karku ale czlowiek czasem taki zamotany... Moja Zuza tez nadal kocha brata co cieszy nas bardzo, ale czesto bawi sie nim jak lalka i trzeba nadal bardzo uwazac bo zdarza sie ze wchodze do pokoju a ona zmienia mu pieluszke badz zaklada sweter bo stwierdzila ze mu zimno No i widze ze nadal karmisz, brawo za wytrwalosc! Ja poddalam sie szybko ale tym razem bez wyrzutow i nie zadreczam sie opiniami innych, gdy ktos pyta mowie krotko ze nie karmie i ucinam temat. Widze ze to kwestia podejscia i pewnej samookceptacji. Tym razem nie daje sie zlinczowac Wogole to lepiej mi juz byc mama po raz drugi, nie wiem czy rozumiecie o czym mowie, chodzi mi o to ze nie daje sobie juz wmowic pewnych spraw, mam wlasne doswiadczenia i nie daje sie stlamsic, wczesniej bylam bardzo podatna na gadanie tesciowej i bardzo sie przejmowalam, teraz mam pewne sprawy daleko z tyłu. Fakt ze jestem tez starsza wiec moze dlatego. Co nie znaczy oczywiscie ze nie jestem otwarta na porady innych, ze nie zasiegam opinii itd. Poprostu staram sie nie dawac sobie niczego narzucic, nie boje sie odmowic. Tym sposobem obrazilam sobie ostatnio pol rodziny a z takiego powodu ze postawilam sie i zabronilam zasypywac prezentami Zuze. Rozpuszczaja ja a pozniej slucham tekstow w stylu "ma pełno w du..." ale i tak nie spotkalo sie to ze zrozumieniem Ech rozpisalam sie o sobie sory
Maran buziaki dla Ciebie :*
Marchew &&&&&& powodzenia na porodówce
Ilaczek Ty juz po wczasach???
Piraniu wiesz ze takie gorsze dni bywaja, bywaly i beda bywac. Ale najwazniejsze ze jest juz nowy dzien i mam nadzieje ze dla Ciebie duzo lepszy
&&&&&&& za wszystkie staraczki!
i zdrowka dla ciezaroweczek naszych kochanych :*********
Ja jak kiedys pisalam wzielam sie za siebie. Udalo mi sie juz wrocic do wagi z przed ciazy ale troche sie przetrenowalam i nabawilam sie kontuzji kolana i stopy Nie cwiczylam wcale intensywnie, doslownie po kilka minut kilka razy dziennie, bo przeciez na regularne cwiczenia czasu brak, ale maz sie smieje ze jak dopadlam skakanki to jakbym nigdy nie widziala no i masz Ci babko placek
Niedlugo wakacje, jakie macie plany? My w tym roku nie specjalne czyt. zadne :-)
Pozdrawiam i zycze milego dnia!