reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

mamakaja zgadzam się z Tobą całkowicie

Viveienka ja z moimi dziećmi zaszłam w pierwszym cyklu w ciąże,
a z pierszym zaliczyłąm wpadkę w bardzo młodym wieku,
nie byłam szczęsiwa dowiadując sie o ciąży,
dzisiaj wiem, ze mam szczęście, ale nie uważam ,żebym na nie nie zasługiwała,
jestem najszczęśliwa na świecie, ze mam takie fantastyczne dzieci,
a często czytam, ze w ciąże bez problemu zachodzą te osoby co na nią nią nie zasługują
dla niektórych też jest szokiem ciąza ( moja koleżanka zaliczyła wpadke mając 5 miesieczne dziecko)
przepłakała tydzień,jak dowiedziała się o kolejnej ciąży, bałą się czy da sobie radę,
jest super matką i uważam , ze zasługuje na dzieci które ma,
 
Ostatnia edycja:
reklama
chyba raczej chodziło o te osoby, które dzieci nie chcą/to był wypadek/nie zajmują się nimi, a w ciążę zachodzą bez problemu. nikt tu raczej nie uderza w kobiety, którym się udało za pierwszym razem.
 
Witajcie, u nas za oknem dziś piękna pogoda

Kiruś kochana....nawet nie wiesz jak mi przykro...nie tak miało to wszystko się zakończyć

Elmo wielka radość z Ciebie bije - patrząc na taką radość człowiek zaczyna wierzyć w to że marzenia naprawdę mogą się spełniać

Kate jak Ty jesteś w stanie ogarnąć swoje męskie towarzystwo? Ja mam ich 2 z dość spora - jak mi się wydaję - różnicą wieku ....i naprawdę czasami bywa ciężko bo okazuje się że starsze dziecko wymaga więcej opieki:-) niż to młodsze. Podziwiam Cię:tak:
 
Kate, mamakaja....dokladnie tu chodzi o to co Vivienka i manowce napisala.. Nie o to ze ktoras nie zasluguje na dziecko,że te ktore zaszly od razu sa lepsze czy gorsze, chodzi tu o matki ktore potem krzywdza te dzieci..dostaja dar od Boga, a potem mysla o aborcji, zabijają, głodzą. To jest wlasnie to- że matka taka nie zasłuzyla na to dziecko, bo inna dała by mu cała swoja miłość.

Katriina Ty chociaz w przyszłym tygodniu zanosisz do starostwa papiery, a ja dalej siedze i czekam jak na zbawienie, jutro minie miesiac od kad zlozylam projekt do architekta. Katriina a powiedz mi co u Ciebie z pradem na budowie??? Ja mam słup na dzialce, ale architekt mi skladal wszystkie papiery o warunki techniczne przyłacza- i to chyba skladal na przyłacze docelowe- na takie nawet pol roku mozna czekac, a ktos mi mowil teraz- ze ja jak chce prad na budowe za miesiac czy dwa to musze skladac znow wniosek o warunki techniczne przylacza na prad budowlany.. Ty tez tak robilas??
 
Ostatnia edycja:
Kate ja również dziękuję
Masz rację że przy większej gromadce lepiej się organizujemy, ja bardziej martwię się o kwestie finansowe - w chwili obecnej czekam na odp z pracy w sprawie przedłużenia umowy o pracy na kontynuację urlopu wychowawczego do II 2015r. - wiem pieniądze małe ale zawsze coś ....no i nasuwa się pytanie co dalej? Mąż latem zarabia w miarę ale zimy są koszmarne i tylko mnie jedynie kwestia finansowa przeraża:tak:
 
Dziewczyny ja nie miałam na myśli tego że te które za pierwszym razem zaszły w ciąże na to nie zasłużyły
Miałam na myśli te rodziny gdzie jest patologia, gdzie matki po urodzeniu topią swoje dzieci w beczkach, albo biją i głodzą. Bo nie chcą tych dzieci
 
Macy, Katrina, Aljul dziekuje.

Wszystkie zaslugujemy na dzieci i na szczescie. Jednym ciaza przychodzi latwiej innym trudniej. Moze nie mozna miec wszystkiego? Zycie bywa bardzo niezrozumiale i trudne, ale wszystkie wiemy ze sa chwile dla ktorych warto zyc.
 
Mąż latem zarabia w miarę ale zimy są koszmarne i tylko mnie jedynie kwestia finansowa przeraża:tak:

wiem, że to banał, ale może odkładać w "lepszym sezonie", żeby potem mieć z czego uszczknąć? jest też sporo zajęć, które mama może wykonywać z domu (zdalnie) i trochę dorobić. zależy czym się zajmujesz :) dobrym sposobem na kilka groszy jest też przetrzepanie szaf i posprzedawanie nieużywanych rzeczy na allegro - aparatów, ubrań, sprzętu AGD, tu kilka groszy, tam kilka i już masz odłożone.
 
reklama
wiem, że to banał, ale może odkładać w "lepszym sezonie", żeby potem mieć z czego uszczknąć? jest też sporo zajęć, które mama może wykonywać z domu (zdalnie) i trochę dorobić. zależy czym się zajmujesz :) dobrym sposobem na kilka groszy jest też przetrzepanie szaf i posprzedawanie nieużywanych rzeczy na allegro - aparatów, ubrań, sprzętu AGD, tu kilka groszy, tam kilka i już masz odłożone.
Powiem Ci manowce że u mnie jest ten sam problem co u ajlul i uwierz że to co odkładam w "lepszym sezonie" z wielkim trudem starcza na zime, kiedy maz nie pracuje -gdzie prócz normalnego życia, rachunkow, trzeba kupić 5 ton węgla, a i dziecko wtedy choruje raz za razem. Nie rozliczam nikogo z dochodów bo na pewno każda z nas inaczej zarabia, ale my naprawde oszczedzamy kase latem jak jest praca, żeby miec za co zyc zimą. U nas jest tak trudno o prace że to jest tragedia, a ja z uwagi na to ze dziecko jest non stop chore nie moge podjac pracy, bo bym musiala siedziec non stop na L4, a do pomocy nie mam nikogo, jestesmy sami z mezem zdani na siebie.
 
Do góry