reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Dzięki wielkie ale fajne te Twoje pszczółeczki widać, na moje oko, ze całe twoje :tak::tak:piękne
To szkoda, myślałam, że chociaż ten czas przed owu jakoś i tak pomoże w zajściu no nici tak spróbuję co m tam :tak:
Dzięki wielkie za szybciutką odpowiedź
 
reklama
Maran córcie obie podobne do Ciebie :))
Ja sobie kiedyś wymyśliłam taką teorię ( która na mojej rodzinie się sprawdza tak w 90% ;) ). Ze jak sie urodzi pierwsza dziewczynka i jest podobna do taty, to drugi urodzi się synek :) a jak pierwsza dziewczynka urodzi się podobna do mamy, to druga urodzi się też dziewczynka :) I analogicznie z chłopcami :D Jak pierwszy chłopiec podobny do mamy, to druga urodzi sie córka, a jak chłopiec podobny do taty to drugi rowniez urodzi się chłopiec ( u mojego męża też sie sprawdziło 3 chłopakow :D ).

A robiłyście kiedyś wróżbę z obrączką??? No właśnie???
1. Wróżba na ilośc i płeć dzieci
zawieszasz obrączke na nitce ( może być włos ) wkładasz ja trzy razy miedzy kciuk a reszte palców lewej dłoni- ruch pionowy/na doł...obracasz dłoń i nad nią trzymasz nitke z obrączką(nie bujaj nią). Ruch na około symbolizuje dziewczynke, ruch wahadłowy-chłopiec.
pwtarzamy to samo, czyli obraczka trzy razy między kciuk, znowu obracamy dłoń i patrzymy jak się rusza, robimy tak do momentu gdy obraczka stanie nad nasza dłonią i ani nie drgnie. Tyle razy ile musiałyśmy wykonać te czynnośći tyle będziemy miec dzieci, o wskazanej wcześniej płci

Mi wyszło że 1. będzie chłopiec, 2. dziewczynka, 3. chlopiec i tyle mi dzieciów wywrozyło :D A że ja trzech ciąż nie planuje, więc się śmieję że to 2 i 3 to bliźniaki będą po CLO lub Femarze haha
 
...ja też zauważyłam pożegnanie na forum, strasznie to smutne...

Vivienka z wielką chęcią bym ci pomogła, ale zawsze kopiowałam tylko info dziewczynkowe. Można podejść w ten sposób do tej listy, którą Justi wrzuciła - że to co nie zakwasza, to bardziej chłopczykowe. Ale istotne też to co Pirahna napisała, że nie jest to równoznaczne z polecanymi, zakazanymi produktami w diecie chłopczykowej czy dziewczynkowej. Rzeczywiście to nie prosta sprawa z dietą :)

Aljul dziękuję :* :) ..dla równowagi, na ostatniej imprezie ze znajomymi, mój m. się wygadał, że staramy się o córcie - nie spodziewałam się, że wyskoczy z tym tematem :) - jeszcze przy tylu znajomych. Na co kolega skomentował żartem do m. "ale wiesz,że macie raczej małe szanse?!". Wiem, że niby żart, ale skoro prawie wszyscy wokoło nie wierzą, że możemy mieć dziewczynkę, to może w końcu i ja powinnam zejść na ziemię. Fajnie, że wy dopingujecie mnie :).
Cały czas walczymy i odpieluchowujemy się, jak będzie sukces pochwalę się, chociaż moi chłopcy oporni w tych sprawach :) a jak u was?

Pirahniu dopiero teraz zwróciłam uwagę na to, że rzeczywiście nie można zupełnie zapomnieć o potasie - podałaś normy chyba dziennego zapotrzebowania na potas, czy przy staraniach dziewczynkowych mam go też łykać? czy wystarczy że zjadam go też trochę na co dzień (jem jajka, trochę kurczaka..)? i jeszcze takie pytanie a propos samych starań - myślisz że to dobry pomysł, żeby zakwaszać m. na pare dni przed i tuż przed samymi staraniami piwem:)? Np. niech sobie wypiję butelkę piwa leżąc w gorącej kąpieli :):-)

Staraczki dziewczynkowe - zapomniałam dopisać, że zjadam tez jajka (gotowane na twardo ze szczypiorkiem, jajecznicę). Ja się obawiam trochę czy nie za mało w mojej diecie witamin - bo owoców praktycznie nie wolno, warzywa też okrojone trochę, uboga ta dieta dziewczynkowa. Ale ta uboga dieta dziewczynkowa zgadzałaby się z wynikami jakiegoś badania, o którym czytałam - że kobiety które mają bardziej bogatą, wysokokaloryczną, i zróżnicowaną dietę częściej rodzą chłopców.
Od paru dni mam lekkie bóle żołądka, zgagę - nie wiedziałam, że są to oznaki zakwaszania organizmu, nie skojarzyłam tego, czyli dobrze mi idzie :). Nie wiem czy to jest możliwe, żeby po tak krótkim czasie działała dieta, ale ph też lekko mi się obniżyło.
 
małe_liski wiesz co, jakbym usłyszała takie coś- że macie małe szanse- to bym sie zabrała i wyszła. A po czym stwierdzili że macie małe szanse? Tam jacyś ginekolodzy po harwardzie byli czy jak? :) My wiemy że duże:) Jak się czegoś bardzo pragnie i jeszcze szczesciu dopomaga- tak jak robimy to za radami Piranhy i dziewczyn to musi się udać. W pięty im pujdzie jak córcie będziecie mieć. Niby znajomi, ale mnie by to bardzo zabolało, nie wolno nikomu odbierać tak chamsko nadziei
 
Male liski uda sie uda zobaczysz ja mam Maje po diecie dukana bez suplementow itp. Wiec Wam musi sie udac po tym calym skrupulatnym planowaniu a wowczs niedowiarki zobacza ze mozna :)
 
Witam sie wieczornie :)

Dorcia, piranha pytalyscie kochane jak Ł. i Ola...och lepiej nie pisac :-( Ł. ma L4, dzis go wygonilam do lekarza, bo wezly chlonne tak mu napuchly ze wygladal jak chomik, do tego cale zatoki zawalone, dostal antybiotyk, leki oslonowe, wykrztusne i kurowac sie ma ! No ale byscie mnie musialy widziec jak mi lekarka potem uswiadomila ze to moze byc swinka :eek: na szczescie swinke Ł.mial w dziecinstwie, noo chyba tylko teraz swinki byloby Nam trzeba do szczescia, powaznie :confused2:
Z Olcia tez dzis bylam u lekarza, osluchowo jest w porzadku, ale jesy podziebiona, dostala leki wykrztusne, slaby steryd,bo znowu nos pod odstrzalem i czekamy..okropny ten okres.


Dorcia powtarzalas dzis betke dobrze pamietam kochana ??masz wyniczki juz ??

piranha kochana zauwazylas pewnie ze serducho bylo wczoraj,niestety w sobote sie nie udalo, ale to chyba nie przeszkadza niczemu az tak bo kolejne i tak mozna strzelic w 10dc prawda ? :-) czyli w srode :-) od kiedy zaczac robic testy, jak myslisz ? pytam bo ostatnio za wczesnie zaczynalam i potem szkoda bylo, bo na zmarnowanie szlo przynajmniej 10.
A jak Ty sie czujesz i dzieciaczki ???

Airfix kochana u nas jak dobrze pojdzie to roznica bedzie 10 lat :zawstydzona/y:..

vivienka w koncu kazda z Nas sie doczeka !! a poddawac sie ?? powiem Ci, ze znam kobiety ktore na prawde maja gorzej ode mnie dlatego staram sie mimo wszystko pozytywnie patrzec na kazdy kolejny dzien i przede wszystki nie smutac bo niczemu to nie pomoze, a tylko powoduje ze coraz mniej wierze w sama siebie,a tak byc nie moze :happy:

maran-atha super kobietki !!!! przesliczne, a Ty sama tez widac ze dobra duszyczka :-)swietna z Was rodzinka kochana.


attachment.php


Starających się : 7
Oczekujących na staranka : 16



KWIECIEŃ 2014 :

Annette - termin @ 02.04 ( 5 cykl starań )
Matik2012 - termin @ 03.04 ( 11 cykl starań )
Kiraa - termin @ 05.04 ( 6 cykl starań )
anias2 - termin @ 06.04 ( 6 cykl starań)
Nuuuśka - termin @ 11.04 ( 11 cykl starań )
mamartusia - termin @ 11.04 ( 1 cykl starań )
krystianmartin - termin @ .04 ( 24 miesiąc starań )


W OCZEKIWANIU NA STARANKA :

maggie2205 ( kwiecień 2014 )
ilaczek ( kwiecień 2014 )
Elle87 ( kwiecień/maj 2014 )
milla ( maj 2014 )
Justi_ ( maj/czerwiec 2014 )

roszpunka ( wiosna/lato 2014 )
małe liski ( czerwiec 2014 )
czarna_perła ( czerwiec 2014 )
Vivienka ( lipiec/sierpień 2014 )
kate.. (lato 2014 )
Airfix ( lato 2014 )
ania_g21 ( lato 2014 )
Katriina ( lato 2014 )
Ana87 ( lato 2014 )
gdusia_ ( lipiec/sierpień 2014 )
Dorcia ( styczeń 2015 )
 
Ostatnia edycja:
Airfix, Maran-atha dzięki bardzo dziewczyny :*. Oj zabolało, uśmiechnęłam się, ale w środku nie było mi do śmiechu - trochę to przykre było. Kolega był już wtedy pod mocnym wpływem więc raczej wybaczę :). Maran-atha - ja jestem właśnie na takiej diecie pół -dukanowej :) nie łącze węglowodanów z białkami, jem więcej nabiału i siłą rzeczy - wychodzi że zjadam o połowę mniej węglowodanów niż kiedyś. Na takiej diecie nie łączenia jestem od kilku miesięcy, i mam mała nadzieję, że i tym sposobem trochę zwiększam prawdopodobieństwo urodzenia córci ;-)
 
reklama
Nuuusia współczuję :( Zdrówka dla Olusi ( mojej imienniczki :D ) i Ł. Mój mąż 2 tyg temu też miał silny ból gardła , goraczkę, teraz synek... szok.. Wirusy paskudne. A co do świnki, to żeby sie nie okazało jak u mojego W . z ospą haha niby miał w dziecinstwie, a złapał drugi raz , zaraz po Alanku...

male_liski ja to nawet nikomu nie mówie nic o planowaniu, moj W. łyka co mu tylko dam. Z matką przeciez nie pogadam, bo Ona to jednym uchem wpuszcza, drugim wypuszcza, a gadanie z nią o tym że ja nie moge zajsc w ciaze- to spływa jak po kaczce, na temat poronien tez ma swoje zdanie- zrobi się następne, a ile Ona ma choróbbbbb.. jezuuu...a zdrowsza niż ja..... Więc wole w samotności planować :)
 
Do góry