Dzięki dziewczyny! ...szkoda, że forumowe podziękowania nie działają.
Nuuuśka, liczę, że ciałko żółte po implantacji ruszy mocniej z produkcją estrogenu i odstawienie nie zaszkodzi, nie chcę byśmy obniżały poziom E2 (estadiol) przed implantacją - by endo maksymalnie przytyło i by nie było początków jego złuszczania. Skutków ubocznych nie będzie, FL Ci to nie wydłuży. Jeśli test ciążowy będzie pozytywny to estrogeny należy odstawić stopniowo (ciałko żółte będzie zwiększać poziom Twojego E2), np. w 11 i 12 dpo 1x1, potem przez 2 dni pół tabletki itp. Jest jednak jedno ALE - otóż jeśli Twój organizm produkuje za mało E2 to może być problem (jeśli Twój E2 w FL jest w porządku to stopniowe odstawienie leku w ciąży nie zaszkodzi cośkowi). Normy są takie:
wczesna faza owulacyjna: 30-100 pg/ml
późna faza owulacyjna: 100-400 pg/ml (norma na jeden dojrzały pęcherzyk to minimum 200 pg/ml robione około 2 dni przed owulacją)
faza lutealna: 60-150 pg/ml
pierwszy trymestr ciąży: 188 - 2497 pg/ml
drugi trymestr ciąży: 1278 - 7192 pg/ml
trzeci trymestr ciąży: 6137 - 3460 pg/ml
Jeśli zatem E2 będzie w FL lub w ciąży za niski to niestety trzeba go dodatkowo suplementować :-(, najczęściej przez pierwszy trymestr (czytałam o dziewczynie, która miała 40 pg/ml w I trymestrze i musiała w związku z tym przyjmować 2x1 Estrofem). Stąd zależy mi byś sprawdziła poziom E2 w połowe FL a potem jeszcze w ciąży, ot tak na wszelki wypadek. Podsumowując - odstawienie Estrofemu może wpłynąć źle jeśli Twój naturalny E2 jest za niski, gdy jest w porządku to po stopniowym odstawieniu w ciąży nic się nie stanie. Nie śmiej się ale dopiero teraz mi się przypomniało, że pytałaś czy damy radę bez IUI - no jasne, IUI jest wskazaniem gdy są przeszkody np. w postaci endometriozy czy przeciwciał przeciwplemnikowych (nie masz ani jednego ani drugiego), gdy problemem jest endo to IUI tu nie pomoże a wstrzyknąć plemniki można przecież naturalnie ;-)
lilly, TSH 2,7 to niestety dość wysokie pod kątem starań o ciążę, najlepiej gdy jest w przedziale 1-1,5, ewentualnie do 2 maksymalnie. Z ciekawości sprawdziłam przed chwilą na stronie Diagnostyki jakie miałam TSH tuż przed zajściem w drugą ciążę i wynosiło 1,86 - mogło być lepsze ale wtedy nie zwróciłam na to uwagi, w 2013 r. wyniosło 2,18, rośnie (u siostry jest 3 z kawałkiem, dostała Euthyrox 25 i mówi, że poznać siebie nie może bo tyle energii w nią wstąpiło).
Kiraa, szok ile Was skasowali!
