Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[małe liski]

Aljul właśnie - od kiedy chcesz zacząć dietę, suplementy? kiedy w ogóle zaczynacie starania o córcie? My planujemy starania zacząć w czerwcu i chciałam dietę rozpocząć tak w połowie marca (około 3 miesiące przed staraniami). Pirahnia pisała by po 6 miesiącach diety i łykania suplementów, na jakiś czas odpuścić i wrócić po przerwie chyba 1-2 miesięcznej. Teraz robię małe "przymiarki" i np. pije już prawie codziennie kubek maślanki, kefir, raz na jakiś czas jem budyń i jem coraz więcej serów, a mniej mięsa szczególnie czerwonego, ograniczyłam owoce, słodycze, staram się nie jeść śniadań od razu po wstaniu z łóżka (co jest akurat łatwe przy dwójce dzieci :-)), a na śniadania raczej jem coś białkowego, nabiałowego (bez węglowodanów). Aljul ja też chcę na 100% a nawet więcej postarać się i przyłożyć do diety i nie tylko - skoro już próbujemy tych magicznych metod to trzeba dać z siebie wszystko :-)

Postaram się za tydzień, dwa spisać ładnie w jednym pliku wszystkie info o diecie - co należy jeść i też w jakich mniej więcej ilościach. Kira podsyłała kiedyś ciekawy artykuł nt właśnie planowania płci - kobiety które uczestniczyły w tym badaniu, a które chciały urodzić córki, miały spożywać min 500 g produktów nabiałowych dziennie. Pomyślałam, że trzeba się tego trzymać czyli np pić codziennie około 500 ml maślanki, jogurtów naturalnych plus ser biały, żółty (podobno parmezan ma najwięcej wapnia) - ...zwariowałam ? Ale naprawdę chciałabym się przyłożyć do diety i trochę naturalnie zmniejszyć sobie ph. ...Zresztą 80% kobiet z tego badania urodziło właśnie córki

Lilly Nusia - kciuki za was mocno zaciśnięte!

 

[Kiraa]

Male liski
trzymam kciuki kochana za corcie :-)

zakreciu
pracuje w weekend, dzis juz lepiej, odpoczywam co do urlopu to w nastepna owu ok 24.3 ale jeszcze nie zdecydowalam dokad powiem po cichu moze Parisssss to wtedy corke Paris bede musiala nazwac :-)hihi ten cykl luzuje , bo na owu bede u mamy w gosciach... Nie moge biegac co pol godz do kibla , no raczej trudno bedzie jej to wytlumaczyc, co tam ciagle sprawdzam.....w takim malym mieszkanku...nie da sie ukryc, wiec nie wiem co zrobic. Chcialam juz nocowac w hotelu,ale wez wytlumacz to mojej mamie... Przeciez sie kobiecina obrazi, bo przeciez ma tyyyle miejsca , aggrrr

anetka
ja tez mam cofke po suplementach, nie wiem ile dam rady jeszcze to w siebie wciskac.... I w M......

niska
gdzies Ty???

 

[aljul]

małe liski jestem pod warzeniem tego jak się oczytałaś - mi niestety gdzieś ta informacja umknęła - 80% to dość dużo trzeba przyznać. Ja jak na razie też próbuję się przekonać do nabiału bo jak do tej pory to lubię nabiał ale zawsze pod ręką było mięsko i raczej zbyt wiele nabiału nie było w moim jadłospisie więc gotuję ryż i makaron na mleku, jem serki wiejski i staram się unikać pomidorów. Starania też chciałabym zacząć latem żeby dzidzia była na wiosnę choć mój 2 synek jest z lipca i to był naprawdę fajny moment po porodzie - szybko łapało się słonko i tym samym wracało do siebie. Chociaż powiem Ci - odnośnie diety - zauważyłam po sobie że w 1 ciąży bardzo lubiłam rzeczy ostre i kwaśne po jakimś czasie trochę złagodniał mój smak później znów się wyostrzył i przed 2 ciążą i w trakcie jej trwania na wszystkie kwaśne i octowe potrawy nie mogłam patrzeć (nawet mówili że teraz to na pewno będę miała córkę;-)) i do tej pory to zostało i raczej wolę jakieś potrawy niedoprawione...może to też idzie w stronę upragnionej córci i mam zamiar orzechy i żurawinkę podjadać.

 

[Nuuuśka]

kiraa jestem Slonce jestem ! jesli M. mowi, ze bola go po Nich nerki, to uwazam ze nie powinien ich brac. Ale to moje zdanie. Ł. bardzo zle sie czul kiedy bral Salfazin. Mdlilo go po tym, mial bardzo silne bolesci brzucha. Kazalam mu odstawic to od razu bo zdrowie jest najwazniejsze, a prawda jest niestety taka ze nie na kazdego leki beda dzialac tak jak innych..Ty zareagujesz dobrze na cos, a ja na ten sam przyklad na to samo bardzo zle. Jesli chodzi o same suplementy, no to prawda taka ze niczego nie mozna brac w nieskonczonosc, bo wszedzie slyszy sie,ze pewne leki po pewnym czasie nalezy odstawiac, zrobic sobie przerwe by organizm odpoczal. Sama nie wiem czasem co lepsze :-(Chyba najbardziej boje sie przedobrzyc.

piranha wrocilam niedawno do domu, zrobie za chwile test ale nie wiem czy ma to jakikolwiek sens, bo raz ze jest pozno, a poza tym niedawno pilam. Mialam ciezki dzien w pracy, do tego niestety caly czas siedzi we mnie ta wczorajsza wizyta i nie umiem sie jeszcze pozbierac do kupy..:-( Plamienia ustaly, tzn sa ale znowu przeszly w etap brudzenia, sa na pewno o wiele slabsze niz rano, czy w ciagu dnia. Pobolewa mnie jednak caly czas podbrzusze, i ogolnie jakos kiepsko sie dzis czuje od rana duze dawki witaminy C juz odstawilam przedwczoraj, biore 200mg.
Caly czas siedzi mi w glowie to wszystko i boje sie ze z czyms sama zawalilam..ze cos zrobilam zle skoro tak sie stalo :-(nie rozumiem do tej pory co sie stalo z tym pieknym endometrium...kurde 3,8mm...w glowie mi sie to nie miesci. skad to cholerstwo sie w ogole wzielo, co zawinilo ?

lilly dla mnie to jest nienormalne, bo nic mnie tak nie dobija, nawet miesiace kiedy znowu i znowu sie nie udaje, jak to, ze lekarz ktory ma pomoc, okazuje sie najwiekszym idiota jakiego widzialas i spotkalas do tej pory. W dodatku to lekarka z ktora pracuje w jednej Poradni..nosz kur** choc z tego wzgledu uwazam ze tym razem powinna zachowac sie inaczej...a ona po prostu uciekla, umyla rece i poratowala kupnem pieska. Ja wiem ze czasem kiedy czlowiek odpusci, wtedy nagle sie udaje, bo i w psychice pewne rzeczy sie odblokowywuja, ale nie zawsze to Nasza psychika jest powodem niepowodzen. Czasem powodem sa takie proste wydawac by sie moglo rzeczy,z ktorymi jak sie okazuje malo kto umie sobie poradzic.Dlaczego tak jest ? nie wiem. Czy to brak kompetencji, uwagi, zniechecenie osoba czy po prostu niewiedza, do ktorej sam lekarz sie nie chce przyznac powoduje to, ze musimy doswiadczac takich sytuacji.Bo wiadomo - przyznanie sie bledu graniczy w dzisiejszej sluzbie zdrowia z cudem,

Annette wiesz co, z tego co sie orientuje placisz za same leki do stymulacji, w tej chwili to koszt laczny okolo 2000zł ale moge sie mylic kurcze. olusia jest po in vitro, jak zajrzy na pewno powie dokladniej co i jak, ona jednak mowila mi, ze placila w KLN tylko za pierwsza wizyte z tego co pamietam, a potem wszystkie miala za darmo jak i badania na terenie Kliniki. Mam jednak nadzieje, ze nie bedzie Nam dane tego rozwazac

 

[Dorcia]

Ja już posprzątałam...goście wyszli zadowoleni...więc chyba biba udana...fajnie było tak sobie posiedzieć !!!

Nuuśka mówię Ci nie ma gwarancji że "Pani ginekolog-nie chce mi się " zmierzyła faktycznie endo !!! Ja bym jej tak do końca nawet z tym nie ufała !!!

 

[Matik2012]

niśka też bym na twoim miejscu poszła d innego lekarza na sprawdzenie

 

[Dorcia]

Oczy niebieskie ...kochana jak po wizytce ????

Nuuska zmykam kochana spać...jak coś ...numer znasz !!! CMOK

 

[Nuuuśka]

matik bede dopiero kochana w srode, u tego endo-gina. Mam nadzieje, ze zrobi usg i zobaczymy co sie dzieje

Dorcia ja sama nie wiem. Martwi mnie troche wyglad tego mojego endometrium, bo smiac sie moge ze wyglada jak plemnik, ale kiedy ono na prawde tak wyglada ! a widzisz, jak gadalysmy to i Ty wiesz ze endometrium to podlozna krecha, a nie jakis zawijas u gory grubszy i zaokraglony a potem kurde idzie dluga cienka linia

Ide spac dziewczynki :*

 

[małe liski]

Aljul ja po 2giej ciąży zauważyłam, że coś musiało się zadziać z hormonami, ponieważ nie mam już dużo śluzu płodnego - zdecydowanie jest mniej tego śluzu okołoowulacyjnego i tak sobie myślę, że może to też tak na plusik mały u mnie w kierunku starań dziewczynkowych - Pirahnia pisała kiedyś, że śluz rozciągliwy jak białko jajka sprzyja plemnikom y a kremowy/i w mniejszych ilościach - plemnikom x
A ja podobnie jak ty z dietą - zawsze więcej u mnie było mięsa lub węglowodanów na talerzu - nabiałowych rzeczy mało, bardzo mało. Pewnie się już pytałam, ale zapomniałam - spróbujecie metody O+12? :-)

Dobrej nocy wszystkim

 

[aljul]

małe liski wcześniej myślałam żeby się wstrzelać 3-4 dni przed owu (kilku koleżankom się udało - cykl 28dni) ale teraz jak czytam to chyba jestem bardziej za 0+12.

Nuuusiu a ten gino-endo to na fundusz? Pytam bo kiedyś jak poszłam u siebie do lekarza o takiej specjalizacji mając problemy z hormonami (to było jakieś 6 m-cy po 1 porodzie) i poprosiłam żeby PANI doktor mnie zbadała to popatrzyła na mnie jak na wariata i powiedziała że zbadać może mnie pani doktor ginekolog która przyjmuje w gabinecie na przeciwko - widać nie chciała sobie chyba rączek bidulka ubrudzić ale z hormonami pomogła - ale to że to akurat hormony mi buzują musiałam odkryć sama i naprowadzić lekarzy - z drugiej strony to zauważyłam że oni nie lubią jak się wie więcej od nich i się im "mądra-luje"