Małe liski, Elle ja tu wszystko notuję co do diety, bo tez mam problem z tym - ja nie lubie np. maślanek, kefirów - tym zamierzam męża "truć"

, miałam tak fajnie wszystko opisane i format kompa i po notatkach, ale znajde pendrive moze sie uchowały inne wskazówki

Soku żurawinowego nie kupowałam takiego mocno skoncentrowanego, ale moje dziecko lubi te syropy z Łowicza - malina i zurawina- wiec oba kupuje na zmiane, ja to piję też namiętnie

Ostatnio mnie naszło na kisiel truskawkowy

My tez ta diete i suplementy zaczniemy brac moze w połowie marca, bo starania planowalismy na sierpien, ale zastanawiam się nad czerwcem też

Na pewno chce aby dzidzia sie urodziła jak juz ciepło będzie, bo bardzo sie umordowałam z dzieckiem urodzonym w grudniu, jeszcze jak na złość wozek nie pasował królewiczowi

Co ja miałam z nim ehh

Wszyscy goscie zakatarzeni, prychający i sie do dziecka pchali.... nie chce drugi raz tego przezywac

Będzie dobrze dziewczyny, musimy wierzyć że się uda
Nuuusia i ta lekarka tak jest dobra że powiesz i Ci pisze? A nie pyta - po co Pani? albo czemu ginekolog nie wypisał? Podpytam jutro ją bo chyba pujde w sprawie dziecka do niej- bo dosc ze zle ma recepte wypisana przez lekarke z Krakowa, to jeszcze nurtuje mnie ten turnus w Wieliczce- co ona na to powie, jak oznajmę że mnie nie stać na pojechanie tam, a ze ta pulmonolog nas wysyła na siłe