małe liski ja dla swojego starszego synka piekłam tort (z racji że jest strasznym fanem piłki nożnej) - formę wzięłam stąd:
Tort Piłka
a masa: śmietana 30% ubita na sztywno + serek mascarpone + owoce + cukier puder:-)
Swojego tortu niestety nie sfotografowałam
Co do odczuć na dziewczynkę to czytając co piszesz to jakbym czytała w swoich myślach. Mój teść też cały czas powtarza że będziemy mieli 3 syna - bo tak nam wróżby na weselu wyszły (ja niestety ich nie zapamiętałam). A co do tych męskich pokoleń to mam koleżankę u której od strony męża (on + 2 braci) przez 60 lat rodzili się sami chłopcy a ona ma 1 chłopca a 2 dziewczynkę i w rozmowie ze mną przyznała że celowali tylko w 3 dzień przed owulacją i udało jej się - więc na Twoim miejscu nie poddawałabym się bo wydaje mi się że może Ci się udać - chociaż sama też przyjęłam strategię że będę robić wszystko na dziewczynkę ale pewnie też urodzi się 3 synuś....tak bym chciała poznać smak tego widoku na USG córci a potem móc ja przytulić...ach szkoda gadać))
Tort Piłka
a masa: śmietana 30% ubita na sztywno + serek mascarpone + owoce + cukier puder:-)
Swojego tortu niestety nie sfotografowałam
Co do odczuć na dziewczynkę to czytając co piszesz to jakbym czytała w swoich myślach. Mój teść też cały czas powtarza że będziemy mieli 3 syna - bo tak nam wróżby na weselu wyszły (ja niestety ich nie zapamiętałam). A co do tych męskich pokoleń to mam koleżankę u której od strony męża (on + 2 braci) przez 60 lat rodzili się sami chłopcy a ona ma 1 chłopca a 2 dziewczynkę i w rozmowie ze mną przyznała że celowali tylko w 3 dzień przed owulacją i udało jej się - więc na Twoim miejscu nie poddawałabym się bo wydaje mi się że może Ci się udać - chociaż sama też przyjęłam strategię że będę robić wszystko na dziewczynkę ale pewnie też urodzi się 3 synuś....tak bym chciała poznać smak tego widoku na USG córci a potem móc ja przytulić...ach szkoda gadać))
Ostatnia edycja: