Kiraa, gdy już kreska zacznie ciemnieć to testuj co nawet 4h. Ja bym radziła test 4h przed spaniem by mieć czas na kontrolowanie i obniżanie pH :-), gdy kreska testowa będzie dużo słabsza (wklejaj fotki :-)) to działajcie, na noc limonkowy tampon (można go w razie co w nocy wymienić po 4h, najlepiej wcześniej przetestować czy po działaniach utrzyma on niskie pH aż do rana). Taką strategię powtarzałabym codziennie dopóki kreska nie zacznie nagle ciemnieć. Gdy wyłapiesz pik LH to obmyślimy O+12, może jak raz zgra się to z USG :-) Poniżej mój wykresik ale w postaci obrazka (przestało mnie logować na enpr), pierwsze 2 działania były dlatego, że zmylił mnie spadek tempki a owulki w poprzednich 2 cyklach miałam strasznie wcześnie ;-) Trzecie serducho było przy kresce, która wskazywała, że kolejnego dnia będzie pik (miałam już to obcykane
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
) a następnego dnia (w dniu piku LH) stwierdziłam, że jednak odstęp nie ma znaczenia, plemniki M 2 dni nie przeżywały i nie mogę znów stracić szansy (zależało mi na małej różnicy wieku) - poprawiłam więc jeszcze około 24h przed owulacją
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Przez cały kolejny dzień aż do wieczornej owulacji pH było niskie i nie występował EWCM. Kilka razy próbowałam 2-dniowego odstępu (wiedząc już jaka kreska oznacza, że jutro będzie pik, doszłam do tego po 8-miesięcznej obserwacji) i dwa razy O+12, mój M miał jednak słabe żołnierzyki (co sprzyja poczęciu córeczki :-)) i nie dawały rady. Dodam, że poprzednie starania w poprzednim cyklu były miesiąc wcześniej (działaliśmy mniej więcej raz na miesiąc, tylko w szczęśliwym cyklu zmylił mnie spadek + poprzednie wczesne owulki ;-)). Moim cyklem zatem nie warto się sugerować
Zobacz załącznik 597627
Matik, wszystko zależy od tego czy zarodek zagnieździł się wcześnie czy późno no i czy pierwsza faza się nie wydłużyła. Jeśli faktycznie jest 2 dni przed terminem (czyli FF się nie wydłużyła) to powinien już wyjść test 10 a być może też 25 mIU/ml, trzymam kochana z całych sił kciuki, niech grudzień będzie fabryką spełniania marzeń dla wszystkich Was!
Nuuuśka, no jasne, że jest sens, kiedy ja mierzyłam tempki to rzadko kiedy spałam regularnie i rzadko kiedy miałam 3 godziny ciągłego snu, na PTC to nie wpływało :-)
krystianmartin, zrób może raz jeszcze podstawowy pakiet (bo tamte badania były dawno temu robione) czyli LH, FSH, estradiol, testosteron i TSH w 3 dc (no chyba, że TSH sprawdzili już w szpitalu) oraz progesteron w połowie FL (kiedy będziesz znać wynik prolaktyny?). A te plamienia się teraz nasiliły? Koniecznie musisz sprawdzić progesteron bo ten z ostatniego wyniku świadczył ewidentnie o niewydolności ciałka żółtego. Będzie dobrze, rozwiążemy to Archiwum X, dobrze, że od dziś łykasz Duphaston, ciekawe czy plamienia zanikną. Jeśli teraz się nie uda (a UDA SIĘ!) to proponuję kolejny cykl stymulowany Estrofem + CLO + Pregnyl + Duphaston. A czy w tym cyklu te plamienia trwają dłużej i czy też miewałaś wcześniej plamienia przez cały cykl? Czy serduszkowania bywają bolesne? Czy Twoje @ są bolesne i obfite? Ale cudowne prezenty, mogę je wycałować zanim Mikołaj je rozda naszym Potrzebującym?
gorgusia, piękna beta i piękny przyrost, GRATULUJĘ kochana!