krystianmartin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2013
- Postów
- 1 211
Nuuuśka na tego mojego gina też narzekają. Ale on szanuje kobiety, które chcą mieć dziecko i pomaga. Ja z wynikami nie musiałam jeździć do niego. On zawsze powtarzał" jak będzie Pani miała wyniki to proszę zadzwonić, po co ma pani płacić za wizyte i jechać 30 km. Jak będzie coś źle to powiem i wtedy się umówimy". Albo teraz" Jest pani ubezpieczona? To zrobimy monit w szpitalu i wyniki. Po co na koszty się narażać"
A inni mówią, że mu tylko na kasie zależy....
A inni mówią, że mu tylko na kasie zależy....