Co do kotow - to nie jego wina ze robi w ogrodku przeciez. Taka natura zwierzat, znacza swoj teren czy to moczem czy kalem. Wiadomo ze to uciazliwe, ale kurcze no to zwierze a nie glupi pustak, nie robi tego ze zlosliwosci tylko z przyzwyczajenia 
Nasze koty tez kiedy byly mlodsze i nie wykastrowane jeszcze, zdarzalo sie ze podsikiwaly na koldre czy dywan ale dywan wypralam , koldre zmienilam,choc krew mnie zalewala i nawtykalam im ile wlezie, ale to na tyle. To tylko zwierzeta... bez Nich swiat bylby o wiele gorszy i chyba jedynymi jakich nie toleruje sa pajaki i golebie 
Dorcia my kiedys kupilismy im Royala ale saszetki - bys to musiala widziec. Ja 4zł zaplacilam za saszetke, a te wielka obraza, dupsko wypiete i tyle ! Bo niedobre i jak ja moglam w ogole cos takiego dac
Whiskas-a saszetki tez im czasem daje, ale Supreme - rybkowe sa najjj. No i Sheba i Gurment jak piszesz, ale te to kupujemy im po wyplacie zeby mialy raz w miesiacu burżuazje
zakrecona u Nas sroki atakuja psy na potege patrze ostatnio przez balkon a tam pies na spacerze a za Nim sroka. Ja sie patrze co ona robi a ona hyc za tym psem i go zaczyna dziubac po ogonie jak ten usiadl na trawie. Pies sie przeniosl w inne miejsce a ta dawaj dalej 
Nam sie marzy piesek, ale nie teraz. Za pare lat mysle.
Nasze koty tez kiedy byly mlodsze i nie wykastrowane jeszcze, zdarzalo sie ze podsikiwaly na koldre czy dywan ale dywan wypralam , koldre zmienilam,choc krew mnie zalewala i nawtykalam im ile wlezie, ale to na tyle. To tylko zwierzeta... bez Nich swiat bylby o wiele gorszy i chyba jedynymi jakich nie toleruje sa pajaki i golebie Dorcia my kiedys kupilismy im Royala ale saszetki - bys to musiala widziec. Ja 4zł zaplacilam za saszetke, a te wielka obraza, dupsko wypiete i tyle ! Bo niedobre i jak ja moglam w ogole cos takiego dac
Whiskas-a saszetki tez im czasem daje, ale Supreme - rybkowe sa najjj. No i Sheba i Gurment jak piszesz, ale te to kupujemy im po wyplacie zeby mialy raz w miesiacu burżuazje zakrecona u Nas sroki atakuja psy na potege
patrze ostatnio przez balkon a tam pies na spacerze a za Nim sroka. Ja sie patrze co ona robi a ona hyc za tym psem i go zaczyna dziubac po ogonie jak ten usiadl na trawie. Pies sie przeniosl w inne miejsce a ta dawaj dalej Nam sie marzy piesek, ale nie teraz. Za pare lat mysle.
Ostatnia edycja:
ja sie ich bardziej boje od najwiekszego psa. Ile razy bylo tak, ze ide po chodniku a tu idzie taki maly, ledwo co go widac, a rozdziera sie na wsze strony. U Nas na pietrze mieszka taka kobieta, starsza, ma psa. Wiecznie chodzi z tym psem po osiedlu bez smyczy, bez obrozy, bo LAGODNY. Ale ja nie wiem czy on taki lagodny. Nie raz widze, jak ludzie go omijaja, bo panoszy sie wszedzie a jeszcze ma dolna szczeke wystajaca wiec domyslasz sie ze to juz samo przez sie tworzy w glowie o Nim groze.
Dobrych karm jest wiele, ale niestety nie wszystkie na Nasza kieszen, przy trzech kotach jest co robic i kogo utrzymywac, i mimo ze dajemy im wszystko co tylko mozemy, nie na wszystko niestety Nas stac :/ polskie realia.