reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

dzięki :D

ajajja..... ja chyba nie dam rady tego nadrobić. Praca, Kacper, dom.... nie mam jak czytać tego wszystkiego.
Suplementy ok- kupię i sobie i M i będziemy jeść. Zobaczymy co z tego będzie.
Za tydzień idę na leczenie nadżerki. Niedługo będę mieć owulację, ale chyba zaczniemy starania po leczeniu nadżerki.
Będę starała się czytać was na bieżąco, ale wstecz chyba nie dam rady wszystkiego nadrobić....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Przepraszam że się wtryniam Wam do wątku,ale podczytywałąm Was przed staraniami,trochę suplementów brałam i starałam się jeść dużo nabiału no i dzisiaj na usg usłyszałam magiczne słowa dziewczynka!POLISIA ty na pewno będziesz mieć córkę i trzymam kciuk za Ciebie.Dobry lekarz na dobrym sprzęcie wypatrzy na podstawie kości,mi doktorek dał 99%.POZDRAWIAM
 
Milenka...nie wtryniasz się...fajnie że będziesz mieć upragnioną córcię !!! GRATULUJĘ !!! Dajesz nam nadzieję...tym które nie są w stanie trzymać się ściśle diety i łykać wszystkich suplementów :tak: A może opiszesz nam staranka ??? Jak długo się staraliście ??? W którym dniu cyklu zaszłaś ???
 
airfix to rzeczywiście tez masz nie wesolo;/ u nas do piatku jest ta pani co nadia sie jej boi pozniej z urlopu ma przyjsc ta jej pani i zobaczymy czy bedzie poprawa do piatku nadii nie dam do przedszkola do tej baby poczekam na ta nasza i jak sie nie zmieni to ja przeniose
 
ale straszycie mnie dziewczyny tymi opowieściami o przedszkolu... Hania rozpoczyna swoją przygodę w styczniu i cały czas byłam optymistycznie nastawiona... aż do teraz...
Daria - nie zazdroszczę sytuacji - kobieta w ogóle nie nadaje się do pracy z dziećmi - i jaka jeszcze denna wymówka... masakra!

zrobiłam dzisiaj znowu test owulacjyjny i wyszedł pozytywny... to znaczy, że owuacji jeszcze nie było - czy właściwie już nic to nie znaczy...masakra - jutro nów :angry:
 
Daria, nic się nie martw, na tym etapie waga dziecka i wiek ciąży oceniane są na podstawie obwodu brzuszka, długości kości udowej, wymiaru dwuciemnieniowego i obwodu główki, wystarczy niedokładne "kliknięcie" na obrazie USG i już wynik będzie obarczony błędem, podobno rozbieżność do 3-4 tygodni to norma. Bardzo mi się podoba imię Logan. Jestem zszokowana sytuacją w przedszkolu, biedna Nadia.

Nuuuśka, dużo zdrówka dla Was, jeszcze Kaja się nie wyleczyła a Krzyś ma już gorączkę i zatkany nos. Mega kciuki za dzisiejszą wizytę!

macy, niestety nadal Kai się strasznie nos zatyka, no końca nie widać a na horyzoncie kolejne choróbsko. Dużo zdrówka dla Twojej córci! Ja działałam około 24h przed owulacją w dniu pozytywnego testu owulacyjnego (to najpłodniejszy dzień cyklu). Próbowałam 2 razy O+10 ale w ciążę nie zachodziłam, tą metodą dużo trudniej zajść w ciążę. Podobno komórka jajowa żyje do 24 godzin (choć niektórzy twierdzą, że krócej), jeśli plemniki zatem spędzą kilka godzin w szyjce macicy podlegając procesowi kapacytacji to i tak mają szansę jeszcze zdążyć dopaść komórkę jajową. Pytasz czy dłuższa odległość od owu nie daje procentowo więcej chłopców, masz na myśli odległość przed czy po owulacji? Jeśli przed to podobno dziewczynce sprzyjają 2-3 dni, większy odstęp daje podobno statystycznie więcej chłopców. Jeśli masz na myśli odstęp po owulacji to im większy tym większe szanse na dziewczynkę - kilka godzin po owulacji pH gwałtownie spada a śluz gęstnieje co sprzyja poczęciu córeczki.

Matik, a w 13 i 15 dc test był negatywny?

Ana, to prawda, że wiara w coś to już połowa sukcesu, nasz umysł ma naprawdę mega możliwości.

Dorcia, jejku, nie przepraszaj kochana, po prostu pomyślałam, że żeby ta tabela była wiarygodna pod względem określanej skuteczności to lepiej wpisywać osoby które zrobiły więcej, 3 czynniki to i tak niewiele i kiedyś wpisywałam tylko od 5 ...ale jednak ciężko tyle spełnić a nie chciałam by tabela wiała pustką :-)

gorgusia, nasza Ewcik miała dokładnie te same problemy a tuli już wymarzoną córeczkę, zostań z nami, na pewno się uda!

milenka
, super, że się udało, GRATULUJĘ z całego serca, podtrzymujesz nadal 100% skuteczność na naszym forum :-)

Mar-chew, to że dziś znów jest pozytyw oznacza tylko tyle, że poziom LH spada powoli w Twoim organizmie. Kiedy działaliście?
 
Ostatnia edycja:
wczoraj w południe - czyli jak mój mąż wstał - pracuje na nockach więc chciałam aby sie wyspał... miesiąc temu tylko jednego dnia wyszedł mi pozytywny test dlatego się zdziwiłam :-p
 
Mar-chew, może w tym cyklu był wyższy pik LH więc hormon ten spadał z wyższego poziomu? Zadziałaliście w najlepszym momencie, trzymam mocno kciuki za rezultat :-) Na wszelki wypadek rób nadal testy owulacyjne by nie przegapić ewentualnego 2 piku LH, odpuściłabym dopiero gdy tempka potwierdzi owulację.
 
Milena gratulacje! Super! :tak:
Marchew zadzialaliscie w dobrym momencie, moje wielkie &&&&&&&&&&&&&&
Daria pytalas o imie. NIestety wyczowam ze bedzie w tym temacie spor do ostatniej chwili. Z córa bylismy wyjatkowo zgodni, maz nie chce slyszec o Michale a ja sie juz tak nastawilam :-( i wymysla mi tu coraz to inne wrrrr. Zobaczymy.
Pirania wspolczuje kataru i goraczki u Krzysia. U mnei zanosi sie na to samo, mala ma narazie goraczke ale pewnie to tylko poczatek :-( zdrówka dla was!

Co do Antosi to pisala tu kiedys sama aby nie wpisywac jej do tabelki bo nie trzymala sie do konca planowania. Ona robila bardzo wiele w kierunku coreczki na wczesniejszym etapie, startowalysmy razem i pamietam jak byla swietnie przygotowana i jak wszystko miala perfekcyjnie zaplanowane. Pozniej kiedy sie nie udawalo troche sie poddala ale ja ogromnie wierze ze cos z tego wszystkiego zostalo w jej organizmie i bedzie miala wymarzona coreczke. Zycze jej tego z calego serca!
 
reklama
Dzięki dziewczyny,nie mówiłam nikomu że próbuję zrobić konkretną płeć bo by mnie pewnie wyśmiali wszyscy znajomi,ale zawsze trzeba dopomóc naturze, prawda?;-).

DORCIA ja w lutym straciłam fasolkę w 8tygodniu,miałam zaśniad groniasty i gin kazała mi odczekać pół roku do kolejnych staranek,spróbowaliśmy po 5miesiącach i od razu zaszłam,nie sądziłam że tak szybko pójdzie ale podobno po poronieniu organizm zapamietuje ciażę i jest szybko.Ja 6tygodni wcześniej brałam 3tabletki żurawiny,3witaminy c,magnez i wapń,jadłam codziennie jogurt,serki do chleba zamiast wędlin,mięsko to filety w różnej postaci.Do mycie używałam lactaced i przez jakiś tydzień używałam żelu lacibios femina o niskim ph.Co do przytulanek to były tylko 2razy w tym miesiącu 2dni i dzień przed owu.To chyba tyle,więc wiele nie zrobiłam w tym kierunku ale mam nadzieję że ta dziewczynka bedzie.
POWODZENIA WSZYSTKIM STARACZKOM
 
Do góry