Nie doczytałam wszystkiego i odpisuję w pośpiechu :-(
Myfanwy, witaj i rozgość się! Co do pokrzywy to nie wiem, ma podobno działanie antyoksydacyjne a antyoksydanty zalecane są przy planowaniu synka. Słodycze nie są zalecane przy planowaniu córki, do słodzenia zaleca się niezdrowe słodziki ;-) Jeśli zaś chodzi o karmienie piersią to nie wiem dlaczego sprzyja poczęciu dziewczynki (skoro nadmiar prolaktyny obniża przecież progesteron) ale podobno tak właśnie jest (siostra zaszła w ciąże przy karmieniu piersią i ma z tej ciąży córkę). Odstęp od owulacji podobno ma niewielkie znaczenie i zalecane są 2-3 dni (nie więcej), najlepiej działać albo codziennie albo jeszcze lepiej zachować minimum 7-dniową wstrzemięźliwość przed złotym strzałem. Najlepiej przyswaja się wapń z pożywienia ale czy będziesz w stanie dostarczyć dziennie tą drogą aż 1200 mg? Co do reszty pytań to chyba
ewelin już odpowiedziała :-)
vviedźma, no to masz niezłe wyzwanie, uda się i będzie chłopak po 18 latach :-)
tweety, poczytaj ogólne wytyczne tutaj:
https://www.babyboom.pl/forum/stara...ecka-chlopiec-dziewczynka-1147/index4182.html
Airfix, myślę, że można co 15 minut, możesz spróbować z odrobinę większą ilością (ja dawałam więcej jak kropelkę, powiedzmy że wielkość ziarna grochu).
Polisia, a nie mówiłam, że dopadnie Ciebie znienacka w okolicy 7 tygodnia? Życzę dużo sił i by do 2 trymestru jakoś znośnie zleciało ;-)
Lukaa, jestem jutro myślami i kciukami z Tobą, naprawdę mocno wierzę, że tym razem się uda!
Elmo, oby do czwartku szybko zleciało, jestem z Tobą, dla mnie zawsze najgorsza była niepewność, wolę znać prawdę (nieważne jaką) niż zadręczać się myślami. Jaka szkoda, że nie masz żadnego nagrania z USG. Gdzieś natrafiłam na informację, że nuby dziewczynek są dłuższe i często jakby rozwidlone na końcu. Będzie mi się strasznie dłużyć do czwartku, tak bardzo chcę by Ci się udało, włożyłaś w to tyle pracy i serca, zasługujesz by tak wypracowane marzenie się spełniło.
Ana87, często prolaktyna wydłuża pierwszą fazę cyklu (gdyż zaburza wydzielanie FSH (pęcherzyki więc wolniej rosną) oraz LH (może więc zaburzyć owulację), sprawdzałaś kiedyś jej poziom?
mamakaja, hehehe, ciekawy temat obrony :-) Trzymam mocno kciuki za wyniki, daj koniecznie znać!
Daria, strasznie się cieszę, że wszystko jest w porządku!