reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

krystianmartin, a ja wierzę, że to zasługa witamin, naprawdę potrafią zdziałać wiele a zaproponowane przeze mnie zestawy suplementów dla M i dla kobiety potrafią zdziałać cuda. A masz możliwość picia mieszanki ziołowej nr 3 Ojca Sroki?

macy, ano fakt, to Ci doradcy wiercąc mi w brzuchu dziurę zasiali ziarno niepewności, z które potem rozrosło się u mnie w spory niepokój. Na szczęście diagnoza zamknęła doradcom usta a ja czuję, że z Krzysia spadła jakaś klątwa hehehe ;-) U mnie jak u Ciebie: moje dzieci to jak czarne i białe, są całkowitym przeciwieństwem pod względem charakteru, też czasem nie mogę wyjść z podziwu, że dwójka tych samych ludzi może spłodzić tak zupełnie inne dzieci :-D

Daria
, ja też w drugiej ciąży byłam pewna, że nub będzie sterczał hehehec :-D, w Twoim przypadku mam jakoś przeczucie, że będzie dziewczynka :-) Życzę byście się szybko pogodzili, na wizytę idź, tym bardziej, że masz to przodujące łożysko a dzieci najważniejsze.

Polisia, powiem Ci, że miałam to samo i chciałam choćby tylko na wszelki wypadek brać progesteron w drugiej ciąży, zakupiłam sobie duże zapasy Duphastonu z forumowych sprzedaży ;-) a potem ginka bez problemu wypisywała mi kolejne dawki już po pierwszej wizycie. U mnie pierwsze objawy pojawiły się dopiero po skończeniu 7 tygodnia, wcześniej pod tym względem było zero absolutne, na pewno wszystko jest w porządku.
 
reklama
Krystianmartin, dobre. Podoba mi się. :-D Piękny wykresik. Taka tempka zaraz po owu! :szok:
Polisia, oj, jak dopadną Ciebie objawy, może się uspokoisz. ;-) A jak się czułaś w pierwszej ciąży? Będzie dobrze. Musi być. Na wspomagaczach się nie znam.
Daria, wdech i wydechhhhhhhhh. Mąż to tylko mężczyzna. Oni są inni. Zadaj sobie pytanie, czy go kochasz i przejdź do porządku dziennego.
 
Piranha mam ta mieszanke, ale w tym cyklu nie piłam, bo to trzeba robić regularnie, zacznę jak wrócę do Polski. Szczerze mówiąc odpusciłam ten cykl i nie nastawiam sie az tak bardzo, po prostu nie chciałam całkowicie zaprzepascić szans stąd te staranka co 2 dzień. Rok temu dokładnie 26 sierpnia zobaczyłam na teście II, moja radość trwała 8 tyg.
macy dziękuję
 
Ostatnia edycja:
Ewelin ja pierwsze co jak dziś sie obudziła to pomyślałam o Tobie :)
Krystianmartin ja to o Tobie też cały czas mysle, nic już nie pisze by nie zapeszać, ale tak bym chciała by Ci sie udało by ten sierpien się odwrócił I przyniósł Ci szczęście :* trzymaj sie cieplo I wierze, że bedzie dobrze... w końcu musi być... ja też mam ten rok taki bardzo ciązki pechowy mozna by powiedzieć - wiele złego sie wydażyło zaczynając od 2 stycznia a ostatnio okazało sie jeszcze, że musze mieć oparacje... nie wiem jeszcze jak mam to wszystko zoragnizować, ale też wierze, że jakoś to sie pouklada I wkońcu I u mnie ten pech sie odwróci I zaświeci slońce... w każdym razie takiego nieszczęśliwego roku jak ten jeszcze nie mieliśmy...

pozdrawiam wszystkich serdecznie I ściskam Was mocno aha Daria mężem sie nie przejmuj bo on by w domu z dzieciakami nie wysiedział nawet 1-2 dni I wolalby wrócic do pracy wiec niech nie gada głupot tylko zobaczy ile Ciebie takie siedzenie w domu z dzieciakami to nerwów kosztuje a do tego ciąża... ja jestem ze swoimi od 5 lat prawie I powiem Ci, że jak pracowałam nie byłam tak wykończona psychicznie jak teraz gdy jestem z nimi - kocham ja oczywiście najbardziej na swiecie, ale też potrzebuje wytchnienia... a mąż jak ma np. 2 dni wolne to wieczorem po 2 dniu mówi już, że jutro w pracy od nich odpocznie bo szału idzie dostać... o my co? cały czas to samo...


&&&&&& za wszystkie staranka :*
 
macy piranha moje dziewczyny też różne - całkowicie inne... młodsza brzebojowa, nie da sobie w kasze dmuchać a starsza bardziej taka niepordana, ciapowata ;) mnie sie wydaje, że pierwsze dziecko takie jakieś bardziej niesamodzielne jest a mlodsze wiecej od starszego sie uczy I mu jest łatwiej do tego to drugie jakieś takie bardziej charakterne... moj brat też był spokojnieszy a ja taka mała cholera - wiec u mnie Majka taka jak ja jak byłam w jej wieku :zawstydzona/y:
 
maranatha faktycznie ten rok był tragiczny, kryzys u M w pracy, w lutym m wypadł dysk i 2 miesiące w domu przez co słabe wypłaty, popsuł sie samochód i znowu kasa, potem drugi... a jak m pojechał tookazało sie że mu żle naliczyli pensje i musielismy oddać 3500zł, potem komunia znowu wydatek.... po tym wszystkim nie mozemy dojść finansowo do siebie.
W kwietniu zginął m mojej kolezanki... ciągle coś. A o ciągłych zawodach zwiazanych z ciążą....
Zaczęłam mysleć tez o wyjeździe z Polski jak Krystian skończy 3 klasę. Martin teraz będzie miał przygotowanie do szkoły a ja zaczne uczyć się języka duńskiego
 
Ostatnia edycja:
ta moj maz to w ogole jest dziwny nie chce mi pozwolic isc do szkoly niemieckiego;/ a ciagle ma preztensje ze musi cos latwic bo ja nie pojde;/ a jak mowi o szkole to zmiana tematu a wiecie czemu bo sierota nigdy nie zostal z nimi razem tylko zazwyczaj bierze colina bo on grzeczny a ich razem moze mial 5 minut sam i tak sie darla jeszcze na nadie;/ a najbardziej mnie wkurza bo ja tutaj jak urodzilam dziecko to i tak kase dostawalam przez rok macierzynskie a sie wielce sraka;/ wczoraj mi powiedzial ze mam sobie zdziecmi autobsem do polski jechac bo jego auto :angry:auto jak kupiismy to wzial na siebie mnie nawet tam nie ma nie gadalam z nim przez to jakis czas ale i tak nic to nie dalo jest niedojrzały i taki juz zostanie;/

a najlesze jest to ze zawsze on ma do mnie pretensje;/ tak go glupio w domu wychowali jest taki sam glupi jak jego ojciec ;/zreszta mataka nie lepsza;/
 
Ostatnia edycja:
Hejka.

Krystian z poslizgiem ale jestem. Piekny skok wow :szok: super &&&&&&
Daria &&&&&&&&&&&&&& czekamy na wiesci!
Ewelin zaraz mi chyba serce wyskoczy :-) nie wyobrazam sobie co Ty przezywasz &&&&&&&
Airfix hehe tam mnie chyba nie bylo ;-) ja tez Ci kibicuje z calego serca!
Oczy niebieskie a wiec tak. Ja tez jak Pirania jestem przeczulona na punkcie kotów i toksoplazmozy i z racji tego zrobilam to badanie ze strachu juz przed ciaza :-D mimo ze nawet nie mam kotów w domu. Bylo negatywne, lekarz mowil zebym na kolejna wizyte zrobila to badanie ale jak mu pokazalam wyniki z kwietnia to kazal mi poczekac jeszcze miesiac a z racji tego ze robie to prywatnie i troche kosztowaly to poczekam jeszcze ten miesiac. Robilam rowniez to o czym mowi Pirania badanie na cytomegalie, takze polecam. Jesli wyniki beda negatywne bedziesz spokojna, a zawsze w razie "w" mozna podjac leczenie juz w trakcie i duze szanse ze dziecko urodzi sie zdrowe. A kiedy masz kolejna wizyte? Bardzo prawdopodobne ze na kolejnej lekarz Ci to zleci. Super ze czujesz sie lepiej.

Dobra zmykam bo zagladnelam tylko na chwilke, jestem w pracy.
Zagladne wieczorem bo bede czekac na wiesci od Ewelin i Darii, oby byly wspaniale!!!
Milego popoludnia!
 
Elmo ale toksoplazmoza to nie koty, tylko brak higieny i surowe mięso, niedomyte warzywa itp. Koty to tylko ich kupy :p mówiąc wprost.tak czy tak, akurat to badanie jest bardzo ważne, zgadzam się :D więc dobrze mówisz do Oczy niebieskie :D

Pirania dzięki, no niby wiem, ale ohhh... a powiedz ten progesteron w kremie z allegro ma sens? bo nie mam dupka ani luteiny.

Macy w pierwszej zaraz po teście mnie wszysto bolało, ciągnęło, mdliło. A tu zero.
 
reklama
Daria, młodzi jeszcze jesteście, dotrzecie się. Co do języka - powinnaś wziąć los w swoje ręce. Znajomość języka w obcym kraju jest ważna. Może na początek wykup sobie kurs np. supermemo on-line. To nie jest duży koszt - 50 zł za 6 miesięcy nauki. Idzie szybko, więc dałabyś radę. Pół godziny dziennie na naukę znajdziesz.
Krystianmartin, oby i ten sierpień był dla Ciebie szczęśliwy. Może Rybka wróci, ale tym razem silniejsza. Długo mieszkacie w Danii? Jak się tam Tobie żyje?
Polisia, bo teraz jest babeczka i oszczędza mamusię. :-)
 
Do góry