Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[anian]

pixella, dodajesz mi otuchy tym 17dniem....mam zamiar też zaszaleć jeszcze raz parę dni po

 

[anufifi]

Dziewczyny , ale w tym 17 dc to jak sie ma w planach dziewczynkę czy chłopca ? teraz to już się całkiem pogubiłam. Człowiek myśli , że wie wszystko a tu nagle się okazuje ze nic nie wie .

 

[pixella77]

anufifi...chłopca...:-) ...ale mi własciwie wszystko jedno, oby było zdrowe....a starałam się w 17dc nie z wyboru tylko dlatego, że w 15 i 16dc strasznie mnie bolało podbrzusze i nie bylam w stanie...nie nie miałam ochoty....czasem na siłe sie nie da i tyle :-)...wolałam odpuścić niż sie zmuszać....

 

[jarzebinka]

hej...

witam w sobotnie popołudnie ........

co do własnego M, to facet wczoraj podpisał akt notarialny i wyprowadzi sie do końca października, więc my sprawę zamieszkania u siebie powinnismy zamnąć do połowy listopada..................... jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

anufifi, ja też chciałabym dziewczynkę, jeszcze ten i kolejny cykl będzie planowanie.. a potem chyba juz zdamy sie na niespodziankę .... w piatek robiłam test i druga kreseczka była ledwo widoczna, wczoraj troszke bardziej i w oba wieczory było serduszkowanie i zastanawiam sie czy jeszcze dzisiaj czy juz dać sobie spokój...... chyba zrobie jeszcze jeden test i zobaczymy ........

Beatko, to kciuki zacisniete ...

Medio, a zakupy superowe ...................

 

[Indygo]

Anufifi witaj w gronie dziewczynkowych staraczek, jest nas tu kilka
Mi niestety tym razem znowu sie nie powiodło :-( ale to dopiero druga próba więc się specjalnie nie podłamuję, tylko trochę mi szkoda bo gdyby teraz się udało to byłby mały Raczek/Raczkowa no ale trudno

 

[anufifi]

Jarzebinka ...widzisz , własnie ty uświadomiłaś mi jak to wszystko jest niepewne . Wygląda na to , że obie jesteśmy w piodobnej sytuacji i nawet momencie cyklu , ja miałam ostatnia miesiączkę 10 października a cykle mam 29-30 . Z tymże mnie test owulacyjny 23 własnie pokazła juz dwie krechy ...Tobie nie , a wydawałoby się że wszystko powinno być jasne. Ja sie od dwóch już wstrzymałam , ale teraz żałuje ze jeszcze zaraz po tych dwóch krechach nie było przytulanka. Poza tym zaczynam sie z tym źle czuć , że to wszystko tak planowane jak zakup pralki . w sumie co nie będzie bede szczęsliwa , wiec zdecydowałam , że jak nie wyszło teraz to w przyszłym miesiącu nie zwracam na to uwagi . Na doddatek mąz podziela moje zdanie więc ....no włąsnie...tylko czemu jest mi dzisiaj z tym źle???? Normalnie łapie doła. Dobrze , że mogę tu do was napisac...

 

[anufifi]

Indygo ...dzieki za przywitanie

 

[anufifi]

Jarzebinka , ta w ogóle to ja zrobiłam dokładnie jak napisano w ulotce do testów , tzn póki słaba kreska to sie staramy, jak pojawi sie druga już dobrze widoczna to jesli współzycie było do 12 godzin przed to sie juz nie staramy , jęsli nie było to jeśzcze do 4 godzin po pojawieniu sie krechy się starramy. u nas było kilka godzin przed pojawieniem sie krechy wiec dałam spokój. Wcześniej się bałam , że mi sie nie uda tak dokładnie określic tego momentu nawet z użyciem testu. A tu wszystko przebiegło zgodnie z tym jak powinno . Dlaatego własnie stwierdziłam ze jak sie nie udało przy takim wydawałoby sie dokładnym wyznaczeniu wszystkiego to ja juz nic mądrzejszego w kolejnych cyklach nie wymysle i co ma być to będziezobaczymy...a może sie mylę ????

 

[anufifi]

Indygo , a Ty jak próbowałaś ? tzn testowałas ? co wychodziło?

 

[asus]

Jarzebinka w takim razie wielkie gratulacje i życzę sprawnej przeprowadzki i trzymam kciuki za kolejny sukces w tym cyklu ;-) skoro z mieszkaniem się udało to sama wiesz .................