Cześć Wam!
Oj, długo mnie nie było, pewnie już o mnie zapomniałyście. A długo, bo i wakacje i gości u siebie miałam i trochę po lekarzach latałam.
A z tego wszsytkiego dowiedziałam się, że po cesarce mam lewy jajowód spieprzony, inaczej tego nie nazwę, sorki, bo zamiast do góry to mam go w dół skierowany i dodatkowo przyklejony do tylnej ściany macicy. Ten mój gin nie wykluczył z tego ciąży, ale... Byłam w miedzyczasie na badaniu drożności za pomocą usg i wyszło, że właśnie płyn bardzo cięzko przechodzi przez lewy jajowód. Nowa ginka jak opowiedziałam te moje perypetie z zajściem w ciąże to od razu wypisała mi skierowanie na laparoskopię, żeby zobaczyć co po tym cc sie u mnie dzieje, także na połowę sierpnia mam laparoskopię w szpitalu.
Od tego cyklu biore pół tabletki norprolacu i miałam zbadac progsteron i prolaktyne w spoczynku i też po obciązeniu 7dpo i byłam dzisiaj zbadać i wiecie wyszedł mi progesteron 31ng/ml.
Czy wiecie może co on może oznaczać?
Nie wiem czy nie za duży, a jeszcze biorę 2x1 duphaston, ten już pewnie niepotrzebnie, we krwi nie jest wykrywany, wiec może mam go już za dużo?
Nie nadrobię wszystkiego, ale wszystkie Was pozdrawiam i zaciążone i staraczki, dla Was megaśne kciuki za udane cykle.
Oj, długo mnie nie było, pewnie już o mnie zapomniałyście. A długo, bo i wakacje i gości u siebie miałam i trochę po lekarzach latałam.
A z tego wszsytkiego dowiedziałam się, że po cesarce mam lewy jajowód spieprzony, inaczej tego nie nazwę, sorki, bo zamiast do góry to mam go w dół skierowany i dodatkowo przyklejony do tylnej ściany macicy. Ten mój gin nie wykluczył z tego ciąży, ale... Byłam w miedzyczasie na badaniu drożności za pomocą usg i wyszło, że właśnie płyn bardzo cięzko przechodzi przez lewy jajowód. Nowa ginka jak opowiedziałam te moje perypetie z zajściem w ciąże to od razu wypisała mi skierowanie na laparoskopię, żeby zobaczyć co po tym cc sie u mnie dzieje, także na połowę sierpnia mam laparoskopię w szpitalu.
Od tego cyklu biore pół tabletki norprolacu i miałam zbadac progsteron i prolaktyne w spoczynku i też po obciązeniu 7dpo i byłam dzisiaj zbadać i wiecie wyszedł mi progesteron 31ng/ml.
Czy wiecie może co on może oznaczać?
Nie wiem czy nie za duży, a jeszcze biorę 2x1 duphaston, ten już pewnie niepotrzebnie, we krwi nie jest wykrywany, wiec może mam go już za dużo?
Nie nadrobię wszystkiego, ale wszystkie Was pozdrawiam i zaciążone i staraczki, dla Was megaśne kciuki za udane cykle.