Heloł
Maran, doczytałam własnie co Ci sie przydarzyło całe szczęście, że nikomu z was nic poważnego się nie stało. fajnie, że macie już nowe autko, pochwal się jakie? ;-)
Elmo, walizek az tyle nie było, ale reset mózgu nastąpił samoistnie i jakoś to planowanie i wogóle myslenie o 3 dziecku przestały być takie ważne jak jeszcze niedawno. Niby chciałabym mieć córkę a z drugiej strony przestałam odczuwać takie silne pragnienie. Zatsanawiam sie czy wogóle to posiadanie córki to u mnie może być chęć "utarcia nosa" niektórym osobom co mi często dogadują na ten temat. Na razie czuję się zmeczona moją "dwójeczką" i młodszym, który własnie przeżywa bunt dwulatka. mam jeszcze trochę czasu na przemyslenie tego wszystkiego, ale oczywiście obserwować się będę i prowadzić wykresy też.
Elle, Roszpunka, Polisia też na początku jak odkryłam ten wątek to o niczym innym mysleć nie mogłam jak tylko o planowaniu, sniło mi się po nocach i każda wolną chwilę poświęcałam na czytanie starych postów, robienie notatek itd. Teraz już bardzo wyluzowałam, ale pewnie gdyby doszło do starań to znowu jazda na nowo
) Także z czasem i Wy wyluzujecie
Dorcia, trzymam kciuki za powodzenie
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Sofi, no jesteś wreczcie, bo już mialam pisać gdzie Cie wywiało
Dziewczyny, jesli znacie jakąś stronę internetową gdzie można zakupić paski do ph z Merck-a to podajcie, bo nigdzie nie mogę ich znaleźć.