reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Hej dziewczyny.
Witam się z rana.
Oj lenia mam dziś mega. Nie wiem jak wytrzymam do 15tej.
Nie wiem jak u Was ale u mnie przygotowania do Swiąt nawet nie rozpoczęte. Za to siedzę na allegro i uzupelniam suplementy :zawstydzona/y: Musze jeszcze domówić troche testów owulacyjnych. Tak czy inaczej po zajściu w ciążę oficjalnie ogłoszę bankructwo
Dziewczyny gdzie sie podziewacie?
 
Hej Elmo
ja właśnie zawiozłam Krystka do szkoły i za chwilkę kawkę spije. Dopiero dzisiaj zacznę się brać za porządki świąteczne, zresztą i tak na swieta wyjeżdżam więc luzik. Ja nie pracuję, pewnie się domysliłas hehe. Jeżeli nie zajdę to od października idę na staz do przedszkola albo szkoły. A jak załapię się do pracy to juz zrezygnuje z dzidzi.
I oczywiście masz rację kupe kasy trzeba na te suplementy hehe. Ja w tym cyklu bez testów owu.
 
Ostatnia edycja:
Hejka Dziewczyny!!!
U mnie masakra mój starszy synek chory i mnie to badziewie nie odpuściło wrrrr tak więc siedzę w domku na zwolnieniu ale korzyść z tego jedna odgruzuje mieszkanie :-) ale synek się męczy po za bardzo bolącym gardłem ma zatkane zatoki i nie może wydmuchać i strasznie boli go głowa lekarz dał antybiotyk ale powiedział że ka nie przestanie boleć go głowa do czwartku to na prześwietlenie nas wyśle bo być może ma zapalenie zatok a do tego kaszle jak stary gruźlik, w nocy budzi się z 5 razy masakra ogólna a poza tym wszystko jest oki :-) a dzięki choremu bratu młodszy ma wolne od szkoły bo mi się nie chce jeździć do szkoły w te i z powrotem a poza tym te 2 dni szkoły co w tym tygodniu są to można sobie darować :-)
Miłego Dnia Dziewczyny odezwę się jak będę miała chwilkę :-)
 
84misia zdrówka dla synka życzę. Nie ma dla nas mam nic gorszego jak bezradność gdy patrzymy jak nasze dzieciątko cierpi a my...nic nie możemy zrobić.
Zyczę zdrówka
 
Misia wspolczuje. Oby do swiat przeszlo synkowi i Tobie wszelkie bolesci.
Krystianmartin a pracowałas przed dziecmi? Ja pracuje wlasciwie od matury z przerwa na macierzynski. Studiowałam zaocznie wiec tez caly czas pracowalam. Czasem mam dosyc. Ogolnie lubie swoja prace i wogole ja nie wyobrazam sobie nie pracowac ale w tym roku mam wyjatkowy kryzys twórczy. Wszystko by bylo spoko w mojej pracy jakby ne fakt ze jestem sama na swoim stanowisku. Nie mam mozliwosci dluzszego urlopu czy chorobowego bo nie ma mnie kto zastapic. Nawet jak ide raz w roku na opieke na 2 tygodnie to czesciej niz co drugi dzien i tak jestem w pracy. Naprawde staram sie nie narzekac, widze jakie jest ebzrobocie wokol a ja siedze za biurkiem i jeszcze smiem narzekac. Ale wierzcie mi czasem juz zygam tym wszystkim (przepraszam za wyrazenie). Naszczescie Swieta w tym roku wypadaja po 25tym wiec moge wziac 2 dni wolnego :-) Jak ktos ma cos wspolnego z ksiegowoscia to wie dlaczego. Marze o macierzynskim ale jak pomysle ze znowu musze kogos wszystkiego od nowa uczyc i przygotowywac a potem byc pod tel na kazde zawolanie to mi sie odechciewa :-( No ale byle do wiosny! ;-)
 
Witam..
Dawno mnie tu nie było...
Zatem witam sie kawkę serwuję
c055.gif


 
witam i ja :)
misia zdrówka dla synka życze
elmo no to obyś szbyko na ten macierzynski poszła i odpoczeła troszke, wiesz taka monotonia to i w domu jest... ja pracowałam przed ciążą z Ala ale po urodzeniu Ali nie opłacało mi sie zwyczajnie wracać do pracy bo miałam umowe casual wiec nie jest to jaiś szczyt marzeń a do tego pracowałabym tylko po to by zaplacić za dojazd do pracy i opiekunke dla Ali... no wiec nie ma to sensu i dlatego zostałam w domu z Alą, od razu chciałam też drugie dziecko by nie tracic czasu, siedząc w domu a i dzieki jak mała różnica jest to lepiej sie dogadują, wiec jak Ala rok miała zaszłam w drugą ciąże i jest Maja :) teraz Maja juz dosyć samodzilena i mówić zaczyna z Ala juz nieraz potrafią sie pobawic wiec nie jest źle... no i ja dalej w domu siedze z dziewczynkami, Maja na pól etetu może iść do przedszkola od wrzesnia przyszłego roku a Ala już od tego roku do szkoły... masakra ona ma przeciez dopiero 4 lata we wrzesniu bedzie 4,5...

u mnie na swieta tez nic nie robie jakoś specjalnie póki co, na pewno jaja pomalujemy bo Ala już od tygodnia zyć nie daje a obecnie mąz wyjechał na tydzień... wróci w sobote wieczorem wiec sama jestem z dziewczynkami.... psychicznie już mnie wymęczyły a gdzie jeszcze do soboty, w sumie niedzieli...

pozdrawiam wszystkich cieplutko i tez czekam na wiosne bo u nas dziś śnieg rano poadał a tu to naprawde niecodzienne bo tu nawet w zimie nie czest pada śnieg... ide Ale do przedszkola zawieźć... pa
 
reklama
Cześć babeczki :)

Misia, współczuję choróbska :( najgorszy ten katar, bo dziecko nie potrafi sobie z nim poradzić i wybudza się w nocy. Życzę Wam, żeby to szybko się skończyło.

Elmo, po pierwszym dziecku wróciłam szybko do pracy i teraz tego trochę żałuję, bo babcie mi trochę rozbestwiły syna :crazy: Teraz nad nim pracuję ale boję się, że może już trochę za późno. Nie jest złym dzieckiem broń Boże, ale ma takie egoistyczne podejście, że wszystko mu się należy, nie potrafi się dzielić itd. Z drugim synem, postanowiłam, że posiedze na wychowawczym aż pójdzie do przedszkola. Choć muszę to przemyśleć jeszcze, bo w weekend odwiedzili mnie znajomi z pracy i szykują się i awanse i zwolnienia :baffled: i już nie wiem co robić???

krystianmartin, gratuluje wygranej w konkursie na najładniejszą palmę :tak:

maran, więc na święta zostajecie w Irl?

Co ja to jeszcze miałam.... nie pamietam ;)

Pozdrawiam Was babeczki i idę dalej sprzątać (okna myję tylko od wewnątrz, bo na zewn. -4st!) Ale sobie to odbiję, za miesiąc jadę do ciepłych krajów :-)
 
Do góry