reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Moje dzieciaczki dochodzą do zdrowia. Dzisiaj słoneczko nastroiło mnie bardzo pozytywnie-chyba budzę się ze snu zimowego:)
Napisałam wcześniej że zaczynam starać się już od kwietnia o córeczkę, ale chyba tego nie dam rady zrobić bo dietę dopiero zaczęłam :(
Mam jeszcze tyle tematów na które nie znam odpowiedzi...
Nie wiem czy mąż powinien też stosować dietę , czy wystarczą mu suplementy???
Nie wiem jakie utrzymać ph po stosunku i jak to zrobić???
Czy powinnam prowadzić kalendarz, gdy wiem mniej więcej kiedy mam owulację (ból brzucha przed i w trakcie owu)?
Jeżeli któraś z Was ma na to odpowiedź to proszę prześlijcie na PW lub choćby podajcie mi stronki do poczytania. Obiecuję że będę dzielić się każdym postępem w moim staraniu:tak:
Tak bardzo bym chciała żeby nam wszystkim się udało i wierzę że tak będzie:tak::-):wink:
 
reklama
WITAM WSZYSTKICH CIEPLUTKO CHOCIAŻ ZA OKNEM CIĄGLE -
Antosia pamiętam jak ja chciałam zacząć starać się o 3 dzieciatko. Na początku mój mąż nie chciał, więc i ja odpuszczałam. Wiedziałam, że musimy chcieć tego oboje. W końcu się zdecydował, a ja powiedziałam mu, ze staramy sie do końca roku, jak się uda to super jak nie to trudno (i pomysleć ,ze tak mówiłam hehe), było to w lutym 2012r. Jak juz pisałam, z chłopakami zaszłam w pierwszym podejściu, więc byłam pewna, że i tym razem uda się od razu.. i cóz z miesiąca na miesiąc byłam oraz bardziej załamana, staraliśmy się na córcie, 3 dni przed owu, jednak przy moich cyklach okazało się, że to było 5,6 dni przed owu. W końcu zaryzykowaliśmy i się udało, przez chwilkę.... teraz jestem w takim stanie emocjonalnym , ze martwię się że zaczynam wariować. Aż wstyd pisać ile testów ciążowych potrafię zrobić w ciągu 4 dni, zaczynam widzieć nawet cień cienia, hehe i wtedy idę na betę i stop. Ale jakoś wtedy mi jest lżej. Mój mąż teraz je suplementy, ja ciągle i do tego bromergon. Jednak w zrozumieniu moich cykli pomogły mi wykresy, mierzenie temperatury, obserwacje na 28.pl
Dziś zastanawiam się czy w tym cyklu nie zapomnieć o temperaturze wykresach.., testach owulacyjnych i po prostu działać.
Oczywiście byłabym prze-szczęśliwa gdybym zaszła w ciążę donosiła i urodziła córeczkę, ale jeżeli okazało by się że to chłopiec to już na tym etapie na którym jestem byłabym również najszczęśliwszą mamą na świecie.
Jesteś na początku tej drogi, wszystko przed Tobą, życzę Ci żebyś szybciutko poczęła córeczkę i nie musiała przechodzić przez to co ja...
Z tego co wiem to diete trzeba zacząć 6 miesięcy przed( poprawka 6 tygodni :sorry:)
pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny. Nie było mnie tu przez weekend ale widze że wiele mnie nie opuściło, bo i wy weekendowałyście na całego :-) a więc zielona herbatka oczywiście.
Na początek Krystianmartin przykro mi z powodu @. Wstrętna jedna. Cóż mogę napisać, trzymam kciuki za kolejny cykl i oby był owocny. A palmy gratuluję serdecznie! :tak:
Ewcik nie wiem czy juz pisałam ale bardzo gratuluję córeczki i zyczę spokojnej zdrowej ciąży.
Antosia ja nie planuje córeczki wiec w tej dziedzinie nie bede Cie szkolic. Ale co do diety zasady sa takie same. Zaleca sie stosowac diete nie krócej niż 6 tygodni (a nie miesiecy Krystianmartin :-) wrecz nie dluzej niz 6 miesiecy, stosowanie diety czy to dziewczynkowej czy chlopczykowej dluzej niz 6 miesiecy moze miec juz negatywne skutki dla organizmu). A jeśli chodzi o temperatury, wykresy itp. to cóż, zalezy jak bardzo jestes zdetermionowana aby miec córeczke ;-) powiem Ci na swoim przykladzie (a ja jestem bardzo zdeterminowana). Tez zawsze myslalam ze wiem kiedy mam owulacje, mniej wiecej, ale okazuje sie ze mniej wiecej robi roznice, u mnie nie raz nawet 2 dni. Oczywiscie kazdy ma inne cykle, ale w moim przypadku dopiero zgranie kilku elementów czyli mierzenie temperatury, obserwacja szyjki, śluzu i testy owulacyjne pozwoliły mi dokładnie określić moment owulacji. Jeśli chodzi jeszcze o diete to w cyklu staraniowym wyjdzie na to ze będę stosować ją 3 pelne miesiace plus cykl staraniowy. No i zależy tez jak bardzo restrykcyjnie stosuje sie tą diete.
Najbardziej boję się że się nie uda w pierwszym drugim cyklu a wtedy stosowanie tej diety jak dla mnie będzie juz meczace ale o tym staram sie narazie nie myslec. Skupiam sie na tym co moge zrobic teraz i wierze ze sie uda.

Dziewczyny zima nam nie odpuszcza :-( Nie pamietam tak mroźnej Niedzieli Palmowej. Beznadzieja. Wiosno przyjdź proszę!!!! Ja w sobote byłam na zakupach, udanych zresztą, wczoraj typowo niedzielnie, goście w domu i my w gosciach. No i mamy poniedzialek i zaczynamy od nowa. Ale ten tydzien pracy krótszy bo od czwartku swietuje :tak:
Czekam tu na was.
Miłego dnia!!
 
Elmo2 no widzisz jaka jestem zorientowana:sorry2:, nie rozumiem tylko jednej rzeczy, otóż mówi się, mże np metoda 0+12 na dziewczynke..jest na podstawie domniemania, bo jeżeli wyjdzie test pozytywny to 24-36 owulacja, ale nalezy pamietać, że pomimo iz plemniczki szybko docieraja na miejsce, to muszą tam dojrzeć 6 godzin. Czy to w ogóle jest możliwe obliczyc taką metodę? Zaczynam najbardziej wierzyc w utrzymanie odpowiedniego ph ( pecha to ja juz mam odpowiedniego haha). Bo i dieta, którą się stosuje ma właśnie na to wpłynąc, zgadza się?
Chyba znowu sie myle...
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny.
Ja dziś przyszłam się pożalić. W ciągu weekendu dowiedziałam się, że jedna znajoma będzie mieć córeczkę a ma juz synka a druga moja dawna psiapsiółka z czasów przedszkolnych urodziła w week córkę i też już ma synka. W tamtym roku jak się spotkałysmy w sklepie a ja byłam jeszcze w ciąży to mi wypaliła "ojej nie udało się?" I takim się udaje. No gdzie na sprawiedliwość? Płakać mi się chce. Oczywiście niech je mają i przede wszystkim niech zdrowo rosną, ale mi smutno:-(
Nic trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty. Od kwietnia dietę fest wprowadzam kupuję suplementy, małego postaram się powoli odstawiać od (.)(.) i do boju.

Krystianmartin tak, dieta dziewczynkowa powoduje obniżenie ph. Gratulacje wygranej. Zdolniacha z Ciebie.

A my lecimy do lekarza z małym bo ten kaszel mu nie daje spokoju.

Buziaki.
 
Krystianmartin tak dieta powinna wplynac na ph (ale u mnie jakos to nie idzie, mam wrazenie ze moj organizm przyzwyczail sie do tego co jem i naturalnie zbija mi to ph do poziomu 5 :wściekła/y: wiec bez wspomagaczy sie nie obejdzie jednak). W tej metodzie 0+12 to ponoc działania juz 8 godzin po owulacji łapią sie na tę metode. Ale nie kierowałabym sie napewno tylko testami owulacyjnymi. Jesli chodzi o mnie np. to w tamtym cyklu mialam owu 15-16 godz po pozytywnym tescie a teraz ok. 24 godziny. Domniemam ze owulacja wystepuje w trakcie tego najwiekszego bólu charakterystycznego dla owulacji, gdyby tego nie bylo nie wiem jakim sposobem mialabym pewnosc ze to ten moment :confused:. Gdybym ja miala zastosowac ta metode probowałabym dzialac dokladnie 12 godz od tego bólu, w kolejnych cyklach przyblizalabym sie o 2 godz. Ale mówie czystoteoretycznie bo nigdy tego nie stosowałam. Mam córke :-) ale o ile pamietam to dzialalismy wtedy tak 1 i 2 dni przed owu. Teraz przygotowuje sie jak na wojne ale kto wie czy nie będzie z tego drugiej córy :szok: ale najwazniejsze zeby byl dzidzius i zeby byl zdrowy!!! A co do tego dojrzewania plemników 6 godz to hmmm komórka jajowa tez ponoc wedruje do miejsca spotkania z plemnikiem kilka godzin wiec moze akurat ten czas sie zeruje. Nie wiem czy jasno sie wyrazam. Wogóle nie chcialabym nikomu namieszac wiec jak pisze cos nie tak to mnie poprawiajcie.

Milla głowa do góry . Podwijaj rękawy i bierz sie za przygotowania!!!
 
Ostatnia edycja:
Dzięki Ewcik. Mam pytanko długo starałaś się żeby zajść w ciążę? Ja juz ponad rok, bez skutku, w sierpniu co prawda zaszłam, ale okazało się że to puste jajo płodowe i musiałam iść na lyzeczkowanie. Lekarz zapewniał, ze szybko zajdę a tu już kolejne 6 miesięcy.. teraz biorę bromergon i luteine po owu, ale powoli tracę wiarę, że mi się uda. Mam 38 lat i wiem że czas nie jest moim sprzymierzeńcem

starania rozpoczęliśmy w marcu 2012, zaszłam w ciążę w czerwcu `12, ale poroniłam.. no i w tę ciążę udało się zajść w listopadzie `12. Aha zapomniałam napisać, ze piłam też zioła na owulację o. grzegorza sroki, bo mam pco. do tego mam niedoczynność tarczycy.. cykl miałam stymulowany cLO
 
Elmo2 ja gdzies przeczytałam ze jeżeli owu komórka jest z lewego jajnika to córa a z prawego to chłopak, brałam to z przymrożeniem oka, ale gdy przesledziłam wykresy dziewczyn z 20.pl to o dziwo większość ciązy z lewego to dziewczynki a z prawego chłopcy. I co ja mam powiedzieć jeżeli od 6 miesięcy mam owu tylko z prawego... a mój lewy to jakby juz na odpoczynek się udał. Lekarz mówił mi też że zdarza się iż komórka nie przyjmuje plemników z chromosomem XX lub XY(pewnie chodzi o polryzacje), i wówczas jeżeli dojdzie do załpodnienia to i tak komórka obumiera...
Zasada jest jednak taka, że chcvemy zrobić wszystko aby się udało osiągnać cel, aby póxniej powiedzieć, no cóż widocznie lkos chciał inaczej.
Na pewnym etapie dochodzimy do tego, ze najważniejsze jest zdrowe dzieciątko :) A ten komu uda się opracować metodę 100% planowania płci zgarnie niezłą kasiorke:). A co do jajników to zobaczymy na mojej koleżance, jest w 9 tyg, ciałko żółte( ciążowe w prawym jajniku) nie stosowała żadnych metod. Zobaczymy
MIla nam też się udało, mamy zdrowych cudnych synków :) i to jest najważniejsze, ja to sobie powtarzam ,że jaka płeć by nie była to ktoś byłby zadowolony ja i mąż chcemy córkę a chłopaki brata ;-)
 
Ostatnia edycja:
Krystianmartin nawet tu na forum dziewczyny obalily teorie jakoby z prawego na chlopca a z lewego na dziewczynke, pamietam ze tu o tym czytalam. Aczkolwiek ja tez o tym slyszalam i zastanawialam sie nad tym. Slyszalam tez ze bol konkretnego jajnika w trakcie owu nie ma zwiazku z tym z którego jest owulacja a wiec moze bolec prawy i owu jest z prawego a moze bolec prawy a owu z lewego. Mnie odkad pamietam zawsze boli prawy a mam córke. Hmmmmmmm
Ale tak masz racje przewaznie na pewnym etapie dochodzi sie do wniosku ze najwazniejsze jest zdrowe dziecko. Ja wiem tez po sobie ze inne bylo moje myslenie wogóle zanim nie mialam dzieci, na temat dzieci, plci czy wogole ciazy. Jak ma sie juz dziecko to swiadomosc sie zmienia, inne sa priorytety. Aczkolwiek marzenie w sercu bedzie zawsze, mniej lub bardziej intensywne.
 
reklama
ELMO święta prawda, a co do janików to z którego jest owu można dowiedzieć się na usg. Jak przedostatnio byłam u gina i mówię że bardzo boli mnie lewy jajnik.. byłam święcie przekonana że owy z niego a on do mnie... widać pęcherzyk dominujący w prawym .. hehe
 
Do góry