reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Hej Ciązowka. Fajnie ze lepiej sie juz czujesz. Kurde zastanawia mnie ten Twoj przypadek :baffled: napisz mi jeszcze raz, czy stosowalas diete? Jesli tak to jak bardzo restrykcyjnie. Czy mierzylas ph? Jakie mielas ph normalnie w ciagu dnia a jakie przed samymi staraniami? Napisz prosze. Ja tez chce chlopca, bardzo chce. Kurde nie wiem co zrobie jak sie nie uda :-(
 
reklama
Witam wieczornie,

Ciążówka - zdrowia, bo widzę, że Ci potrzeba!
Elmo - ostatnio jakoś sie wyrobić nie mogę za bardzo - czytam, ale napisać nie zdążam. Trochę miałam spraw urzędowych do pozałatwiania po pracy i póxn docierałam do domu. U mnie po staremu - czyli nici. Dziękuję, że pytasz ;) Już teraz nastaw się, że może sie nie udać - poza tym dlaczego ma sie nie udać??? ;)
Piranha - czekamy na informacje.
Ann29 - co u Ciebie - jak sie czujesz?
Magda z UK - hop hop, napisz proszę. Myślę o Tobie.

Wszystkim życzę udanego wieczoru ;)
 
Przeglądałam allegro i szukałam ramek na zdjęcia, znalazłam taką fajną multiramkę i już sobie wyobraziłam, że postawiłabym w niej zdjęcie ślubne po jedej stronie zdjęcia ślubnego zdjęcie jednego synia, po drugiej drugiego synia a na środku zdjęcie córci...jak powiedziałam o tym M to on, że chyba powinnam udać się do specjalisty:wściekła/y: nikt(poza wami) nie rozumie mojego ogromnego pragnienia w sercu, by mieć córcię...
A propos - co tu taki spokój????? Dziewczyny -gdzie jesteście?????
 
Hej!

W środę nie miałam prądu (włączyli dopiero w czwartek) i wyjechałam do teściów by nie siedzieć z dziećmi w zimnym i ciemnym domu, dopiero dziś po 22 wróciłam. Co klikam w klawisze to Kaja się budzi więc postaram się poczytać Was i napisać jutro :-) Dobrej nocki!
 
Witam wszystkich

Przyznam szczerze, że jest tu tak wiele nowych staraczek, że w ogóle nie kojarzę nicków:sorry: Ogólnie, to fajnie. Wątek znowu odżył i na pewno odkryjecie jeszcze więcej przydatnych informacji:happy: Życzę Wam oczywiście powodzenia i dla starających się o chłopca, chętnie służę radą.

Pająku miło, że myślisz o mnie:-) Jakoś leci u nas, ale niestety.....zaraza się przyplątała i ciągle w domu ktoś chory. Na ten moment dziewczynki mają zapalenie ucha, a mąż 40 stopni gorączki. Ja staram się uchronić Marcelka i siebie, ale jak długo damy radę? Tego nie wiem:baffled: Marcyś jest super. Owszem, bywają trudne chwile, kiedy ma kolkowy dzień, czy coś tam innego z brzuszkiem się dzieje, albo kiedy w nocy źle śpi, ale poza tym....no co tu dużo gadać...jest cudny. Taki, jakiego sobie wymarzyłam:-p Czekam z niecierpliwością na wiosnę,żeby te wirusy wreszcie się uciszyły, bo kiepsko się trzymam fizycznie przy takim nawale obowiązków.....wiesz, ja zdrowa, to wszystko spadło na mnie, a tu człowiek jeszcze porodu nie odespał;-) Działam jak w transie, oby do przodu, oby kolejny dzień minął, bo może w końcu wyzdrowieją...Ehhhh...sama wiesz na pewno jak to jest:sorry: I tylko szkoda mi, że tyle problemów i nie mam się kiedy nacieszyć synkiem, a on rośnie jak szalony i z tego mojego maleńkiego, słodkiego krecika, robi się już powoli bobas....tak by się czasem chciało zatrzymać czas:happy: Mam nadzieję, że u Ciebie w porządku. Czytam, że zabiegana jesteś, więc życzę jak najwięcej chwil tylko dla siebie, no i powodzenia;-):-)


Piszecie dziewczyny o testach owulacyjnych....Ja przy staraniach o Marcelka robiłam testy w okresie spodziewanej owulacji nawet co 2 godziny. Wszystko przez to, że po kilku miesiącach obserwacji wyczaiłam, że u mnie kreska bardzo szybko blednie (czyli szybko spada poziom LH) i gdybym trzymała się zaleceń, czyli robiła raz dziennie, to pewnie nigdy bym piku nie uchwyciła. Nawet w nocy wstawałam...Mi zależało, by dokładnie wyłapać moment owulacji, bowiem staraliśmy się z mężem zawsze tylko raz w cyklu, 36h po piku LH. Dzięki takim obserwacjom, nawet przy moich nie regularnych cyklach, udawało mi się wyczaić owulację dokładnie. Oczywiście było też mierzenie temp. i ból owulacyjny i obserwacja śluzu. No ale to było proste dopiero po kilku miesiącach, dlatego warto obserwować samą siebie;-)


Pozdrawiam wszystkie babeczki i życzę spokojnej nocy!
 
ciążówka, elmo kobiety są tak skonstruowane, ze cięzko nam dogodzic ;) jedne chca syna maja córki, inne dokladnie odwrotnie;) wydaje mi sie, ze 100razy lepiej miec 2 córki, niz 2 synów, córka jest bardziej przy matce, jesli nie fizycznie to chociaz duchowo, ja z moja mama ciagle gadam przez telefon, a chlopak... pozna kiedyss jakas dziewczyne i odfrunie, a ja bede cale dnie czekac, az łaskawie przyjedzie na obiad ze swoja wybranka;) wiem, ze nie zawsze tak jest, ale jakos sobie zakodowalam w głowie taki obraz dziewczynek i chłopców;) moze mam kosmos w głowie ;) zawsze sobie wyobrazalam moje dzieci jako córki, jak bylam w podstawówce mowilam, ze bede miala 2 córeczki i synka- po to, zeby przekazal nazwisko dalej ;)
mojego Kubusia nie zamienilabym na dziewczynke, bo bardzo go kocham takim jaki jest, o młodszym synku jak sie juz urodzi powiem pewnie to samo, ale póki co mam jeszcze cicha nadzieje, ze okaze sie dziewczynką............
piranha fajnie, ze juz jestes ;)
magda z uk zycze Wam duzo duzo zdrówka;)
sofi dzieki za poradnik, mialam go juz kiedys przed oczami
ewelin znalazlas moze ta ksiazke o planowaniu płci na necie?


myśle sobie, ze kiedys jak nie znano płci przed rozwiazaniem to czasem było lepiej, bo nawet jak kobieta bardzo pragnela córke, a urodzil sie syn to od razu go zobaczyla, utuliła, pokochala bardzo mocno, a teraz....... mam dziecko w brzuchu i ciezko mi sobie uzmysłowic, ze skoro jest jest chlopcem, może byc równie słodki i kochany jak dziewczynka, chcialabym go zobaczyc
 
Mamo kubulki, ja Cię doskonale rozumiem. Ja też mam dwóch synów i wizja przyszłość rysująca się przed moimi oczami to dwie synowe (a moi synkowie murem za nimi:no:). Co do córki, myślę tak, jak ty - zawsze przy mamie...ja również po kilka razy dziennie rozmawiam ze swoją mamą i z siostrą - dobrze, że są, ale ... chciałabym mieć córkę!!! Owszem, tak jak mi wszyscy mówili, kiedy okazało się, że będzie drugi synek -faceci mają łatwiej w życiu, ale to i tak żadne pocieszenie, ja marzyłam o dziewczynce...
 
Witam,
Magda z UK - czyli macie tego wirusa co i my.... m miał na sylwestra a Pająk 2 tyg temu - prawie 40 st gorączki z dreszczami. Potem kaszel suchy. Izoluj się jak tylko możesz. Oby wiosna szybko przyszła - ja tez czekam.
Spojenie odpuściło?
Jak tylko wyjdziecie z obecnych infekcji, koniecznie naciesz się Marcelkiem ;) Koniecznie ;) mnie też zal, że czas tak szybko ucieka ;)

Spokojnych wolnych dni Wam życzę.
 
Mama kubulki sciskam Cie mocno, Sofi, miejmy nadzieje ze wszystkim zisci sie marzenie i bedziemy mialy dzieci plci o jakich marzymy. Pajaku dlaczego mialoby sie nie udac? Moze dlatego ze los jest przekorny? Tak nastawiam sie ze moze byc roznie. I powtarzam jak mantre najwazniejsze to zdrowe dziecko. Naprawde tak mysle. Ale marzenie jest marzeniem i tyle.

Magda uk
przede wszystkim zdrowka dla was. Sledzilam Twoj watek wstecz dokladnie bo ja chyba jako jedyna tutaj na chwile obecna bede starac sie o chlopca. Dzieki za cenna uwage odnosnie testow owu, tak wlasnie po cichu myslalam zeby tak robic. Zastanawia mnie tylko jedno, jak robic test owu co dwie godziny w tym czasie kiedy z jednej strony trzeba pic ten niesczesny napoj sodowy na podniesienie ph z drugiej robic testy tak czesto a przeciez nie beda wiarygodne przy tak rozcienczonych siuskach... :) wez doradz cos.... plisss
W kolejnym cyklu zalacze swoeje wykreski, mam nadzieje ze bedziesz tu zagladac, kibicowac i wrzucac uwagi ok???

Narazie zmykam, obiad robie. Ale zagladne jeszcze. Buziaki :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam.
własnie wrócilam od fryzjera dziecięcego z moim młodszym synkiem. To był jego pierwszy raz, był super, wogóle sie nie bał i cały czas uśmiechał się do pani fryzjerki :-)

Sofi, ale masz piękny suwaczek :)

Magda z uk a czy 36h po piku to nie jest metoda dziewczynkowa o+12 ?

Mamo kubulki zgadzam się z Tobą, że kiedyś to nie było usg i kobiety do porodu nie wiedziały kogo nosza pod sercem i to było poniekąd bardzo dobre. Bo gdy się zobaczy tą małą istotkę zaraz po porodzie, to już nie ma znaczenia co ma miedzy nózkami i kocha się ja bezwarunkowo :)
W drugiej ciąży też nie chciałam znac płci do porodu, ale zapomniałam o tym powiedzieć lekarzowi na usg połówkowym (a to nie był mój prowadzący) i się wygadał :) Tym bardziej to wszyscy przeżyliśmy, ze na tym badaniu był moj M i starszy synek, który bardzo się tym przejął i zarazem ucieszył, że będzie miał brata :tak: A ostatnio mnie poprosił o siostrzyczkę i to w szatni w przedszkolu, gdzie wszyscy słyszeli :-)

Miłego weekendu kobitki !
 
Do góry