reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja tez mam kubusia. A jak będzie 5 chłopak to będzie Antoś albo Ignaś. Adam to mój mąż. Ja probowac nie bede.nie chce przezywac znowu tego co w maju. Chyba ze znowu los zdecyduje jak z jędrula.narazie to boimy sie z meżem zacząc kochac .ze strachu przed kolejna ciążą.a co do ludzi. Mi wręcz wspolczuja ze mam 4 syna
 
reklama
witam cieplutko:-)

Madziu - cudownie, że się odezwałaś:tak: a Marcelek jest przecudny!!!:-), dobrze, że już masz wszystko za sobą i pozostała tylko radość z posiadania kochanego królewicza!!!
co do spojenia to będzie jeszcze trochę bolało i nie ma to nic wspólnego z hormonami po ciąży, po prostu kości muszą się z powrotem zejść a to niestety wymaga czasu... mnie do tej pory potrafi się odezwać ból w okolicach spojenia a co dziwniejsze nie po wysiłku fizycznym tylko właśnie po długim spacerze:baffled:, ale na pocieszenie powiem, że boli coraz mniej i coraz rzadziej, więc powinno być tylko lepiej i każdego dnia mniej powinno boleć:tak:; wpadaj do nas jak tylko czas Ci na to pozwoli!!! i ucałuj Marcelinka!!!

Mama Kubulki - ja też nie napiszę ciesz się, że zdrowe, bo rozumiem, że posiadanie córeczki było twoim marzeniem i domyślam się jak bardzo zawiodłaś się, że to marzenie się nie spełniło, bo nie chodzi o to, że nie kochasz synka ani, że to jego wina, myślę, że czujesz po prostu ogromne rozczarowanie, które nie jest wymierzone przeciwko maluszkowi, jest Ci źle tak po prostu... ściskam Cię serdecznie i podaję łapkę...mam nadzieję, że tak jak pisze Andziak, będzie coraz lepiej, choć pewnie jeszcze nie raz popłyną łezki na usg czy na widok malutkich dziewczynek...

miłego wieczoru 4 all:-)
 
Mamo kubulki, najważniejsze że maluszek jest zdrowy. Chociaż myślę że na pewno z całego serca kochasz tą kruszynkę pod serduszkiem ale pewnie Twoje uczucia to zawiedzenie z niespełnionego marzenia o dziewczynce...Masz do tego prawo bo każda z nas ma marzenia i to jest zupełnie ludzkie żeby się chciało by się spełniły. Ja także marzyłam jako o drugim dziecku o dziewczynce, ale teraz w sumie po poronieniu też inaczej do tego podchodzę i po prostu marzę o zdrowym maluszku. Trzymaj się kochana, na pewno z upływem czasu będzie Ci się łatwiej z tym pogodzić, a kto wie może następna będzie dziewczynka :)
Magdziu dobrze że się odezwałaś, Marcelek cudowny i do sióstr podobny :) Pisz do nas jak znajdziesz czas
Ann trzymam kciuki za pięknie bijące serduszko :)
 
Czesc laseczki

....ja tez do was wpadam w zimowy wieczor :) U nas wciaz pada snieg, Smerfetka dzis musi siedziec w domku, kaszel ja meczy, tempka nadal...zrobilam syropek z cebulki i czekamy co bedzie sie dzialo. Dzwonilam dzis o konsultacje z lekarzem...podawac nurofen i paracetamol na zmiane i przejdzie....ciekawe kiedy....
:szok:. M nadal kaszle, zaczal narzekac na zoladek...pewnie dawka antybiotyku robi swoje, ach....mam dosc....

Magda
witaj slonce, Marcelek jest slodziutki, buziaczki dla niego i dziewczynek :-)
Mama Kubolinki rozumiem, ze jest ci zle, mam nadzieje ze jak wyrzucilas to z siebie to juz lepiej :). Ciesze sie rowniez czytajac post Andzi do ciebie, mam nadzieje ze Andzia duzo ci pomogla w tym co napisala. Przytulam i zycze samych przyjemnosci.

Dziewczynki zycze kazdej milego wieczorku, buziaki
 
hejka :)

my po urodzinowej(mojego D) i mprezce bez dzieciaków :) znaaaczy jedna taka mała w brzuchu z nami siedziała, ale jej się nie dało zostawić u babci :p
fajnie tak czasem bez małolatów posiedzieć :p ale dobrze że teraz już rodzinka w komplecie :p

Magda
jak dobrze że zajrzałaś :) pięknie nam wszystko opisałaś :)
MArcelek do zacałowania:-) i jak super ta fotka z dziewczynkami wyszła, one dwie ślicznotki i królewicz rozciągnięty :-) ojj będzie rodzinny pupilek hihi
z Nelą bardzo dobrze postępujesz, wierzę że szybko się córcia upora z emocjami..
ja sama jestem ciekawa jak to u nas będzie..
i trzymam kciuki żeby ADHD szybko do Ciebie wróciło ;)

MamaKubulki dziewczyny już właściwie wszystko napisały, więc nie będę się powtarzać, mam tylko nadzieję że to co pisze Andziak przyniesie choć trochę ulgi, tulę, podaję chusteczkę ..i trzymam kciuki żeby radość do Ciebie wróciła jak najszybciej

Ann kciuki zaciskam za pięknie bijące serduszko :)

pozdrawiam kobietki ;)
 
dziekuje dziewczyny za słowa wsparcia i za to, ze mnie nie krytykujecie za to wszystko co tu piszę, bardzo mi to pomaga, czuje sie duzo lepiej jak mogę sie wygadac;) na razie nie wstalam z łozka i wciaz mam foch na cały świat, ale przynajmniej przestałam płakac na chwile

Andzia Jędruś też super imię ;) nie bój sie kochać, to przeciez bardzo poprawia humor;)))))
mysle, ze szanse na dziewczynke sa ogromne tylko trzeba sie dobrze przygotowac, pół roku samej obserwacji cyklu, kupilam kiedys termometr owulacyjny, jonizator powietrza, a sylk lezy w szufladzie, ani razu go nie uzyliśmy ;) po prostu ciąża nas zaskoczyła i wyprzedzila nasze plany tak jak u Was (dobrze pamietam?) a pragnienie córki jest takie silne......... często o Tobie mysle
zyczę Ci, abyś poczuła sie gotowa powalczyć o to marzenie, sobie też tego życze;)

maggie przykro mi z powodu Twojej straty, nawet nie umiem sobie wyobrazic jak boli serce po poronieniu, dziekuje, ze mimo to znajdujesz dla mnie dobre słowo, trzymam kciuki, oby sie szybko udało i oby było zdrowiutkie ;)
kasia uk zycze duzo duzo zdrowka!!!!!!!!!!
tasha dziekuje;)
 
Mamo kubulki. Dziękuje. Tak u nas tez sylk lezał w szufladzie czekał do marca. A tu w lutym bach ciaza. I to z zabezpieczeniem.do teraz nie wiem jakim cudem.gdyby nie to ze jędrula to skóra zdjęta z braci to maz by mnie o zdrade posadzał. A szanse i tak mimo to na corcie były duze. A teraz bardzo boimy sie wpadki. Po pierwsze byloby strasznie ciezko bo Jędrula daje w kośc. Po drugie poczatki i koniec ciazy z jedrusiem masakra. Po trzecie choroba chlopcow. Nadal trzese portkami aby kuba i mały byli zdrowi.no i wiem ze to okropnie zabrzmi ale nie jestem gotowa na wiadomosc od lekarza to chłopie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Andzia wow! jaki super! to Jędruś? co za usmiech, on juz umie sie tak śmiać? wyglada jak moj Kubuś w tym wieku,ale Kuba nie był az takim wesołkiem, Twoj synek jest naprawde świetny!!!!! ;)
truskaffka dziekuję ;)
daria fajne masz dzieciaczki, zdjecia piękne, szczególnie te w suwaczku;)
 
Do góry