maggie2205
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2012
- Postów
- 1 696
Myszka ja nie nastawiam się na konkretną płeć ale spróbuje zwiększyć szanse na córkę, bo widzę że tu dziewczynom się udaje więc myślę że spróbuję, bo nie mam nic do stracenia. Ja trochę zweryfikowałam poglądy po tym co mnie spotkało. Fakt nam się udało w pierwszym cyklu czego się nie spodziewałam. Wtedy jedynie trochę sie zakwaszałam globulkami, colą light i żurawiną, zastosowałam odstęp od owulacji i tyle. Potem jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to nie spodziewałam się tego że tak szybko i nie cieszyłam się na początku z tego, zastanawiałam się czy był to chłopiec czy dziewczynka. Ale potem wylądowałam w szpitalu z krwawieniami i skończyło się źle. I po tym wszystkim jeżeli zajdę w ciążę to płeć zejdzie na drugi plan, bo w końcu posiadanie zdrowego dziecka to wielkie szczęście bez względu na to czy syn czy córka.
Ale jeżeli można spróbować zwiększyć szanse to czemu nie, zwłaszcza że mam troszkę czasu by się przygotować
Też mam tylko synka więc nie mam porównania jak to jest mieć córkę, pewnie jest to super bo można ją stroić, czesać itd... ale mojego wiktorka na 10 dziewczynek bym nie zamieniła
Ale jeżeli można spróbować zwiększyć szanse to czemu nie, zwłaszcza że mam troszkę czasu by się przygotować
Też mam tylko synka więc nie mam porównania jak to jest mieć córkę, pewnie jest to super bo można ją stroić, czesać itd... ale mojego wiktorka na 10 dziewczynek bym nie zamieniła
Ostatnia edycja: