reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Myszka ja nie nastawiam się na konkretną płeć ale spróbuje zwiększyć szanse na córkę, bo widzę że tu dziewczynom się udaje więc myślę że spróbuję, bo nie mam nic do stracenia. Ja trochę zweryfikowałam poglądy po tym co mnie spotkało. Fakt nam się udało w pierwszym cyklu czego się nie spodziewałam. Wtedy jedynie trochę sie zakwaszałam globulkami, colą light i żurawiną, zastosowałam odstęp od owulacji i tyle. Potem jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to nie spodziewałam się tego że tak szybko i nie cieszyłam się na początku z tego, zastanawiałam się czy był to chłopiec czy dziewczynka. Ale potem wylądowałam w szpitalu z krwawieniami i skończyło się źle. I po tym wszystkim jeżeli zajdę w ciążę to płeć zejdzie na drugi plan, bo w końcu posiadanie zdrowego dziecka to wielkie szczęście bez względu na to czy syn czy córka.
Ale jeżeli można spróbować zwiększyć szanse to czemu nie, zwłaszcza że mam troszkę czasu by się przygotować :)
Też mam tylko synka więc nie mam porównania jak to jest mieć córkę, pewnie jest to super bo można ją stroić, czesać itd... ale mojego wiktorka na 10 dziewczynek bym nie zamieniła :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maggie tak, denerwuję się. I to bardzo. Myślę,że teraz nawet bardziej niż przy drugim cc. To dziwne, wiem. Niby wiem co mnie czeka, jak to wszystko wygląda, rodzę w tym samym szpitalu i co ciekawe z tym samym anestezjologiem, a jednak się najzwyczajniej w świecie boję. Czas dzieli mi się na dwa. Ten przed porodem i ten po wtorku. Ciężko to opisać, ale zapewniam, że to wcale nie jest tak, że sobie siedzę wyluzowana i czekam. Im bliżej godziny zero, tym większe nerwy. One puszczą dopiero, jak mi synka położą na piersiach:happy2:
 
Magda, za 4 dni o tej porze będziesz już tulić wymarzonego synka, jak to szybko zleciało! :szok:

Maggie, może to dziecko ma klasyczny, tzw. niskofunkcjonujący autyzm? U Krzysia takowy wykluczono i jestem pewna, że go nie ma. Ja postanowiłam dać Krzysiowi czas do 3 urodzin (18 maja), być może w toku rozwoju mowy echolalie ustąpią. Krzysiu jest kochanym, uczuciowym chłopcem, uwielbia się przytulać, śmiać, dawać buziaki, dziś nie policzę ile razy słyszałam magiczne "mama, kocham Cię" :-)

myszka, u mnie niestety nie sprawdziło się z tym drugim spokojniejszym dzieckiem, Kaja jest malutką marudą a i czuję, że będzie jeszcze bardziej charakterna i uparta jak synuś :-D Ogólnie jest mi z dwójką bardzo ciężko ale nie narzekałabym gdyby Krzysiu dawał mi 5-10 minut na uśpienie córci ;-), pocieszam się, że jeszcze trochę a może uda mi się go zająć czymś i co nieco wytłumaczyć.
 
maggie u mnie nadia tez kolki i zeby caly czas ryk w nocy ryk bo jesc nie mogla bo bolalo;/ ale chcialam i tak po roku zaczac sie starac ale i tak nic nie wychodzilo;/
teraz zaczne od wkacji mysle ze jakos dam rade;p

moja kolezanka na styczen miala termin urodzila 30 grudnia druga corke i nie moga wybrac imienia :-pdziecko ciagle jest bez immenne nie mysleli o imieniu bo nawet nie wiedziala co ma bo nie ma kasy i nie jezdzila do lekarza;/ w ogole takie to pokrecone;/ ciekawe jak sie bedzie nazywac;p
 
Daria to życzę drugiej córeczki :) i tak sobie myślę że u moich znajomych też dużo córek nieplanowanych ostatnio, więc może na to całe planowanie warto do tego podejść na luzie trochę.
U nas grypa panuje, 13 osob w szpitalu, więc wszelkie wyjścia do sklepu z małym odpadają
 
Czesc laseczki,

zycze wam wszystkim milego dzionka, spedzonego rodzinnie :-);-)


Maggie

U nas grypa panuje, 13 osob w szpitalu, więc wszelkie wyjścia do sklepu z małym odpadają


ojejjjj....co za dziadosto u was w powietrzu szaleje....uwazaj na siebie i na rodzinke

 
cześć babeczki:))

Macy
hahahahaaa..jestem ,jestem tylko teraz troche na zakrętach nie wyrabiam i muszę sie barierek trzymać :-p 3 tyg do otwarcia to jest co robić ..czasem mam wrażenie,że w aucie śpię :baffled: po niedzieli mam ostatni tydzień swobody w załatwianiu bo potem :baffled::baffled: 2 tyg ferii zimowych i dzieci będą w domu a ja tu nie mam żadnej rodziny więc nie ma komu ich podrzucić i wszędzie będę ich ciągać ..już widzę moje nerwy :nerd:


PLANUJĄCYM babeczkom powodzenia i niech się uda według Waszych pragnień-->&&&&&&&:tak:


Madzia
dla Ciebie tona wsparcia,2 tony opanowania i jeszcze ....moja dłoń ;) będę z Tobą na porodówce i potrzymam za rękę :-p my wszystkie tu będziemy z Tobą więc dopilnujemy wszystkiego :tak:


Pirania
najpiękniejszych słów doczekałas się usłyszeć od syna ;))
bądź dumna ;)



uściski kobietki na miłą sobotę :)
 
powiedzcie mi czy myslicie ze tarot sie sprawdza?

bo wrozka postawila mi tarota i tem opowiadal itp i przepowiedziala mi ciaze pod koniec tego roku i ze urodzi sie syn , i powiedziala chociaz bede probowala wplynac na plec to i tak bedzi syn;/ tak se mysle to czy warto sie jednak starac o corke skoro niby jest mi zapisany syn;p a z drugiej strony jak by sie starala i by sie nie udalo to by juz bylo pewne ze to jednak los :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry