reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Aga, mnie najbardziej martwią echolalie, powtarzanie wszystkiego na bieżąco (np. przed chwilą pytałam synka "co budujemy?" a on odpowiedział "budujemy", tak jest cały czas) oraz cytowanie pod nosem książek i piosenek co chwilę. Jedna babcia ma okulary a druga nie ;-), nie rozumiem tego bo teściowa naprawdę go rozpieszcza a on ucieka przed nią mówiąc "babci nie", dziadka bardzo lubi a widuje go tak samo rzadko. Gdy Kaja się śmieje to się bardzo denerwuje mówiąc "nie śmieje się" (to znaczy, że nie chce by się śmiała) a przed chwilą dodał "dlaczego?" powtarzając pytanie, które mu zadawałam wcześniej :-( Widzę plusik na wykresie, trzymam kciuki :-)

Daria
, szybko rozwijają się te Twoje dzieciaczki, Kaja wciąż bezzębna i wciąż czekam na jakieś sylaby (a podobno zaczynają się w 6-7 miesiącu) :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
agagsm ja to chyba mam jakies takie żarłoczne dzieciaki:-p zawsze sie smieja ze mnie ze ich nie udźwignę :-D
to czekanie jest najgorsze wiem jak sama w ostanim cyklu juz sie poddalm bo dlugo wszystko trwalo , teraz ciuchy bede miala dla obu plci :-)
a to dwa lobuzy Zobacz załącznik 527679Zobacz załącznik 527680Zobacz załącznik 527681Zobacz załącznik 527682Zobacz załącznik 527683a tak nadia walczy z odkurzaczem Zobacz załącznik 527684Zobacz załącznik 527695Zobacz załącznik 527697Zobacz załącznik 527698Zobacz załącznik 527699
 
Zobacz załącznik 527702Zobacz załącznik 527703Zobacz załącznik 527704

Pirahna nadia szybko sie rozwijala ale mowa stanela dopiero teraz zaczyna ladnie mowi tzn mowi ale ma problem z jezykiem nie unosi go do gory i jade do polski na miesiac i bede z nia chodzila do logopedy bo po dwoch wizytach u tej pani nadia zaczela duzo mowic :) a od sierpnia idzie tu do przedszkola to lepiej zeby juz chociaz dobrze po polsku mowila :) a co do zebow to lepiej jak wychodza pozno sa napewno zdrowsze chociaz sa dzieci co wychodza im szybko a maja zdrowe :) zobaczymy jakie bedzie mial colin...

wiesz co do babc i dziadkow moja nadia do meza rodzicow nie chodzila do 2 lat prawie w ogole bala sie ich teraz tak juz normalnie a moj tata widmo pije ona go pamieta jak pije na poczatku sie boi jak przyjedziemy ale po dniu to tylko u niego siedzi oczywiscie jak jest trzezwy ;p nie wiem dzieci chyba wyczuwają kto jak lubi dzieci ;p bo od meza rodzice to ciagle tak wz idz ty sie pobaw nie ty ;/ a moj tata to jej jedzenie zrobi to kupie na spacer wezmie a nie to co oni ciagle by poprawiali itp ;/

chociaz ostatnio zaczeli troszke sie bawic nie wiem moze ze wieksza jest to nie musza za nia chodzic nie mam pojecia ;/ dziwni sa ;D
a jeszcze mi sie przypomnialo nadia nie szla np do zadnego faceta co mial zarost i wasy;p tylko mojego taty a marusza tata musial przyjechac wygolony bo sie darla :-D
 
Ostatnia edycja:
Bry.

Maaaammmaaa! Gdzie Ty????
Noemi, nie ja pytałam, ale dziękuję, bo też się przyda. Jak pójdę do ginki w PL, to poproszę o ten specyfik. Raz, że czasami czuję jakiś dyskomfort i wtedy będzie akuratnie, a dwa trza wiedzieć, czym się zakwaszać w razie starań. Ile lat ma Twój synek? Ja pamiętam, jak marzyłam o córce. Potem kiedy zaszłam w ciążę, marzyłam dalej, ale przede wszystkim chciałam, żeby dziecko było zdrowe. Jak się dowiedziałam, że jednak jest córeczka, uśmiech nie schodził mi z ryjofonika. :-D
Piranha, rozumiem Twoje obawy, bo nie wszystkie zachowania Krzysia są książkowe. Wydaje mi się, że masz bardzo inteligentne dziecko, które może mieć problem z emocjami i wyrażaniem się słowami. ALE daj mu czas. Mówiłam - skonsultuj z pediatrą, powiedz o swoich spostrzeżeniach i jedno co mogę doradzić, nie szczep na MMR, jak przyjdzie na to czas - zrób to później, ale nie od razu. Moja córka też nie jest książkowym dzieckiem. Ma swoje ulubione książki - czasami nie chce, żeby jej czytać, bo ona sama, swój ulubiony kolor i nie chce innego, do niedawna nie mówiła dużo, a teraz dziób jej się nie zamyka i najważniejsze, bo pisałaś o babciach - nie lubi wybranych ludzi. Do niedawna nie mogła znieść naszego sąsiada, chociaż on jest bardzo miłym człowiekiem.
Daria, dzieci masz ładne, ale aż mam ciarki, jak widzę, że sadzasz na siłę Colina. Nie gniewaj się, wiem, że on silny, ale dziecko w tym wieku powinno leżeć na brzuszku, pleckach - wzmacniać mięśnie, ale nie siedzieć podparty poduszkami.
Nullka, cieszę się, że malutka ma się dobrze.
Truskafffka, jam smutna, bo zdjęć brzuszka nie widziałam. :-(
Czarna, dziewczynki już wiedzą?
 
Witam. Mój starszy syn się pochorował. Weszłam przed chwilką do jego pokoju bo jakoś cicho było a on biedulek na podłodze usnął. Przełożyłam go do łóżka i mam chwilkę bo i Adaś usnął.

Natan Pierogatka ja właśnie za rok zaczynam staranka. Na razie wzbogacam wiedzę. Będzie nam raźniej ;-)

Daria no Twój Colin wygląda co najmniej na pół roku. Tak jak i mój Kuba. jak go widzą to myślą, że jest starszy bo taki duży. Mój od urodzenia 97 centyl. Kręgosłup wolałby jednak lżejszego Adasia. Fajne masz dzieciaki. Takie radosne.

Piranha mój Kuba do jednej babci też był anty nastawiony tak do 3 lat. Wolał moją mamę niż teściową hehe. A która ta babcia ma okulary ta lubiana czy ta nie? U znajomych dziecko np boi się ludzi w okularach...

Trzeba iść rybkę na obiad robić. Miłego dnia!!!
 
Piranha: Miśka tez powtarza po mnie pytania, bo się uczy mówić nowych słów - mnie to nie niepokoi :) ona potrafi w drodze na przystanek tramwajowy powtórzyć mi tą sama historię 3 albo 4 razy i zaczyna od nowa ledwie skończę i powiem - tak oczywiście :) wczoraj np. gadała, że deszcz robi kap kap i są kałuże, a my nie możemy po nich chodzić, bo nogi będą mokre i że jak będzie duże kap kap i bum bum zrobią chmurki to będzie burza i wtedy trzeba szybko trzeba iść do domu i powtarzała to kilka razy aż miałam dosyć historii deszczowej:) zwaz tylko, że Miśka jest starsza to raz, dwa - mówi zrozumiale dopiero od miesiąca może dwóch i ruszyła z kopyta dopiero jak poszła do przedszkola - wcześniej jej język był suahili czyli ja mówię, a wy niewiele rozumiecie :rofl2::-D

co do starań to oj staramy się staramy hahah - już mnie wszystkie mięśnie bolą i ciągle niewyspana chodzę - tylko nie wiem kiedy mój luby padnie i się zbuntuje, że ma dość ;)

Milla:
zdrówka dla synka. A starania to najmilsza część tego wszystkiego, o ile nie na dziewczynkę, bo wtedy już gorzej
:-p
Daria
: no i nie wiadomo po kim takie żarłoczki, bo ty chudzinka jesteś :) no ja właśnie tak pomyślałam o Tobie, że ty rok się starałaś, a napisałaś kiedyś, że może jakbyś nie próbowała na dziewczynkę to by szybciej było i stwierdziłam, że polubię niebieski i będzie różnorodność, ale będzie dzidzia i to najważniejsze:tak:
 
macy on niczym nie jest podparty na jednym zdjęciu lezy na poduszce a na innym siedzi sobie na fotelu :) a zresztą on jak lezy na mnie to do polowy sam sie podnosi nawet bbrz dania mu reki a jak dam mu paluszki to sam sie podciaga do siedzenia ,w huśtawce jak lezy to mi eis przechyla do przodu bo na chama sie podnosi i muszę go ciagle zapinać bo mi wyleci;/
a on i tak prawie caly czas spi to jest na prosto :) moim zdaniem i lekarza krzywdy mu nie robię :)bo jak lekarz powiedzial ze mu nie zaszkodzi jak troszke posiedzi bo jest mocny i powoli sam zaczyna to nie widzi problemu .

agagsm no dlugo trwalo zanim zaszlam jeszcze jak planowalam na poczatku i pilnowalam tego odstepu 3 dni to w ogole byla masakra;/ a najgorsze bylo to ze ciagle czekalam na II a ich nie bylo;/ a maz mi pozniej mowil ze przez to ze sie kochalismy kiedy ja mowila a nie jak przy nadii kiedysie chcialo no i mial racje;p przy nadii powiedzialam chce dziecko i od razu sie udalo a przy colinie dlugo to trwało;/

milla tak co do noszenia dzieci to katastrofa ja przy nadii wazylam 45 kg a ona w 7 miesiacu 10 kg ;/ teraz wazy ponad 20 plecy wysiadaja;/ a colin juz sie robi tak ciezki ze rece juz zaczynaja bolec;/ ale powiem ci ze ja lubie takie pulchne dzieci a nie takie patyki jak ja ;p tylko wiadomo z umiarem bo trzeba pozniej pilnowac zeby nadii czy colin nie wygladali jak co drugi niemiec :)
 
Ostatnia edycja:
Kurde boję się hałasować w kuchni bo mały mi się wierzgać zaczyna.

Agagsm no właśnie na dziewczynkę hehe

Ale póki co moje libido równa się zeru. Jakoś tak mam po tych ciążach.Nie wiem czy to zmęczenie czy jak. Za to mój M to o każdej porze dnia i nocy by mógł.
 
Milla mam tak samo jak ty nie wiem czy to przez to ze drugi porod moze jakos na mnie wpłynął od początku ciazy z colinem do teraz zero ochoty na co kolwiek;/ tylko ze maztego nie rozumiem;/ i nie wiem od czego to zlezy ;/

agagsm te zarloki to chyba po mnie bo jak ja bylam mala to zarlok jak nie wiem co maz nie maz teraz duzo je ale jak byl maly to nie jadek byl ;/
a wiesz moja kolezanka co ma pierwsze dziecko z wpadki corke po paru miesiącach zaliczyła wpadkę i teraz urodzila corke :) a ci co planowali to urodzili synka;p moze zbieg okolicznosci ale moje znajome to duzo takich przypadkow z wpadki corka planowane syn ;p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Daria, ja jestem dość skrzywiona w temacie siedzenia, sadzania, chodzenia w chodzikach, itd. Nie moja sprawa, a dziecko Twoje. Mam nadzieję, że wybaczysz uwagę.
 
Do góry