reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Aaaaa mam pytanie - czy macie jakiś sposób na to żeby ponad 3 latek przestał sikać w nocy do pampersa? Antek w dzień chodzi w majtkach sam robi siku , ale na noc zakładam mu pampka i on jest zawsze rano mokry. Kiedyś mu nie założyłam to obudziłam sie żeby sprawdzić a on był mokry i boje sie przestać mu zakładać ehhhhh. Julek nie miał pampersa na noc już jak miał 2 lata i 10 miesięcy, a Antoś już prawie 3,5 roku i .......
Aniu mialam ten sam problem jak Maciej poszedl do przedszkola...nie mial wtedy jeszcze 3 lat.
w dzien wszystko super , majteczki suche ...ale jak tylko pani kladla na drzemke (lezakowanie) zasikiwal wszystko!!!\
dzien w dzien pani dawala zasikaną pizamkę:(
w koncu znacząco dali nam do zrozumienia ze mamy oduczyc dziecko.........
wiec co ja zrobilam
kupilam podklady.....ktore wsuwalam pod przescieradlo...i w nocy 2, 3 razy wstawalam i wysadzalam macka....to trwalo ze 2 tygodnie i juz nie siusial w nocy,,,jak mu sie zachcialo to albo mnie wolal albo sam wychodzil z łozka i szedl do lazienki...
niestety to oduczNIE BYLO o tyle męczace ze ja specjalnie musialam sie budzic i go wysadzac....
ja sobie codziennie obiecuje ze juz sie za maksia wezmę bo u nas ten sam temat z nocnym sikaniem:::
Moje dzieci stwierdziły że dziś nie kładą sie spać i nie usna do rana. Pytam dlaczego???
A Julek mówi bo dziś Mikołaj zostawia coś pod poduszka a ja bardzo chce go w końcu zobaczyć.


U nas podobnie....tyle ze starszy czeka na Mikołaja:))))
pezenciochy juz naszyKowane:)))))


Daria
Super zdjęcia
fajna z Was rodzina:)))))
zdjecie Colinka w wozeczKu- swietne:)))))


 
Ostatnia edycja:
reklama
Nullka, to może jeszcze potrwać. Te metody, które podawałam możesz zastosować, ale może być i tak, że jeszcze nawet za rok, dwa czy trzy Antek będzie miał mokre łóżko. To samo przechodziłam z moim synem. Jest bardzo emocjonalny. Poza tym moja teściowa (pracuje w szkole) przez przypadek dowiedziała się kiedyś, że sporo chłopców w klasie 2-3 jeszcze miewa wpadki. Dziewczynkom się to nie zdarza. ;-)
Magda, Ty zacznij kompletować wyprawkę, bo się denerwuję. :-D
 
a ja się witam:sorry2:
zalatana ostatnio, w pracy sajgon, jakoś sporo spraw się nazbierało do załatwienia, w domu też ciągle coś, a do tego moje drzemki...bo w nocy różnie sypiam..i jakoś dzień za krótki się wydaje :p
dziś wolne uff wreszcie ale dzień zleciał szybko, w przedszkolu mikołajki były, w domu robiliśmy te lizaki reniferki :D super wyszły:tak:

mała próbuje przez brzuchol wyjść...łazik pospolity z niej :p
pierworodny przeżywa i szykuje mleczko i ciasteczko dla mikołaja...
a ja się wreszcie byczę...znaczy się...jestem energooszczędna hehe

buziaki dla was :)
 
Macy szkoda mi Twoich nerwów, więc chyba przycisnę męża i czas naszykować co trzeba. Zwłaszcza torby do szpitala,co by mi mąż później jakiejś koszulki nie przyniósł do spania, co to cenzura nie pozwala nosić w szpitalu:-D


Truskawko Ty to umiesz sobie wszystko pięknie wytłumaczyć....energooszczędna:-D


Nulka moja Nela kazała mężowi strych otworzyć na noc, no bo jak komina nie mamy, to przecież Mikołaj musi jakoś wejść do domu przez ten dach:szok::-D

Czarodziejko
u mnie dokładnie ta sama. co u Ciebie metoda oduczania pieluchy w nocy poskutkowała. Wysadzanie co 2 godziny. Ciężko było wstawać, ale udało się dość szybko opanować sytuację;-)
 
Truskafffka, mój syn nawet dla Mikołaja pokój posprzątał. Słyszałam, jak rozmawiał z Młodą - musimy sprzątnąć wózek ze środka, bo jeszcze Mikołaj się przez niego zabije. Co za wizja. :szok::-D Widzę, że na najwyższych obrotach zasuwasz, a nie energooszczędnie.
Magda, to otwieraj strych czym prędzej. No i kompletuj wyprawkę, bo w nerwicę wpadnę. Fajnie, że w UK sporo rzeczy można kupić na amazonie, ebayu. Ja koszyk dla młodej kupiłam za 1 funta. :-)
 
Magda Hehehehe oby przez ten otwarty strych nie było Wam za zimno w nocy :-D:-D

macy wow z tym wózkiem rozbrajający tekst. Jakże dzieci potrafią nas zaskakiwać tymi swoimi pomysłami i tekstami.

Mój starszy syn wczoraj gdy pojechałam po Antosia do przedszkola dostał przykaz że ma zrobić lekcje (nie było tego dużo a mnie nie było jakieś 20 minut). Wracam lekcje odrobione a on do mnie mamoooo widziałem że u Was w sypialni pod poduszkami Mikołaj zostawił jakieś prezenty. Ja zajęłam się obiadem i zapomniałam sprawdzić a on za jakieś 2h mówi - mamo zaglądałaś już pod poduszkę??? Ja ojej nie już lecę. Patrzę a pod moją poduchą rysunek Julek z mamą i na około drzewa :)
A pod poduszką M rysunek Julek z tatą i drzewa. Dziewczyny on te rysunki zrobił razem z lekcjami w te 20 minut co mnie nie było :szok: Noooo byłam w ciężkim szoku

Miłej nocki bo ja na dziś kończę - kąpiel, może jakaś książka i sen... dużo snu bo jutro dzień wrażeń
 
Macy fakt. Można coś czasem super tanio wylicytować. Niektórym Brytyjczykom na kasie na prawdę nie zależy i oddają za pół darmo. Ja mam łóżeczko turystyczne upatrzone na Amazonie (akurat my wolimy turystyczne) i leżaczek w innym sklepie on line, bo akurat wybrałam sobie model Starts Brigts ciężko dostępny w Uk. Poza tym do kupienia materacyk, pościel, mała torba, jakaś koszula do szpitala i kilka innych drobiazgów. Nie jest tak źle, no ale jednak sporo brakuje:baffled:


Nullka cudny prezent zrobił Ci synek. Musiał mieć niezłe tempo:happy2: Mąż otworzył ten strych na chwilę i jak dziewczynki zasnęły, to zamknął, bo jednak ciągnie od tego, a wejście jest tuż przy dziewczynek sypialni. Mimo wszystko Nela usnęła spokojnie ze świadomością, że Mikołaj ma jak wejść:-) Śpij spokojnie i jutro moich kciuków Ci nie zabraknie:tak:


A tak w ogóle dziewczyny, to nie śmiejcie się z tego, co Macy pisze o wózku, że synek chciał go sprzątnąć, żeby Mikołaj miał drogę wolną....Ja wierzyłam w Mikołaja do dnia, kiedy moja mama się o coś w nocy nie potknęła, upadła jak długa i rypło się wtedy, że to jednak nie Mikołaj zostawia prezenty:baffled::-) Jaka ja byłam rozczarowana:nerd: Także uważajcie tej nocy, jak będziecie się skradać do łóżek swoich dzieci. Wszak jak dla mnie, Mikołajki to jedna z najpiękniejszych tradycji:tak: Śpijcie dobrze:happy:
 
WITAM:)

Mikołajek w szkole(dzisiaj w czapkach mieli być mikołajowych):)co nie co juz pod łózkiem wyhaczyli :D

MAGDA hehe dobre :D :p a u mnie było tak że mi się chciało siusiu i akurat w tym czasie co szłam siusiu moi rodzice weszli z prezentami :D także spotkanko było przy drzwiach :p tyle ze ja juz wcześniej coś podejrzewałam ze rodzicie także bez rozczarowania mego bardziej to rodzice byli zakłopotani niż ja haha
 
a mnie dzis mikolaj rozczarowal :( robilam test- pokazal 1 kreske do tego temp poszla w dol i zonk bedzie @ a mialam nadzieje bo zaczely mnie pobolewac cycole, ale widocznie bola po b6
 
reklama
Witam szybciutko i tu :)

ann tulę mocno. Rzeczywiście Mikołaj nie był dla Ciebie dziś łaskawy, ale może u Ciebie spełni się powiedzenie z Nowym Rokiem Nowym Krokiem. Czego Ci życzę w następnym cyklu. Trzymaj się słońce



Jeeenyyyy dziewczyny dopiero widzę jak czas zasuwa :szok::szok::szok: Już jutro 1 rocznica odejścia mojego Aniołka :( A wydaje mi się że to tak niedawno było :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Do góry