Tasha ja Olinka szczepiłam na rota i pneumo. i te 6w 1. Załapał rota ale bardzo łagodnie przeszedł.
Truskaffka bede jutro trzymala kciuki na polowkowym. O ktorej masz?
.
Andziak moj mały tez był duzy wazyl 4200 i mial 57 cm. Rodziłam go sn od 20. do 6 rano. Nie mogl sie wstawic w kanal. o 5 rano lekarz powiedzial ze zaraz cc i powiedzialam ze teraz to niech sie buja i sie udalo. Ale u mnie to wogole dluga historia z porodem niczym z filmu. W sumietonie wiem jak to zaczecie porodu z nienacka. Byłam po terminie 2 tygodnie i znajoma polozna dala cynk ze wolne lozko w szpitalu mialam sciemniac ze czeste skurcze. wyslali na ktg i cos sie zaczelo malutkiego dziac.podciekaly wody, to mnie zatrzymali. Ona rozkrecila porod.miala nosa bo wody zielone i mlody do poniedzialku by nie dotrwal. A rano bylam w szpitalu to kazali wracac bo miejsc na patologii nie mieli i skurcze slabe. A wod nie sprawdzili.
Maz cala ciaze mowil ze go nie bedzie. Zmienil zdanie w dzien porodu. Byl pol nocy,potem dostalam znieczulenie i kazalam mu pojechac odpoczac. Wrocil to akurat byly parte. Podawal wode poloznym,pomagal na partych i nawet odplatal waz od ssaka bo sie zaplatal
takze byl bardzo pomocny. ALe pepowiny nie chcial przeciac...
ale sie rozpislam heheheh:-)
dobranoc
Truskaffka bede jutro trzymala kciuki na polowkowym. O ktorej masz?
.
Andziak moj mały tez był duzy wazyl 4200 i mial 57 cm. Rodziłam go sn od 20. do 6 rano. Nie mogl sie wstawic w kanal. o 5 rano lekarz powiedzial ze zaraz cc i powiedzialam ze teraz to niech sie buja i sie udalo. Ale u mnie to wogole dluga historia z porodem niczym z filmu. W sumietonie wiem jak to zaczecie porodu z nienacka. Byłam po terminie 2 tygodnie i znajoma polozna dala cynk ze wolne lozko w szpitalu mialam sciemniac ze czeste skurcze. wyslali na ktg i cos sie zaczelo malutkiego dziac.podciekaly wody, to mnie zatrzymali. Ona rozkrecila porod.miala nosa bo wody zielone i mlody do poniedzialku by nie dotrwal. A rano bylam w szpitalu to kazali wracac bo miejsc na patologii nie mieli i skurcze slabe. A wod nie sprawdzili.
Maz cala ciaze mowil ze go nie bedzie. Zmienil zdanie w dzien porodu. Byl pol nocy,potem dostalam znieczulenie i kazalam mu pojechac odpoczac. Wrocil to akurat byly parte. Podawal wode poloznym,pomagal na partych i nawet odplatal waz od ssaka bo sie zaplatal
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ale sie rozpislam heheheh:-)
dobranoc