Witam dziewczyny wieczornie:-)
Dzień mi zleciał nie wiem kiedy. Mąż wrócił wyjątkowo wcześnie z pracy, więc dzień spędzony rodzinnie
Cieszę się, bo ostatnio wracał bardzo późno z pracy i nawet nie mieliśmy kiedy ze sobą porozmawiać.
Dziękuję Wam ślicznie za wszystkie miłe słowa o moich dziewczynkach:-)
Tasha grzyby powiadasz? Mój mąż byłby w siódmym niebie, gdyby mógł sobie trochę przy grzybach porobić. On uwielbia je oporządzać, a ja jeść. No może nie teraz, w ciąży, ale ogólnie.
Dziękuję słońce za troskę. Jak to się mówi, daję radę. Sama wiesz. Lekko nie jest. Boli jak diabli, zwłaszcza w nocy i wieczorami. Nie przemęczam się w ciągu dnia, a mimo to ból jest czasem okropny. Pocieszam się, że już nie zostało zbyt dużo do końca
Buziaczki dla moich babeczek przekazane. Tylko patrzeć, jak Twoja Sonia będzie w ich wieku
Koli poczytam, popatrzę, może coś w końcu pomoże. Dzięki za wskazówki. Wiem jednak, że już tyle razy łapałam się czegoś, ale i tak.....nic z tego
Piraniu Kajusia będzie z pewnością najpiękniejsza w niedzielę ze wszystkich dzieci. Nie mogę się na nią napatrzeć
Maggie gratuluję po cichutku;-) Co do objawów, to nie doszukuj się ich tak na siłę. Ja we wszystkich 3 ciążach czułam się inaczej, a w tej obecnej wyjątkowo bezobjawowo na samym początku. No może tylko brak PMSu był zauważalny, ale poza tym nic:-)
Truskawko oj tak. Ja sobie bardzo chwalę małą różnicę wieku między dziewczynkami. Kiedy Nika się urodziła, było mi bradzo ciężko, nie ukrywam. Teraz jednak ma to swoje plusy. Mam nadzieję, że w przyszłości będą ze sobą bardzo zżyte.
Axa wreszcie jesteś! Autko fajniutkie i w moim ulubionym kolorze:-) Adusi mina.......no normalnie, jakbym swoją Nelę widziała, kiedy była taka maleńka. Mówiliśmy wtedy, że robi podkówkę. Nigdy nie zapomnę tej minki, a teraz jak zobaczyłam ją u Aduni, to aż mi się cieplutko w serduszku zrobiło.Śliczne masz dzieciaczki!
Kinga koniecznie zdawaj relację jak tam u Ciebie;-)
Miss ja też bym się na Twoim miejscu już spakowała;-) Trzymaj się!
Miłego wieczorku wszystkim życzę!