Ahoj everybody:-)
Humor mi dziś dopisuje, choć sama nie wiem czemu. Posiedziałam z moimi szkrabami w ogrodzie, słonka troszkę złapałam, to od razu humorek mam lepszy.
Jutro wybieram się do mojego lekarza ogólnego, zameldować mu, że żyję i jakoś się mam. Bez sensu są te wizyty, no ale, jak se życzy mnie widzieć, to wyjścia nie mam. Wypadałoby później do pracy zawieźć zwolnienie, ale jak na jeden dzień, to dla mnie za dużo, więc tę "przyjemność" zostawię sobie na czwartek, tym bardziej, że muszę ich ścignąć o papiery do macierzyńskiego, a że oni mało rozgarnięci, to się zdenerwuje pewnie, więc po co mi to jutro?;-):-)
Missbella spokojnie, ja zawsze wszystko ma przygotowane na ostatnia chwilę;-):-) Dasz radę!
Tasha dziękuję bardzo za miłe słowa
Z samopoczuciem u mnie różnie. Najgorsze, że zaczyna mnie czasem mocno kłuć w dole brzucha. Coś jakby szyjka? Nie wiem. Miałaś coś podobnego przy tym rozejściu? No czasem to koszmar. Wiesz, staram się jak mogę odpoczywać, ale jednak są momenty, kiedy muszę gdzieś wyjść lub zająć się dziećmi. Wiadomo, wszystko robię bardzo ostrożnie, ale nawet najmniejszy wysiłek mnie wykańcza
Zastanawiam się, gdzie jest granica, kiedy mogę czekać aż przejdzie, a kiedy powinnam jechać do szpitala? Jak masz jakieś zdanie w tym temacie, to poratuj mnie proszę radą, bo boje się, że jeden nieodpowiedni mój krok i...... echh...nawet nie chcę myśleć.
Sonia jest cudowna! Widać, jak pięknie rośnie
Oj tęskni mi się już za takim maluszkiem
Aga to jak napisałaś o Polsce i Polakach...no nic dodać nic ująć. Ja chyba jestem ta Polką, która nie wpisuje się w cechy narodowe. Mądre słowa, serio:-) Życzę Ci, aby jutro Ci czas szybko zleciał do tej 20!
Truskawciu tak mi się miło ta Twoja Rybcia kojarzy, bo jak mnie wszyscy pytali w tej ciąży, jak odczuwam pierwsze ruchy, to nie mówiłam, że motylki , tylko właśnie taka rybcia pływająca:-) No i nie wspinaj się więcej na wysokości, co by mężowi ciśnienie nie skakało;-)
Macy a może te bóle głowy są wynikiem przeciążenia na odcinku szyjnym/piersiowym kręgosłupa? W swojej praktyce wiele razy się spotkałam z takimi właśnie objawami, a wina leżała właśnie po stronie ucisku na poszczególne kręgi. Tak sobie tylko kminię
Kasiu ja na służbę zdrowia już tu nie narzekam, bo szkoda mi nerwów. Jak to mój mąż mówi, kabaret i tyle
Trzymam kciuki za rozmowę w piątek i nie daj się mężowi. On niech se pogada, a Ty rób swoje
Mama już złożyłam mężowi zamówienie na zestaw kosmetyków. Ależ będę piękna;-)
I to dzięki Tobie:-)
Czarodziejko, żeby mi się tak wszystko chciało, jak Tobie dzisiaj, to byłoby cudownie
A o zapiekance z dyni nigdy nie słyszałam
Skrobniesz coś więcej w tym temacie? Wiesz, Hallowen się zbliża, to będziemy ze dwie drążyć, a szkoda, żeby się zmarnować miały.
Kate widzę, że znalazłaś chociaż czas na kawkę. Super! Szkoda tylko, że mnie tu wtedy nie było;-)
Marzycielko owocnych staranek i sprzyjających jonów życzę!:-)
Natusiu mam nadzieję, że już się nie przejmujesz tą koleżanką? Nie warto kochana;-)
Anecia facetom jest łatwo powiedzieć "nie myśl tyle, tylko cierpliwie czekaj". Żeby tak się dało, byłoby cudnie
Ewcik to na pewno po metformaxie. Ale nie daj się. Po pierwszym cyklu będzie lepiej. Tylko się nie poddawaj
Czarna krótko, bo krótko, ale fajnie że w ogóle jesteś. Jak się czujesz?
Dobrze słyszeć, że u
Patrysiak wszystko dobrze. Cudnie by było zobaczyć malutką
Piraniu ten ból zęba, to masakra. Strasznie Ci współczuję:-( A jesteś pewna, że to nie ucho? Często daje podobne objawy. Cokolwiek by to nie było, niech pójdzie precz! Daj rano znać, jak się czujesz
No, dobrnęłam do końca
A teraz spokojnej nocy wszystkim życzę i do jutra babeczki!
))
U nas też pogoda jakaś się dupiasta zrobiła. Wczoraj całkiem przyjemnie, a dzisiaj nie wiadomocoto.
