cześć kochane

ja tylko na chwilę i wyłączam kompa..wczoraj cały dzień latałam po necie w związku z gabinetem i dzis na kompa patrzeć nie mogę

no ,ale do Was nie mogę nie zajrzeć :-)
Mama, ano poproszę owy przepis

))
Wiesz, ja po prostu nie bawię się na imprezy w jedzenie plus ciacho po prostu nie dałabym rady do tego sprztanie i sama więc tylko dlatego...ale na niedziele chętnie cos upichcę

))
Natusia
pewnie ,rozumiem ,że samej jest ciężko ..
podaję przepis:
przygotuj:
* 4,5 jabłek lub 2,3 banany
*2 szkl.mąki
*1 szkl.cukru
*1 szkl oleju (ja robię na oliwie z oliwek bo tego używam )
*5 jajek
*1 łyżka gorzkiego kakao
*2 łyżki mleka
*1łyżeczkę sody oczyszczonej i 1 łyżeczkę proszku do piecz.
do dużej miski:
wrzuć jajka z cukrem i utrzyj na puszystą masę mikserem.
dodaj mąkę i mieszaj mikserem na najnizszych obrotach
dodaj powoli olej i cały czas mieszaj mikserem
sode i proszek wymieszaj w mleku i dodaj do masy,dosyp też do masy kakao-->wymieszaj mikserem
wyłącz mikser i obierz jabłka lub banany i pokrój w kosteczkę(wielkości kostki do gry) lub banany w plastry.
dodaj owoc do masy ,wymieszaj łyzką .
przelej do natłuszczonej blach
do pieca rozgrzanego do 180 stopni włóż na 40min.
po tym czasie wbij patyczek i jak wyjmiesz z ciasta suchy to jest gotowe..
jak wyjmiesz mokry to jeszcze z 5 min .i znowu sprawdz.
ostudzone ciasto polej polewą czekoladową.
ja sie nie męczę i roztapiam 2 mleczne czekolady w 3,4 łyzkach mleka w rozdelku.i polewam ciasto .
jak zrobisz za chwilę to po obiedzie juz przestygnie i mozna wsuwać

)))
Pirania
ja juz nic mądrzejszego nie dopiszę ..podpisuję sie pod Truskaffcią i Natusią ...
jestem z Tobą ..
Magda z uk
mój Domi miał też coś ala astmę bo masakrycznie suchy kaszel miał aż wymiotował w ataku kaszlu..
dostał inhalacje-2 leki--> Flixotide i Ventolin
o tego tabletki Theospirex
i na noc syrop Diphergan który hamuje atak kaszlu....
dawałam leki według zaleceń i teraz jest spoko ,ale jak miał 2 lata to była masakra szczególnie w nocy kiedy objawy sie nasilały.
życzę zdrówka dla Małej...
a jak urodzisz to też będziesz miała power;-) spoko loko kochana
Marzycielka
zdolna bestio ---> piękne suwaczki
Trusaffka
gratki pływającej Rybki

cudne to uczucie.
Andziak
powodzenia w "walce" z lekarzami..
Axarai
jak tam Ada rośnie ?
Czarodziejka
meldunek przyjęty ...czuj sie usprawiedliwiona

)
Martuchaa
jak po imprezce ???
miłego lejdis...ide na kawę i postaram się wieczorkiem wlecieć
zanim napisałam to juz się Czarodziejka odezwała..
kochana ja u Domisia miałam to co Ty ...teraz juz od roku mam spokój wiec nie wiem czy to leki pomogły ...czy może "wyrósł" z alergii czy jak to nazwać ...
w kazdym razie chyba miałas te same sterydy co ja dawałam Domisiowi co?