reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Truskafffciu ja też jestem ciekawa synka bardzo. Nie ukrywam, że marzy mi się mieć choć jednego maluszka, z serii tych, co tylko śpią i jedzą. Do tej pory miałam mniej więcej tak, jak Pirania teraz, ze swoimi szkrabkami.Z drugiej strony pocieszam się, że w razie co, mam już spore doświadczenie z trudnymi dziećmi:-p


Piraniu ja bym się nie doszukiwała jakiś chorób u Krzysia. Zobacz, moja Nika gada już wszystko. Co więcej, umie pyskować jak stary i mówić rzeczy, które wie, że bolą, typu idź sobie, nie chcę Cię, pies Cię niech zje itd. Potrafi usłyszeć, kiedy rozmawiamy z mężem np. o jakimś ważnym dla nich wydarzeniu, albo, że chcemy im coś kupić, ale kiedy tłumaczę jej, że nie dostanie słodyczy, bo obiadu nie zjadła, to udaje że nie rozumie. I tak jest ze wszystkim. Dzieci w tym wieku są sprytne. Już rozumieją, czego od nich oczekujemy, ale że im się to nie podoba, to okazują swój bunt. Tak, jak robi to moja Nika. Kiedy już wie, że nie da rady, że ja nie ustąpię, to rzuca się na podłogę, rzuca wszystkim, co podleci, gryzie i bije Nelcie, gryzie ze złości ścianę, czy drzwi. Czasem wyje godzinę i ja tego słucham. Nie wyobrażam sobie jednak ulegać jej, tylko dlatego,że ona chce coś. Tak samo robiłam z Nelą i ona już rozumie, że bajki nie będzie, bo był nie grzeczna, albo, że słodyczy nie dostaje przez tydzień, bo zbiła Nikę. Co więcej, sama tłumaczy Nice, czego jej nie wolno. Mój mąż zawsze mówił, po co Ty jej to tłumaczysz (odnośnie Nelci), skoro ona nic nie rozumie. Nie prawda. Dzieci rozumieją wszystko na tym etapie i są już na tyle duże, że umieją skrupulatnie wybierać, co chcą słyszeć, a czego nie. I tak, jak dziewczyny piszą, właśnie teraz musisz mu pokazać, kto tu rządzi. Zobacz, on ma ledwo ponad 2 latka, a Ty wszystko, co robisz podporządkowujesz jemu. Ja też kiedyś tak robiłam, ale w pewnym momencie powiedziałam dość. Przestał mnie wzruszać płacz i rzucanie się. Nad Niką muszę jeszcze sporo popracować, bo ona jest strasznie uparta,ale wiem, że w końcu ona się podda. Czas buntu dwulatków to bardzo ciężki okres dla rodziców, ale jeśli teraz niczego nie zmienisz, to będzie coraz gorzej. Niestety:-(
Co do Kaji, to jeszcze troszkę i możesz startować z nauką samodzielnego spania. Kochana, rozumiem Cię jak nikt inny, bo kiedy Nelka miała bunt dwulatka, to Nika miała coś ponad 4 miesiące, czyli podobnie jak u Ciebie teraz. Ciężko ogarnąć jest dwójkę na raz. Postaraj się zacząć uczyć Kaję spania w weekendy, albo najlepiej, jakby mąż wziął chociaż ze 2-3 dni wolnego. Wtedy byś mogła się skupić na niej, a kilka dni w zupełności wystarczy. Skoro mi się udało opanować takiego krzykacza, jak Nela, to Tobie z Kają się na pewno uda. Zapytaj męża, czy może pójść na jakieś wolne np za 2 miesiące. Myślę, że to dobry czas, by Kaja zrozumiała, że nawet bez mamy u boku nic jej nie grozi.
Powodzenia słońce!


Noemi nie zadręczaj się tak tymi myślami odnośnie płci. Już nic to nie zmieni. Tym bardziej, że jeszcze długi czas oczekiwania przed Tobą. Nastaw się na każdą ewentualność. Bliżej usg, kiedy już będzie można coś stwierdzić, stresik będzie na pewno, ale teraz staraj się skupić na czymś innym, bo oszalejesz:baffled: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za wymarzoną babeczkę:-)


Ewcik
dzięki kochana za pamięć:* Odpoczywam ile się da, mama i mąż pomaga jak może, ale wiadomo, że samopoczucie kiepskie. Psychicznie lepiej, dzięki rodzince i oczywiście Wam, a fizycznie.....no cóż....byle nie było gorzej:sorry2:
Fajnie, że zajrzałaś. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!:happy2:


Kasia uk
no gdzieś Ty? Daj znać o sobie, ok?


Patrysiu
mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku i sobie odpoczywacie. Nie mogę doczekać się już zdjęcia syneczka:tak:


Pierogatka
a Ty jeszcze tu zaglądasz? Odezwij się czasem;-)


Misia gdzie się podziałaś?


Daria, Axa, Mama, Lola flora, Tusia, Kinga, Agagsm, Czarodziejka, Andzia, Jagienka, Martucha, Missbella, Patrysiak, Martika i całą resztę oczywiście pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
 
Noemi tworzysz na jakiejś stronce suwaczek np tutaj Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com.
Później wchodzisz w ustawienia na górnym pasku menu. Wybierasz edytuj sugnaturę, wklejasz adres jaki ma Twój suwaczek (ten który wyświetli się po utworzeniu suwaczka), możesz zrobić podgląd sygnaturki, żeby sprawdzić, czy dobry adres wkleiłaś i później tylko zapisz. Powodzenia!
 
pirania piję ziółka od wczoraj, zgodnie z zaleceniem;-)a pomyślałam, żeby je pić po CLO, żeby te pęcherzyki cholerne rosły.. bo co innego może spowodować ich rozwój? chodzi mi o to, że będą stymulowane przez CLo, a potem zaczną się pewnie kurczyć:-(

noemi koniecznie dodaj suwaczek

madzia dobrze, że rodzinka pomaga Ci i pozwalają na odpoczynek
 
Ewcik, aaaaa, ja dziś ciemna masa jestem, już rozumiem, no to plan według mnie dobry ale trzymam kciuki by nie trzeba już było go wcielać w życie :-)
 
pirania Ty głupot takich nie gadaj nawet, że ciemna masa, bo po dupce dostaniesz! czyli myślisz, że jeśli zacznę po odstawieniu clo pić zioła, to będzie ok? kochana, powiem Ci, że niestety chyba na owulacje się nie zanosi, cały czas na teście owulacyjnym jest blada krecha, odkąd praktycznie zaczęłam testy w tym cyklu robić.. nie wiem, o co kaman
 
Ewcik nie pamiętam słońce dokładnie, ale czy Ty pisałaś, że masz pco? Mi bardzo pomógł w ponad 3 letnich staraniach o pierwsze dziecko metformax. Nie będę rozwijać tematu, ale gdybyś kiedyś była zainteresowana o co chodzi, to daj znać;-)
 
reklama
Ewcik nie pamiętam słońce dokładnie, ale czy Ty pisałaś, że masz pco? Mi bardzo pomógł w ponad 3 letnich staraniach o pierwsze dziecko metformax. Nie będę rozwijać tematu, ale gdybyś kiedyś była zainteresowana o co chodzi, to daj znać;-)

madzia jestem jak najbardziej zainteresowana, proszę o info na pw:tak:
 
Do góry