reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Mama trzymam kciuki za spotkanko &&&&&&&&&&&&&


Kate, dobrze, że już choć troszkę lepiej. Obyś tylko doleczyła do końca. Trzymaj się!


Piraniu
a może po prostu okaż mężowi swoja słabość i poszukajcie razem jakiegoś rozwiązania? Podejrzewam, że jesteś silną osobą, nauczoną radzić sobie samej ze wszystkim,ale według mnie, nie potrzebnie sama z tym walczysz. Pewnie teraz sobie myślisz, że nie da rady, bo mąż pracuje itd. Są jednak weekendy i czas po pracy, kiedy moglibyście razem próbować zmienić obecną sytuację. Jestem zdania tego, co Aga, że Krzyś doskonale już wszystko rozumie, a jego zachowanie wydaje mi się być właśnie okazywaniem zazdrości. Sama sobie z tym nie poradzisz, albo z biegiem czasu coś się zmieni "samo", tylko jakim kosztem? Może mąż znajdzie jakiś sposób na Krzysia? Nie zrozum mnie źle. Absolutnie nie krytykuje Cię, bo sama wiem, jak ciężko jest samemu przy dwójcie trudnych szkrabów. Po prostu wydaje mi się, że czas, aby ktoś bliski Ci pomógł i według mnie, pierwszy w kolejności jest mąż. Pogadaj z nim tak szczerze, bez negatywnych emocji, powiedz mu, że potrzebujesz pomocy. Wspieram Cię słońce duchowo jak nie wiem.
 
reklama
mama , jestem jestem :)
martucha , ale fajnie że jest bladzioch ! super ! też chce !
pirania , współczuje przeprawy z dzieciakami , wiesz , pooglądałam wykresy dziewczyn agi , martuchy i ta moja temp nie jest chyba aż tak niska
natusia , ach bo serduszka ukryte w wykresie , zaraz odblokuje :) nie testuje , czekam na @ , jeśli nie przyjdzie to zatestuje
marzycielka , mój progesteron 13 , podobny do twojego
witaj macy :)
 
witaj macy - ojjj tak dużo się możesz dowiedzieć śledząc to forum :-) Powodzenia w przyszłości w spełnianiu marzenia :tak:

kate w sumie to do tej pory pokazywał mi LC owulkę prawie dokładnie +/- 1 dzień , a u Ciebie jak jest?
 
Piranha podpisuję się pod postem Magdy, jesteś świetną mamą i ogarniasz w domu i poza nim tak wiele rzeczy...ale czasem jednak nawet tak silna babka potrzebuje wsparcia.
Dobrze że maluchy będą mieć osobne pokoje, myślę nawet że im wcześniej uda się tą przestrzeń zorganizować tym lepiej dla wszystkich. Może Krzysio polubi swój nowy pokój i będzie chętniej w nim czas spędzał.
U nas dzieciaki pokój na razie będą mieć wspólny ze względu na brak miejsca, w przyszłości przeorganizujemy przestrzeń (tatuś pozbędzie się biura :p) tak by dzieciaki miały osobne pokoje.
Krzysio Cię rozumie, jestem pewna, widać że jest z Tobą mocno związany... ale uważam że zasady-czasem niemiłe dla dzieciaka- można na tym etapie wprowadzać. Może spróbujecie opracować system nagród i kar (uśmiechniętych i wesołych buziek) i krok po kroczku konsekwentnie wprowadzać podstawowe zasady?
Bardzo wam dopinguję i trzymam kciuki, bo teraz wszyscy się męczycie :(

Marzycielka no to kciuki już zaciskam za kolejny cykl ;)

Kate i usg i wizyta za jakiś miesiąc ;)

Magda noo baa będę leżeć i pachnieć...czosnkiem:-p
D się już zdeklarował że chate ogarnie, a ja co najwyżej zrobię bułeczki z kakao i dżemem ..bo jakoś za mną chodzą :p

Nullka no widzisz ;) bo tak naprawdę posiadanie dzieci tej samej płci ma wiele pozytywów:tak:
 
Czarna ja już ostatnio jak zerknęłam na Twój wykres, to wydawało mi się, że ta tempka wcale nie taka niska. No ale, ja ekspertem nie jestem:-p Kiedy testujesz jakby @ nie było? Trzymam kciuki, żeby jutro znowu tempka była choćby taka jak dziś &&&&& Wiesz, dla jednej 36,8 to nisko, ale dla innej już wysoko. Także oby było dobrze;-)


Macy witaj i oby spełniło się Twoje marzenie!:happy2:


Marta zapomniałam, sto lat dla męża! Wyściskaj go tam od nas wszystkich....myślisz, że się ucieszy?:-D
 
Natusiu super, że po tym antybiotyku czujesz się lepiej. Oby w końcu Cię doleczyli do końca:tak:
Co do dziewczynek, to Nela już rozumie, że mama jest chora i musi leżeć, albo co najwyżej siedzieć w spokoju. Nika niby wie, ale ona ma czas strasznych buntów teraz i nie raz już musiałam ingerować mimo wszystko. Na szczęście mam pomoc, więc nie muszę sama z nią walczyć. Nelunia za to jest kochana. Podaje mi kapcie, przynosi Misia swojego, dzieli się wszystkim, co je. Ona to taki dobry duszek, a ja jestem dumna, że choć jedna córa mi się tak udała. Kocham je na zabój obie oczywiście, ale Nikusi to ma diabełka za skórą i potrzeba jej więcej uwagi poświęcać we wszystkim. Niby się uczy od Neli tych pozytywnych zachowań, tyle że jednak czasem złość bierze górę. Może z czasem jej to przejdzie:sorry2:
 
Hej Dziewczyny!!

Martucha jesteś w ciąży na pewno!!Ja sikałam 2 razy na ten sam test haha pojawiła się kreska to od razu wiedziałam, że jestem w ciąży nawet jak negatywny wyszedł to i tak to czułam w sercu i tempka wysoka:) także test odczytany po czasie to też oznaka ciąży tak samo jak sikany 2 razy :-p:-p

Truskafcia ja jakoś spokojnie podchodzę do tej ciąży nawet nie chce mi się na badanie bety iść...nie dopuszczam myśli, że może być inaczej:) poprostu będzie zdrowy dzidziuś

Piranha kurcze czodziennie myślę, co tam w brzuszku siedzi bardzo bym chciała żeby to córcia była to jest moje najwieksze marzenie napiszę Ci moje staranka i proszę wypowiedz się czy szanse są podniesione na dziewczynkę....zamęczę Cię do połówkowego

Otoż:
1.Nie trzyaliśmy odstępu od owulacji, chyba żw była jednak 17dc
2.Podczas staranek stosowany sylk
3.Codziennie do owulacji gynoflor na noc
4.Dietę bardzo restrykcyjnie trzymałam szczególnie w okresie staranek, piłam codziennie duży kefir, mleko i colę light bezkofeinową
5.Suplementy magnez, wapń, witC1000, żurawina ale mało
6.M i ja nie piliśmy kawy ani herbaty, pił piwko i też colę light bezkofeinową
7.Staranka codziennie by osłabić plemniki i M też łykał suplementy
8.Ph sprawdzałam i zawsze w okolicach 4,5 było raz ok 5 nagle i wtedy zaaplikowałam sylk rano po nocy zawsze niskie ph

Mnie tylko martwi ten odstęp od owulacji...jakoś takie uczucie mam że nie jestem aż taką szczęściarą żeby nam się udało a pragnienie jest wielkie

Dziewczyny też proszę o wrażenia na temat staranek
 
reklama
Mama, dzięki kochana, dla mnie liczą się dobre chęci a nie ich efekt :-)

macy
, witaj i koniecznie pisz z nami, bardzo miłe to co napisałaś. A w jakim wieku masz dzieciaczki? Wnioskuję, że tak jak u mnie synuś starszy? :-)

Magda, dzięki kochana, mój M zna moją słabość od A do Z i wie jak mi ciężko, chyba faktycznie przydałaby mi się pomoc, jedynym wyjściem jest chyba nauczenie Kai zasypiania w łóżeczku w osobnym pokoju i uświadomienie jej w jakiś sposób, że jest bezpieczna a brak mamy po 5 minutach nic złego nie oznacza ...tylko czy to realne i czy będę mieć czas i siły na taką naukę?

czarna, u Agi jeszcze nie podskoczyła tempka ale w poprzednim cyklu hulała wysoko nad linią pomocniczą, u Ciebie te tempki cały czas oscylują na wysokości linii pomocniczej ale może to być po prostu mała czułość ośrodka termoregulacji :tak: Ja bym jednak próbowała podbić w górę progesteron - powyżej 15 mIU/ml. Oczywiście wykres ślicznie wygląda a ja trzymam mocno kciuki!

Truskafffka, spodobał mi się pomysł z uśmiechniętymi i smutnymi buźkami, dzięki!

Natusia, dzięki kochana, muszę to sobie jakoś w głowie poukładać i opracować jakąś strategię bo się wszyscy w trójkę zamęczymy. Ja też staram się po prostu nie reagować na histerie i to działa, mój M też jest bardziej surowy a ja zamiast krzyczeć to wolę tłumaczyć ...choć czasem jak już nie wytrzymuję to wrzasnę ale nie jest łatwo mnie sprowokować do tego ;-) Cieszę się, że jest lepiej, oby już tylko ze stromej górki aż do doliny zdrowia!

Noemi, kochana, szanse są ogromne! A powiedz mi jeszcze tylko - po staraniach przez pierwsze 4 godziny udało Ci się utrzymać niskie pH i czy sprawdzałaś co 30 minut? Chodzi o to, że plemniki Y unieruchamia niskie pH ale gdy wzrośnie to po 30 minutach znów ruszają do boju :-) Należy zatem co 30 minut sprawdzać i ewentualnie obniżać pH. Podobno po 4 godzinach plemniki X są już w bezpiecznym miejscu więc można dowalić z grubszego działa i np. włożyć ten tampon limonkowy ;-)
 
Do góry