reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ewcik, myślę, że będzie jak najbardziej OK. Ja mam przeczucie, że owulka jeszcze będzie, tym bardziej, że u Ciebie zazwyczaj ona jest w przedziale 20-30 dc. U mnie zaraz po @ był cień cienia, potem przez dłuuuuugie dni cień kreski a tuż przed owulką kreska z dnia na dzień robiła się ciemniejsza.
 
reklama
witam wieczornie :-)

Piranha dziekuje kochana, ze myslisz o mnie i probujesz rozwiklac co jest przyczyna moich problemow z zaciazeniem, ogromny buziak dla ciebie :-***************** :-)

Ewcik no pewnie ze sie nam uda :tak: to cos czuje ze jestesmy coraz blizej sukcesu :-)

Iliaczek sliczna ta twoja corunia i ten slodki usmieszek :-)

Kate no juz sie nie moge doczekac jak zobacze ta lampe ;-)
a jak sie czujesz? przeszlo chociaz troszke? zdrowka dla ciebie :happy2:

Natusia suuuuuper ze jest jakas poprawa! nawet nie wiedzialam ze sa takie antybiotyki ktore bierze sie tylko 3 dni :shocked2:

Mama no to czekamy na dobre wiesci :tak:

Mama Kubulki, nie jestem pewna czy ty pytalas o kalendarz chinski, w kazdym badz razie u mnie sie sprawdzil, ale wiem ze wielu dziewczynom nie
Kalendarz chi
 
Ewcik, myślę, że będzie jak najbardziej OK. Ja mam przeczucie, że owulka jeszcze będzie, tym bardziej, że u Ciebie zazwyczaj ona jest w przedziale 20-30 dc. U mnie zaraz po @ był cień cienia, potem przez dłuuuuugie dni cień kreski a tuż przed owulką kreska z dnia na dzień robiła się ciemniejsza.

kochana, dziękuję Ci, że przywracasz mi wiarę.. jakoś spisałam ten cykl na straty, ale chciałabym wierzyć z całego serducha że będzie tak, jak mówisz...

marzycielka, mama kubulki mi się przy synku chiński sprawdził
 
leżę pod kołderką, piję herbatkę..młody szaleje tak że mógłby mi oddać choć ułamek swojej energii:-p
oglądamy "jak wytresować smoka" znamy i lubimy szczerbatka:tak::-D
jutro sobota, to młody może dziś dłużej posiedzieć ;)

Noemi spokojnie, bo się zadręczysz do połówkowego :p hehe dzidziorek już jest, to najważniejsze, już nic nie zmienimy ;) zrobiłaś baaaardzo dużo więc szanse ogromne :D ale też musisz pamiętać że 100% pewności nigdy nie ma ;) Widzę że masz dobre podejście do tematu :tak:
Piękny suwaczek :)
Piranha :) u nas fajnie się sprawdzały i sprawdzają buźki, trzymam kciuki że u was też tak będzie. U nas to działa tak jak Natusia pisze, zbieramy buźki i potem nagroda, albo jej brak
odliczasz do połówkowego? hahaha ja na razie spokój czuję :) pewnie jak będzie bliżej terminu to zacznę o tym myśleć i zobaczymy kto w końcu będzie kupował kasztanki :-D i miałam dokładnie tak samo, jak pierwszy raz zobaczyłam trzepaczce serduszko Rybci to nieważne było czy to serduszko chłopca czy dziewczynki, najważniejsze że jest i zawsze będziemy połączeni :D
czemu tak ci chodzi po głowie ZA? A teraz jakie macie zasady? kary nagrody za zachowanie?
ja pamiętam jak Mati dwulatek badał nasze granice, generalnie dość lajtowo przechodził bunty, ale jednak czasem histeria i wymuszania sie zdarzały. Wtedy po pierwsze-nie dostawał tego czego żądał, po drugie -nie było z nim dyskusji jak był w histerii, odstawialiśmy go do pokoju i mógł wyjść dopiero jak się uspokoił. Na początku było najtrudniej bo nawet z 20 minut potrafił uparcie protestować. Ale jak widział że jesteśmy nieugięci, to się w końcu uspokajał i wtedy można było z nim gadać. Z czasem te bunty szybciutko się kończyły, wystarczyło że na minute, dwie szedł się wyciszyć i zaraz wracał przytulać się i przepraszać.
A co masz na myśli pisząc, że jak próbujesz ustalić zasady to Krzysio nie rozumie? bo najprawdopodobniej to tzw słuch wybiórczy dzieci :p te małe spryciarze wiedzą kiedy chcą słuchać a kiedy kombinować :p ooo..tak jak Magda pisze:tak:
Ewcik leci leci...czasem mam wrażenie że nim się obejrzę a kolejny tydzień za mną. Niech ziółka Ci służą :tak::tak: trzymam kciuk :)
 
no i koniec bajki- przerwa na reklamę- Mati powędrował umyć zęby i standardowe pytanie "kto mi dziś czyta?":-D
zawsze mnie ten nasz prezes zadziwia pod względem czytania, taki ma nawyk (wcześnie zaczęliśmy) czytania na dobranoc, że nawet jak mu damy wybór (gdy np nam się czytać nie chce:sorry2:) czy ogląda bajkę czy mu czytać...to zawsze chce czytanie:-D

Natusia czyli jednak czarny scenariusz z pracą się sprawdził? współczuję, niestety wiem jaki to stres, w zeszłym roku D dwa razy zmieniał pracę...ehhh...a teraz się uspokoiło na szczęście. I u was też nastanie spokój, mąż obrotny facet, da radę:tak:
 
Ostatnia edycja:
no i koniec bajki- przerwa na reklamę- Mati powędrował umyć zęby i standardowe pytanie "kto mi dziś czyta?":-D
zawsze mnie ten nasz prezes zadziwia pod względem czytania, taki ma nawyk (wcześnie zaczęliśmy) czytania na dobranoc, że nawet jak mu damy wybór (gdy np nam się czytać nie chce:sorry2:) czy ogląda bajkę czy mu czytać...to zawsze chce czytanie:-D

kochana u nas jest dokładnie to samo, co wieczór jest tekst "mama cytać", albo "tata cytać", ale najpierw mój synuś mówi" pomodlimy?" :-D no więc modlimy się-przepraszamy za wszystko, dziękujemy i prosimy;-)i przy tym wymienia wszystkich kolegów i koleżanki w prośbie o zdrówko
 
no Truskafffko to mozemy sobie podac reke bo u mnie tez ogladaja ta bajke :-D

Ewcik no slodziutki ten twoj synus :-) i jeszcze taki chetny do modlitwy :tak: :tak:brawo dla niego :-)

Natusiu trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& aby maz szybciutko znalazl prace
 
reklama
Marzycielka u mnie to już tylko ja oglądam, Mati chrapie:-D
Ewcik jak ładnie :tak: u nas z modleniem raczej "na bakier" :sorry2:przez nas...nie pilnujemy, generalnie słabi z nas katolicy:sorry2:
 
Do góry