wezwana do tablicy stawiam się
Magda: :* dzięki kochana za pamięć - żyję, tylko nie nadążam z czasem
wczoraj miałam ukrop w pracy, weekend wyjezdny,sobotę w delegacji, a że blisko Torunia to pojechaliśy do moich rodziców, powoli nadganiam forum i co popisałyście
a ty słońce odpoczywaj, bo jak będziesz chodziła i robiła to sobie i upragnionemu, wyczekanemu synkowi zaszkodzisz tym chodzeniem. Ciuszki m. wyczaił super - mój by sobie z tematem nie poradził - czego ja nie kupię, tego Misia nie ma
a Nela super ma teksty - łobuziara taka jak i moja córa - strasznie mi ją przypomina jak opisujesz
ilaczek: mmm ale ci dobrze z tym wyjazdem
zazdroszczę - też bym gdzieś poleciała
nullka: super że jest serducho i że ginka z NFZ ci usg zrobiła - to normalnie rzadkość
mnie też odrzuca
kinga: ja sobie kupiłam teraz mniej czułe testy owulacyjne, bo na poprzednich drugą kreskę miałam cały cykl, tylko w owulację zrobiła się mocniejsza. Teraz przynajmniej widze jak LH przyrasta z dnia na dzień, ale u mnie też zanim owu przyjdzie to o matko i jedne dzień dłużej
a co tam z tatą się dzieje?
marzycielka: ja podobnie jak dziewczyny stawiam na owu w 20 21 dniu. czasem cykle się wydłużają - może to czekanie, stres zablokowałaś się psychicznie i była później owulacja niż zawsze?
czarna: frrruuuuuu i masz kopa - skoro chciałaś
. Mi tez się dłuży czekanie, ale jak nie wyjdzie to idź na monitoring i zrób badania hormonów - sama to planuje jak teraz nie wyjdzie. Szkoda czasu na czekanie, trzeba sobie pomóc - od dołowanie dziecka nie będzie!
natusia: daj m. sok z malinami z miodem i wkładką alkoholową, rutinoscorbin i dużo wit. C- powinno mu pomóc a i szczęśliwy będzie za wkładkę
jak mój się rozkładał to mu apap dawałam i lekarka mnie pochwaliła, że aspiryny nie dałam, bo na wirusowe niby lepiej apap, ale nie wiem jak u twojemu m. i spóźnione życzenia dla syncia!!
Noemi: gratuluję - pokazuj test
wiedziałam, ze się uda, bo tempkę masz w niebiosach
truskaffka: to ci szef dogadza - dla mnie to abstrakcja - mój by mi na grochy kazał siedzieć jak w ciąże zajdę - za karę
moje dziecko też lego lubi, tylko, że duplo
Piranha: masz talent kobieto i to nie jden - a poza tym mam do ciebie pytanie - latam z paskami ph jak nullka poprzedni miesiąc - 100 mam do zużycia
ph mam cały czas 4,5, jak skacze do 5,0 to biorę tabletki 2 żurawiny albo replens i spada, ale po przytulankach jak mierzę to mam 6,5
więc pytanie co mam robić? obniżać od razu czy jeszcze przed?
ehh zabieram się do pracy