reklama
K
Kinga85
Gość
nic.... pozytywnego nic raczej.
zapraszam na bloga do mnie. tam można nieco wyczytać czasem o moim życiu:]
dziekuje Ci.
zapraszam na bloga do mnie. tam można nieco wyczytać czasem o moim życiu:]
dziekuje Ci.
Kinga przestałam mierzyć z zapomnienia w zasadzie a po za tym mój M trawi temat oficjalnego starania się i prosił o trochę czasu to mu go daję i w następnym cyklu zacznę od nowa mierzenie tempki
ale nie uważam więc może będzie coś z tego ale nie przykuwa to mojej uwagi specjalnie serducha są ale jakoś tak nie wiem sama nie zwracam uwagi ani na szyjkę ani na śluz ani na tempkę tak jakoś
wiesz może akurat się uda ale w tym cyklu totalna niewiedza 



Piranha
Dziekuje za twoje slowa, ja tez bym chciala a dodatkowo zrobilabym sobie i M przepiekny prezent na 13 rocznice slubu.... no ale zycie jest okropne, czasami bardziej daje w kosc i dosc czesto krzyzuje nasze plany. Poki co czekam na dalszy rozwoj sytuacji i testuje w poniedzialek....kurcze test chyba wezme do pracy aby wypatrywac kreski
.....Kasiu, nie zawsze jest spadek, zazwyczaj występuje on wtedy kiedy zarodek się późno zagnieździ i progesteron już znacznie spadnie, pojęcia kochana nie masz jak strasznie bym chciała by się udało!
Dziekuje za twoje slowa, ja tez bym chciala a dodatkowo zrobilabym sobie i M przepiekny prezent na 13 rocznice slubu.... no ale zycie jest okropne, czasami bardziej daje w kosc i dosc czesto krzyzuje nasze plany. Poki co czekam na dalszy rozwoj sytuacji i testuje w poniedzialek....kurcze test chyba wezme do pracy aby wypatrywac kreski

Ostatnia edycja:
K
Kinga85
Gość
misia rozumie, znając życie to pewnie zaowocuje u was ten luz... czasami najlepiej się zbytnio nie starać i wtedy zaskakuje, zobaczysz! bedziesz nastepna czuje to
Misia 3mam mocno kciuki za bezstersowy cykl....oby z tego byla fasolka. Kazdy pisze ze najlepszy spontan...tak wiec....&&&&
Szczerze to tak jakoś samo wyszło w tym cyklu a potem M z tymi poważnymi rozmowami wyskoczył i z tym planowaniem to dała sobie luz co się będę stresować i kombinować i tak wyszło

Marzycielka12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 744
Cześć dziewczynki :-)
Ja właśnie jadę do pracy. Nie mam czasu z wami podpisać ale obiecuje ze nadrobie w weekend.
Mój wykres nadal do d..y :-(
Pisze z telefonu więc może dlatego moje suwaczki sie nie wyswietlaja. Ale jeżeli ktoś chce zobaczyć mój beznadziejny wykres to pewnie trzeba sie cofnąć o pare stron.
Pozdrawiam was :-)
Ja właśnie jadę do pracy. Nie mam czasu z wami podpisać ale obiecuje ze nadrobie w weekend.
Mój wykres nadal do d..y :-(
Pisze z telefonu więc może dlatego moje suwaczki sie nie wyswietlaja. Ale jeżeli ktoś chce zobaczyć mój beznadziejny wykres to pewnie trzeba sie cofnąć o pare stron.
Pozdrawiam was :-)
misia rozumie, znając życie to pewnie zaowocuje u was ten luz... czasami najlepiej się zbytnio nie starać i wtedy zaskakuje, zobaczysz! bedziesz nastepna czuje to
Kochan dziękuję ale prawdę mówiąc nie wiem czemu w tym cyklu wcale o tym nie myślę głowa sama się wyłączyła


reklama
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Mama potwierdziła się Twoja diagnoza, czyli rozejście. Mówiąc ogólnie rozłażę się i to nieźle, bo już mam prawie 1 cm
Ogólnie ciąża siedząco-leżąca z uwzględnieniem pozycji jak najwygodniejszej dla mnie. Już tu marudziłam dziewczynom, że masakra, bo jak ja mam nic nie robić przy moich dwóch torpedach w domu
Mąż jednak dwoi się i troi, dziewczyny oczywiście z doła szybko wyciągnęły i daję radę. Nawet tu, w kraju gdzie służba zdrowia pod pewnymi względami kuleje, potraktowano mnie poważnie i tak nastraszono, że grzecznie siedzę na dupce
Nie widzi mi się ani poród przedwczesny, ani leżenie w gipsie po porodzie
Także jak widzisz, dooopa blada, ale cóż....co nas nie zabije, to nas wzmocni, więc byle do Świąt, a potem niech się dzieje, co chce
Super, że masz wciąż tyle pozytywnego myślenia. Oby tak dalej. Pamiętaj, że my tu wszystkie Ci kibicujemy i jakby co, to przyjdziemy z odsieczą:-)
Kasia tak sobie dokładnie ten Twój wykresik polookałam i wiesz, że bardzo podobnie przebiegał mój cykl szczęśliwy? Na prawdę. No strasznie mocno te kciuki trzymam
Piraniu podziwiam Cię, że tak umiesz sprytnie oceniać te fotki z usg. Wstawię później swoje z 12 tygodnia i ciekawa jestem, czy coś wypatrzysz, bo ja gapiłam się godzinami i ni cholery
A z tą wagą z usg, to podobno zawsze są jakieś widełki od do i lekarze tak mniej więcej podają. Nie wiem ile w tym prawdy





Super, że masz wciąż tyle pozytywnego myślenia. Oby tak dalej. Pamiętaj, że my tu wszystkie Ci kibicujemy i jakby co, to przyjdziemy z odsieczą:-)
Kasia tak sobie dokładnie ten Twój wykresik polookałam i wiesz, że bardzo podobnie przebiegał mój cykl szczęśliwy? Na prawdę. No strasznie mocno te kciuki trzymam

Piraniu podziwiam Cię, że tak umiesz sprytnie oceniać te fotki z usg. Wstawię później swoje z 12 tygodnia i ciekawa jestem, czy coś wypatrzysz, bo ja gapiłam się godzinami i ni cholery


Podziel się: