reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Wiesz co myślę, że też poczekam choć chciałabym wiedzieć jak najszybciej ale wynik negatywny mnie zniechęcie więc lepiej nie będę kłód pod nogi sobie rzucać i psuć humorku...poczekam do 12 dpo i zrobię tego dnia test o czułości 10 z porannego moczu
 
reklama
Cześć dziewczyny:-)

Wiem, że już pewnie wszystkie śpicie, albo odpoczywacie, ale ja jakoś nie miałam czasu wcześniej zajrzeć. Tak, jak wiele z Was pisze u nas też już jesień,ale dziś pogoda miło zaskoczyła, bo piękne,mocne słonko świeciło cały dzień i było dość ciepło, więc postanowiliśmy wykorzystać to i zakończyć lato grilem ze znajomymi. Było milutko i nawet do wieczora dało się siedzieć w ogrodzie.:happy2:
Jutro mnie raczej też nie będzie, ponieważ mąż chce pojechać zobaczyć auto (musimy kupić większe z wiadomych względów:cool2:), a upatrzył sobie jakieś w miejscowości 400km od domu:szok: W związku z tym, czeka nas wycieczka. Dobrze, że po tutejszych autostradach to sama przyjemność.:-)


Mama gratuluję spadku wagi! Fajnie, że w tak zdrowy sposób chudniesz, a nie jakąś drakońską dietką. Efekty będą o wiele trwalsze. Super!

Czarodziejko
moja Nela miała w zeszłym roku takie lekkie zawahanie z tą szkołą i faktycznie bałam się, że będzie ciężko. Na szczęście nie. Minęło jej to szybko.

Noemi mi pozytywny test ciążowy wyszedł w 11 dniu po owulacji i to nie z porannego moczu. Trzymam kciuki!

Marta z jednej strony jestem dumna, że Nika jest tak odważna, a z drugiej, to aż mnie czasem kłuje coś w serduchu, że tak szybko ucieka spod moich skrzydeł:zawstydzona/y: I zawsze się wzruszam, jak ją odbieram, bo tutaj najpierw się stoi w kolejce (tzn. rodzice), pani daje listę do podpisu dla każdych kolejnych 3 osób, że odbieramy dzieci i po troje wypuszcza. Moja Nika zawsze stoi pierwsza w swojej trójce i jak Pani je puszcza, to biegnie do mnie z takim okrzykiem radości, że aż mi się łezka kręci w oku:-p

Patrysiu słońce, toż to normalne, że człowiek na końcu, to o niczym innym nie myśli. Trzymaj się kochana i oby wszystko poszło szybko i sprawnie!:happy2:

Natusiu
zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla Ciebie i synka! I uważaj na siebie, bo to naprawdę źle wygląda.:blink:
Co do imienia, to burza mózgów wciąż trwa. Mi osobiście póki co najbardziej podoba się Marcel:-)

Ilaczek, zdrówka dla dziewczynek Ci życzę! To się bidulki umordowały. Oby dziś lepiej spały. A jak tam obserwacja cyklu Ci idzie?

Aga i jak? Robiłaś tą sałatkę z przepisu Mamy? U mnie już cała zjedzona:baffled: A córcia boska! Moja Nela miała takie loczki, ale jak jej podcięłam, to się zaczęły prostować:sorry2:


Kasia
ja miałam podobną sytuację, jak wracałam do pracy dwa lata temu. Długo mężowi tłumaczyłam, że nie o kasę mi chodzi, tylko o oderwanie się od domu. Że chcę mieć jakiś swój azyl i czuć się spełniona nie tylko na płaszczyźnie matki i żony. Zrozumiał, ale po czasie. I po czasie też przyznał mi rację, że zajmowanie się domem to na prawdę ciężka praca. Spróbuj go przekonać do swoich argumentów, bo warto. U nas się dużo zmieniło od tamtego czasu. Jedyne co, to bądź cierpliwa, bo czasem facet potrzebuje to przegryźć w sobie.Powodzenia!

Daria
śliczne zdjęcia! I na prawdę Colin wygląda na starszego. A co do piersi, to moja Nela tez tak lubiła ssać długo. Co gorsza, to ona spała przy tym cycu i wcale nie jadła, tylko ściemniała:baffled:

Lola flora
witaj na forum:-) Podziwiam Cię za cierpliwość z tą płcią. Ja wytrzymałam do 20 tygodnia, ale już dłużej bym rady nie dała;-)

Tasha będzie dobrze. Sonia jest na pewno w dobrych rękach. Ciekawa jestem, jak długo Was będą trzymali? Obyście jak najszybciej wróciły do domku. Ucałuj malutką od forumowej cioteczki i trzymajcie się!

Ewcik
brawa dla Ciebie za pomoc okazaną koleżance! Na prawdę jestem pod wrażeniem. Szkoda tylko, że tak długo się męczyła:baffled: Ale jak czytam o takich akcjach, to przynajmniej wiem, że moja wiara w dobrych ludzi nie jest bezpodstawna;-)


Ok. Idem powoli do łóżka. Życzę Wam kolorowych snów i udanej niedzieli!
 
Witam niedzielnie
Wczoraj miło spedzilismy wieczór, kino zaliczone
Aga śliczna jest twoja córcia i przpiękne włoski ma
Daria mysliciel uroczy, jak sobie radzisz???
Tasha trzymam kciuki za szybki powrót Soni do zdrowia, dobrze że macie osobno sale
lola Flora nic sie nie martw, ja w ostatniej ciązy tez brałam te leki co Ty plus mase innych, chyba koło 17 na dobe,i leżałam plackiem od 7 miesiąca do końca ciąży, strasznie sie bałam o małego, ze mu te leki zaszkodzą, a powiem Ci, że jest tak silny i rewelacyjnie sie rozwija, ma 7 miesięcy już biega za rece, na 5 misięcy siadał podnosząc się na łokciach, i podziwiam Cie za to, że nie chcesz znac płci dziecka az do porodu, bo ja z Tych niecierpliwych jestem i na pewno bym nie wytrzymała
Zycze Wam wszystkim miłej i rodzinnej niedzieli
 
Ostatnia edycja:
640aea24001c10284b49ba36

Dzień Dobry Niedzielnie:))))))

Myślalam ze dłużej dziś pośpię ale małż nad ranem wrócił i mnie obudził, potem juz sie turlałam z boku na bok...:(
Za oknem słonko ale ziumb!!!! Czuć jesień..no i wiatrzysko od mamy do nas przyszło:))))))

Lora Flora
Witaj, bo jeszcze nie mialam okazji:)
Szacun za cierpliwość..ja bym pewnie nie wytrzymała:))))
No i zycze córci...zdrowej i ślicznej:))))

Mama
Wstawaj na kawkę..puki expres odpalony:)

Ewcik
Kochana z Ciebie babaczka...
Ja kiedyś mialam isc rodzic z siostrą ale nie dojechałam:(

Patrysiu, Andziak, Magda
Jak się czujecie?

Daria,
A jak u Ciebie nocka?
Colinek grzecznie spi?
 
witam porannie!
Moje dziecko dziś od rana kaszle i nie przechodzi, więc cebulka w ruch, bo ja po prostu nie mam co z nią zrobić i musi do przedszkola iść jutro:(( nasmarowałam ją maścią rozgrzewającą, ale się martwię, bo jak mam ją dychrającą do przedszkola dać:-(
Ewcik: gratuluję kolezance, a z ciebie dobra kobieta!
magda: zrobiłam sałatkę mamy - pycha:) życzę żeby podróż nie była na próżno i żeby auto się spodobało i było idealne:)
lola flora: kciuki za wymarzoną dziewczynkę, a w ogóle to cierpliwa babka jesteś - ja to bym nie wytrzymała do porodu nie wiedzieć - nawet jakby trzecia miała być dziewczyna czy chłopak, to najważniejsze, że zdrowe:)
noemi: &&& żeby się udało
marzycielka: ciężko powiedzieć czemu cię kłuje teraz po lewej - a testy owulacyjne robiłaś?
czarodziejka: mnie niestety też pospać nie dano więc kawkę poproszę - ale u mnie Miśka wstaje w weekend najpóźniej o 7:30 - to i tak godzinę później niż w tygodniu musi wstać do przedszkola:-(ehh - gdzie się podziały czasy, że spałą do 9-10 rano...
kate, piranha, magda, martucha i inne dziewczyny - dziękuję w imieniu mojej córy - sama bym chciała mieć takie włosy jak ona, bo mam proste druty, ale prawda niestety taka, że w jej wieku tez miałam loki, więc pewnie się nie utrzymają :confused2:

miłej niedzieli dziewczynki!
 
witam sie i ja ..pospałam do 9...

Agagsm a która robiłas sałatkę ??? fajnie,że i Tobie smakowała ;))
miłej niedzieli ;)


Magda z uk dzięki ...
na to licze ,że jak wyeliminowałam pewne produkty a zastąpiłam innymi to mi wejdzie w nawyk i waga się utrzyma ..
a zaraz zacznę latać po urzędach to pewnie bardziej poleci:-p
pogłaskac brzusio i ukochać babeczki małe ;)


Kate witaj kochana i Ty ;))
udało się wyjść ???

Czarodziejka expres pewnie juz ostygł cio ??:sorry:


Noemi hej ;) tempkę masz w sam raz ..najważniejsze ,że nie spada poniżej linii pomoniczej---> nie masz sie co martwić ..
jak progesteron będzie bardziej wytwarzany to i tempka ruszy :tak:



siadam do sniadanka...
miłego dnia---> u nas słonko od rana ,ale zimnooo..
 
Hello!

Noemi, często tempka w pierwszych 4 dniach leniwie wzrasta, progesteron rośnie stopniowo aż do połowy FL a poza tym w fazie lutealnej wzrastają też estrogeny (które razem z progesteronem przygotowują endometrium do implantacji) a one obniżają tempkę, wzrost estradiolu przed owulką i potem w FL fajnie obrazuje ten wykres:

800px-Estradiol_during_menstrual_cycle.png


Tak więc tempka pewnie niebawem podskoczy wyżej, trzymam kciuki!

Krzysiu wczoraj wypowiedział najdłuższe w swoim życiu zdanie ;-), zawsze jak czegoś nie chce to mówi "to nie", wczoraj nie chciał żebym wyszła z pokoju i powiedział "mama iść to nie" :-D ...na razie w stylu "Kali mówić, Kali jeść" ale mnie to strasznie cieszy ;-)
 
Dzien dobry
c015.gif


....pisze trzeci raz, jak mnie znowu wywali to sie.....
wczoraj powiedzialam co myslalam, walek chwycilam i nie...poleglam. Mala zabralam na tenisa, a jak wrocilysmy to prysznic, panini i razem do lozka. Ogladalysmy bajeczke...( nie wiem czy pamietacie, dawno temu w niedziele byla na dobranoc...Jackie i Nuka...o dwoch malych niedziwdkach). Ja kupilam wszystkie odcinki i zaczelam ogladac jeszcze raz z moja smerfetka. Bajka sie skonczyla i poszlysmy spac.

Czarodziejka ja tez nie pospalam, M zaczal sie bujac na dole a ja wszystko slyszlam, mimo iz na sile chcialam zasnac to sie nie udalo, tak wiec wbijam sie na kawke

Mama
gratuluje spadku wagi:biggrin2: Zycze wytrwalosci w dazeniu do celu

Daria
sliczniutki jest Colin. Buziaczki dla dzieciaczkow.

Martucha
.... u nas schabowe to najlepiej jakby codziennie byly...
hehehhe, u mnie tez!!!!! Trzymam mocno kciuki aby z tych lesnych igraszkow pojawilo sie male cudo:tak:

Lola flora witaj, uklon w twoja strone za cierpliwosc. Ja bym nie wytrzymala do porodu.

Tasha ciesze sie, ze masz ta mozliwosc bycia na sali tylko z Sonia. Zycze duzo zdrowka i szybkiego powrotu do domku

Marzycielko &&&&&&& za cykl i za fasolke

Ewcik
jestes wspaniala kolezanka. Mam nadzieje ze juz wkrotce twoja kolezanka bedzie szykowala sie i odliczalam dni do wejscia na sale porodowa z toba. Jak synek w przedszkolu????

Magda dziekuje i mam nadzieje ze to M przetrawi. U nas wczoraj tez byl cudowny dzionek, ale wieczor brrrrr zimny. Zalaczylam ogrzewanie, a dzis szaro i pochmurno...pewnie na deszcz. A jak zacznie padac, to bedzie padalo, padalo...

Kate wow....super, ze mialas mily wieczor. Takie wieczorki tez nam sie naleza:biggrin2::tak:

Neomi nie martw sie tempka, kazda ma inny wykres i inna temp. Trzymam kciuki za owocny cykl

Piranha
mam nadzieje, ze nocka minela dobrze. Dzieciaczki pospaly a ty jestes wyspana i wypoczeta. Buzka dla Kaji i " zolwik" dla Krzysia

Patrysia, Patrysiak, Miss Bella, Czarna.
... co u was dziewczyny????

Andzia jak samopoczucie???? Jak chlopcy????

Axari
jak twoja ksiezniczka????

Kinga milej niedzieli:biggrin2:

Martika mam nadzieje, ze u Ciebie jest lepiej. Posylam wielka ilosc buziaczkow. Wracaj tutaj:tak:

Truskafffka przeczytalam, ze urodzinki byly super, no i prezent sie podobal. Ekstra

Natusia duzo zdrowka:biggrin2:

Nullka a gdzie ty jestes?????

Agagsm wspolczuje chorobska. Ja dla mojej smerfetki robie " napoj ksiezniczki". Tak naprawde to przepis mojej babci....zawsze pomaga. Rano nie ma sladu po przeziebieniu.
0.5 szkl cieplej wody+ lyzeczka miodu+ sok malinowy+ sok z cyryny+kilka kropli alkoholu ( w kazdym syropku jest spirytus, tak wiec nie zaszkodzi). POdaje malej do wypicia, pozniej do wyrka i nockja zaliczona. To jest rozgrzewajace.

Dziewczynki zycze milej niedzieli
 
reklama
hej , jestem czytam , z pisaniem gorzej ...
mam chyba jakieś przesilenie jesienne bo nic mi się nie chce , ten tydzień do d..py był stale jakieś sprzeczki i kłótnie , oby już to nie wróciło ...
dziewczyny trochę podziębione , katar i chrypka . w pracy wyscig szczurów , zwyczajnie mam dość
starania są ale jakoś bez przekonania , nie wiem czy coś z tego będzie
pozdrawiam wszystkie , bedzie mnie więcej jak się trochę odbije od tego dna , na którym teraz jestem
buziaki , dzięki za pamięc o mnie
 
Do góry