reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

DARIA dla mnie najważniejsze zdrowie dziecka takze ja tam se mogę kupić podpaski ważne aby logicznie zajęto się podczas porodu aby nie zagrażało życiu ani zdrowiu dziecka...no i mi...
 
reklama
DARIA dla mnie najważniejsze zdrowie dziecka takze ja tam se mogę kupić podpaski ważne aby logicznie zajęto się podczas porodu aby nie zagrażało życiu ani zdrowiu dziecka...no i mi...

no tu masz racje ale mam nadzieje ze to dziecko nie bedzie owinięte pępowina :) nadia byla i nikt nawet nie zrobil mi usg przed porodem ;/ i wszyscy tacy zdziwni jak sie urodziła poowijana;/ i specialnie sie wczoraj zapytalam o to a ona do mnie mowi ze co 4 dziecko sie rodzi z owiniętą pępowina ...i tyle :)
jedynie ciesze sie z tego ze nie bede nacinana to dla mnie duzy plus ...ja w ogole pelno koszuli do karmienia na kupilam a one w ciuchach chodza ;/ to glupio bym wygladala w tej koszuli przy innych ;p
 
Magda Uk a nie mówiłam! Wypisz wymaluj nasza Piranha! Mam nadzieję, że Twoje marzenie też się spełni tak jak Piranhi, bo ona przyszła w ciąży, ze stwierdzeniem, że się nie udało, a teraz sobie spogląda na swój Cud Kajeczkę! (No śliczna jest)
Andziak ja zawsze chciałam mieć córkę, ale jakoś tak lajtowo do tego teraz podeszłam, cieszyłam się, że M sie zgodził, i nic nie planowałam, byle szybko zajść w ciążę, żeby się nie od myślił:-D I bałam się też, że może za stara jestem i się nie uda, więc płeć była ważna na samym końcu:-) Więcej dzieci już nie będę miała, więc się cieszę, że się udało, ale jak bym była młodsza, to nie wiem, czy nie próbowała bym jeszcze raz:-) Gdybym miała warunki, to mogła bym mieć z 6 dzieci:-)
 
Daria no właśnie słyszałam, że tu w szpitalach wszystko mają, i że w dresach się chodzi, a nie w jakiś koszulach:-) Ja miałam wybrać szpital i w zasadzie wybraliśmy taki mniejszy, no ale teraz muszę poczekać, bo na rozmowę mam jechać do innego szpitala, i tak trochę było by głupio, a może i na złość mi zrobili, jak wybrała bym inny szpital niż ich. Więc czekam na wyrok:-) A później się dowiem co zabrać. A powiedz mi Kochana jak to jest, jak się dziecko urodzi? Idzie się z papierami ze szpitala do Rathaus, oni dają akty urodzenia, do kościoła, na kindergeld, i trzeba poprosić o taki międzynarodowy do PL też, a kiedy i gdzie paszport?
 
patrysia no nie chcę być nadgorliwa, ale wystarczy, że mnie nie ma od nocy, a tu tyle do odpisania;-) I zgadzam się z Tobą, że super warunki w szpitalu nie rekompensują wszelkich zaniedbań w opiece nad dzieckiem. Tu, w uk też nie robią usg przed porodem i dla mnie jest to nie do przyjęcia. Co mi po super warunkach jakie miałam, skoro wciąż się niepokoiłam o moje maleństwo:baffled:

daria mi się podobało (co prawda w uk), że mogłam 10 godzin po cc wskoczyć w wygodny dresik, a nie włóczyć się w piżamie:tak: Życzę Ci szczęśliwego finału pod każdym względem:happy:

axarai
narobiłaś mi smaka tym murzynkiem, choć w pierwszej chwili pomyślałam jak Czarodziejka..."o żesz kurcze, co ona tu z jakimś murzynkiem wyskakuje:eek:?". No ale ja nie ukrywam, że mam parcie na seksik teraz, to se skojarzyłam odpowiednio:-D
A co do mojej wiary, to wiesz.....jak z chorągiewką na wietrze. Raz myślę, że musiało nam się udać, a drugi raz już wybieram imię dla córki....Wykończę się przez te parę dni:baffled: Ale jak któraś z Was pisała, już tyle czekam, to co tam te kilka dni;-)
 
Axari jajka cale a mleko z lodowki. Sorki ale to jest jedno z moich najszybszych ciast i ulubionych tak wiec... zaczne ze najlatwiejsze. Ja pieke w 180C okolo 30-40 min. Polewe tez ci podac???
 
Daria no właśnie słyszałam, że tu w szpitalach wszystko mają, i że w dresach się chodzi, a nie w jakiś koszulach:-) Ja miałam wybrać szpital i w zasadzie wybraliśmy taki mniejszy, no ale teraz muszę poczekać, bo na rozmowę mam jechać do innego szpitala, i tak trochę było by głupio, a może i na złość mi zrobili, jak wybrała bym inny szpital niż ich. Więc czekam na wyrok:-) A później się dowiem co zabrać. A powiedz mi Kochana jak to jest, jak się dziecko urodzi? Idzie się z papierami ze szpitala do Rathaus, oni dają akty urodzenia, do kościoła, na kindergeld, i trzeba poprosić o taki międzynarodowy do PL też, a kiedy i gdzie paszport?

u nas wszystkopapiery w szpitalu daja i tylko raz kaza jechac do centrum chyba z aktem urodzenia zeby zameldowac dziecko . nie pamietam z czym ale polozna mowila ze to wszystko latwi praktycznie szpital ze nie mamy sie co martwic :) a paszport wyrabiasz od reki w ten dzien co pojedziesz to od razu dostaniesz taki tym czasowy czy jakis ale u nas musisz byc ty maz i dziecko bo inaczej ci nie wydadza i to w ambasadzie polskiej my mamy w koloni :)(zdjecia w szpitalu moga od razu dziecku zrobic do paszportu bo tam chodza fotografii i sesje robia jak chcesz dla dziecka )u was moze jest we Frankfurcie :) ja szlam do jednego szpital i o innym nawet nie myslalam a mam ich tu 4;p dlatego bo jest duzo polakow i ma bardzo dobra opinie :)

polozna mowila ze te wszystkie papiery szpital wysyla miedzy soba gdzie trzeba:) wiec sie nie mamy czym martwic i dla mariusza zwolnienie tez dadzą :)nie pamietam po co mamy teraz raz jechac do centrum ale chyba zeby dziecko zameldować tutaj bo musimy byc obydwoje razem i nie tak jak nadie meldowalam u mnie w dzielnicy w ratuszu tylko tu mam jechac do jakiegos glownego na cale MG ..a w polsce idziesz jesli chcesz meldujesz dziecko tam i dada ci akt urodzenia za to sie placi chyba 70 zl zalezy od miasta i czekasz albo dzien albo dwa zalezy tez od miasta :) tak mi kolezanka mowila co tu urodzila ale meldowali tez w polsce :)
 
Ostatnia edycja:
Axarai

MURZYNEK:

3 szkl.mąki
1 i 1/2 kostki margaryny
2/3 szl.mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 i 1/2 szkl.cukru
6 jajek
5 łyżek gorzkiego kakao


margarynę,cukier,mleko,kakao zagotować na wolnym ogniu,stale mieszać--->gotować z 10minut.
z tego odlać 3/4 szk.na polewę

przestudz masę ..gdy wkładasz palec i nie parzy to dodaj żółtka,mąkę(ewentualnie pół paczki rodzynek) na końcu ubitą pianę z białek .

ciasto wylać na blachę ..
piec 30/35min w 150 stopniach..

po przestygnięciu polać polewą ..ja jeszcze sypię wiórki kokosowe :-p



Tomi z dziećmi i Bono na spacerze ..chciałam się przespać chwilę bo głowa mi pęka ..ale lipa--->leżałam pół h ..rzucałam się jak pies flakiem ...i wstałam :confused2:
 
Daria My też Kolonia niestety, i się zastanawiam, kiedy można najpóźniej jechać, bo przecież z takim Maleństwem nie będę jechała od razu tyle km:-D Na paciorkowca robiłaś badanie?
Kasiu no jeszcze polewę, bo ja to zielona jestem:-)
Wy świntuchy, Tylko o jednym:-):-):-):-):-)


Porodówka leci:-D

Mama dziękuję za przepis. Będę tworzyć, a co tam:-) W rewanżu podam przepis na cudowne bułeczki, sprawdzony milion razy, może nie macie:-)


Bardzo łatwe bułeczki z jabłkiem.
Ciasto:
4szkl mąki
250g kwaśnej śmietany,( ja robię z 12%)
5 dkg świeżych drożdży
250g margaryny/masła ,( ja robię z masłem)

Ponadto:
jabłka
1 jajko
kilka łyżek cukru


Wszystkie składniki ciasta zagniatamy. Nie musi wyrastać! Jabłka kroimy na małe kawałki, ok 2,5cm ćwiarteczki, (ja lubię takie mniejsze bułeczki, a one jeszcze rosną.) Odrywamy kawałek ciasta, zawijamy dookoła jabłuszka, obtaczamy w jajku i w cukrze, (ja lubię dużo cukru, a jeszcze pod czas pieczenia robi się dookoła karmelik)
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200% do zarumienienia, (ja lubię takie trochę przypieczone) pieką się bardzo szybko 15-20minut. Na blaszce, na pergaminie.
Porcja jest dosyć duża, ja na naszą trójkę dzielę ciasto na pół, i zamrażam jedną połowę na następny raz. Ale smakują też cudnie na drugi dzień odgrzane:-)
Smacznego!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Daria My też Kolonia niestety, i się zastanawiam, kiedy można najpóźniej jechać, bo przecież z takim Maleństwem nie będę jechała od razu tyle km:-D Na paciorkowca robiłaś badanie?
Kasiu no jeszcze polewę, bo ja to zielona jestem:-)
Wy świntuchy, Tylko o jednym:-):-):-):-):-)


Porodówka leci:-D

to mozesz jechac nawet jak dziecko bedzie mialo rok;p wazne zeby przed wyjazdem do polski :) chyba ze jak niektórzy robia ze jadna na czarno i w polsce wyrabiają :)ja mam blisko to pojade szybko bo w pazdzierniku do polski jade :) wiesz mi polozna brala wymaz z pochwy to chyba tak bo cos tam wspominala :) bo ja wszystkie badania mam u niej robione i nie musze na szczescie nigdzie chodzic ...
 
Do góry