reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

witam się ..

Patrysia* a poza emocjami meczu jak się czujesz ??:-D

Natusia,Marzycielka no jak tam???!!!
były działania ???????

Pirania no własnie mam tak samo z ubraniami:-Dbluzka się rozciągnie czy coś a roslinka zostanie :))ubrania kupię jesienią :)

Czarodziejka -no rzucił się mj mąż -tymbardziej doceniam,że tak naprawdę to On dopiero w tym roku połknął bakcyla ogrodowego:tak:wcześniej kosił trawę i to były Jego prace ogrodowe a teraz :szok:
wcześniej jak kupiłam roślinę to kazał mi w żarcie jechać oddać i się śmiał ,że musi na allwgro maczete kupić bo jak to porośnie to On do domu nie wejdzie:-D
a wczoraj 300zł poszło na roślinki-no to sama widzisz jaka zmiana ;))

aaaa...to jeszcze nie koniec bo dzis też kierunek Centrum Ogrodnicze-jestem w raju:-D:-D:-D:-D


ja po sniadanku,Tom myje auto,dzieci z Bono biegają po ogrodzie za piłką ...tylko słonko się gdzieś zapodziało:sorry2:
 
reklama
witam się ..

Patrysia* a poza emocjami meczu jak się czujesz ??:-D

Natusia,Marzycielka no jak tam???!!!
były działania ???????

Pirania no własnie mam tak samo z ubraniami:-Dbluzka się rozciągnie czy coś a roslinka zostanie :))ubrania kupię jesienią :)

Czarodziejka -no rzucił się mj mąż -tymbardziej doceniam,że tak naprawdę to On dopiero w tym roku połknął bakcyla ogrodowego:tak:wcześniej kosił trawę i to były Jego prace ogrodowe a teraz :szok:
wcześniej jak kupiłam roślinę to kazał mi w żarcie jechać oddać i się śmiał ,że musi na allwgro maczete kupić bo jak to porośnie to On do domu nie wejdzie:-D
a wczoraj 300zł poszło na roślinki-no to sama widzisz jaka zmiana ;))

aaaa...to jeszcze nie koniec bo dzis też kierunek Centrum Ogrodnicze-jestem w raju:-D:-D:-D:-D


ja po sniadanku,Tom myje auto,dzieci z Bono biegają po ogrodzie za piłką ...tylko słonko się gdzieś zapodziało:sorry2:

hehe a tak dobrze :D

u nas słonko tez niet a było buuu...
 
Cześć dziewczynki!

Piszę do Was, trochę smutno, ale jest to już raczej mój pożegnalny post. Ostatni miesiąc był dla mnie ciężki, łykanie przez M nadmiernych ilości suplementów, czym pewno zaszkodził plemnikom na długo, moja sytuacja zdrowotna dolała oliwy do ognia, na koniec problemy z ph,( gdy po połykaniu ogromnych ilości coli i żurawiny bardzo źle się czułam i obiecałam sobie, że to już ostatni raz tak szkodzę sobie na zdrowiu,a i tak to wszystko było na darmo). Dla mnie to już było za dużo, mam dosyć, tym bardziej, że niedługo wracam do pracy i głupio by było wtedy zachodzić w ciąże. Muszę przestać o tym myśleć i mimo, że Was uwielbiam , to wchodzenie na forum będzie mi ciągle przypominać o jednym.

Trzymam za Was staraczki mega mocne kciuki, życzę Wam spełnienia marzeń, dla naszych kochanych ciężarówek lekkiego przebiegu ciąży, a dla niedługo rodzących, Piranii i Kosmo szczęśliwego rozwiązania ciąży i zdrowych, prześlicznych maluchów.

Wpadnę może od czasu do czasu, jeszcze może w czwartek jak Piranha urodzi swoją królewnę, aby jej pogratulować i może oko nacieszyć małą ślicznotką.

Nie gniewajcie się na mnie, jest to dla mnie bardzo trudne, bardzo się zżyłam z Wami, wiele mi pomagałyście, zwłaszcza Piranha, za co z całego serca dziękuję, jesteście wszystkie wielkie i wyjątkowe, dziękuję Wam serdecznie za wszyskie słowa skierowane w moim kierunku, ale chyba nie będzie mi dane mieć trzeciego dziecka z różnych względów.

Pozdrawiam Was bardzo mocno i życzę wszystkiego, co najlepsze.
 
Cześć dziewczynki!

Piszę do Was, trochę smutno, ale jest to już raczej mój pożegnalny post. Ostatni miesiąc był dla mnie ciężki, łykanie przez M nadmiernych ilości suplementów, czym pewno zaszkodził plemnikom na długo, moja sytuacja zdrowotna dolała oliwy do ognia, na koniec problemy z ph,( gdy po połykaniu ogromnych ilości coli i żurawiny bardzo źle się czułam i obiecałam sobie, że to już ostatni raz tak szkodzę sobie na zdrowiu,a i tak to wszystko było na darmo). Dla mnie to już było za dużo, mam dosyć, tym bardziej, że niedługo wracam do pracy i głupio by było wtedy zachodzić w ciąże. Muszę przestać o tym myśleć i mimo, że Was uwielbiam , to wchodzenie na forum będzie mi ciągle przypominać o jednym.

Trzymam za Was staraczki mega mocne kciuki, życzę Wam spełnienia marzeń, dla naszych kochanych ciężarówek lekkiego przebiegu ciąży, a dla niedługo rodzących, Piranii i Kosmo szczęśliwego rozwiązania ciąży i zdrowych, prześlicznych maluchów.

Wpadnę może od czasu do czasu, jeszcze może w czwartek jak Piranha urodzi swoją królewnę, aby jej pogratulować i może oko nacieszyć małą ślicznotką.

Nie gniewajcie się na mnie, jest to dla mnie bardzo trudne, bardzo się zżyłam z Wami, wiele mi pomagałyście, zwłaszcza Piranha, za co z całego serca dziękuję, jesteście wszystkie wielkie i wyjątkowe, dziękuję Wam serdecznie za wszyskie słowa skierowane w moim kierunku, ale chyba nie będzie mi dane mieć trzeciego dziecka z różnych względów.

Pozdrawiam Was bardzo mocno i życzę wszystkiego, co najlepsze.
rozumiem i życzę aby jednak spełniło się marzenie i maleństwo zamieszkało w brzuszku :***tulam mocno:***
 
Gal pamiętam jak kiedyś -po 2gim poronieniu-ja pisałam takiego posta...zalałam klawiaturę od łez...
dlatego domyślam się ,że i Tobie było smutno pisząc go..
przytulam najmocniej jak potrafię i wspieram..
a tym,że wracasz do pracy i nie wypada zajść w ciążę się nie przejmuj-jak zajdzisz to zrozumieją ,że to samo życie..
nikt w pracy nie wie przecież ,że się staracie aż tak bardzo...
a M niech zrobi badanie nasienia to sie okaze w jakim stanie jest armia..


jestem z Tobą -jakąkolwiek decyzję podejmiesz...
mam nadzieje jednak ,że zostaniesz z nami......
 
Gal Słonce.... Jesteśmy z Tobą obojętnie jaką podejmiesz decyzje, moim zdaniem powinnaś na maxa odpuścić, tzn. żyć dla mężą i dzieci, iść do pracy a sex uprawiać dla przyjemnoci i kiedy tylko będziecie mieć na to ochote!!! A założę się , że w niedługim czasie zajrzysz tu do nas z testem ciążowym z II kreseczkami!!! Czego Ci z całego serca życzę!!!
Rozumiem, co przeżywasz z tym ph....ja też mam z tym ogromny problem i wczoraj jak chciałam sie przytulać ph było ok 7... ;(((((((((( i dziś rano też jest strasznie wysokie...:((((((( i nie wiem czemu? Czy coś źle zrobiłam???

Ale Tobie Kochana się w końcu uda!!!!
A dostałaś @?

Ściskam najmocniej jak potrafię!!!!;************

Mama... nie było przytulanek.... od wczoraj mam kiepski nastoj choć słoneczko sie przebija... nie wiedz., że to będzie aż tak trudne...zazdroszcze WAM takiego ph....

Patrysia, my też głośno i emocjonująco ogladalismy mecz....no ale gdyby nasi tak dostali po dupie jak czesi to było by kiepsko .....
Zobaczymy co pokaża we wt, mim zdaniem trener do bani ;///

Kosmo, jak się czujesz???

Piranha, dzieki za rady na ten cykl, ale jak widzisz tempka dzis w dół(nie wiem czemu?) ph ok 7 chyba mialam wczoraj owu bo pzrewaznie przy owu podchodziła mi do góry? Co zamiast sylku jest mocniejsze w zbijaniu ph???
Bużka;*
<teraz o 10.00 ph mma 4,5-5,00 a sluz jest lepki juz sie wgl nie ciągnie i kremowy-ale czy możliwe, że tak późno mam owu, co tą tempką? ;(( >
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
jestem ..byłam w piekarni i w sklepie dla psiaków bo zagryzki dla mojego "synka":-)

Natusia -na ph ma bardzo duży wpływ to co jemy..może zjadałas coś i dlatego Ci wzrosło..


Patrysiak jak tam u Ciebie kochana ??????????

Martika???????????????

Dido,Beatka,Aneczka?????????????????babki napiszcie co u Was??
 
Do góry