_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
ok, syncio śpi, sterta bajek przeczytana, wymiziany po główce, to mogę pisać;-)
co do opowieści z porodu, to ja urodziłam 10 dni po terminie w efekcie drugiej prowokacji-rodziłam na oksytocynie 3 godz 20 minut, więc szybko, ale jazda po oxy nieziemska:-(dlatego obiecałam sobie, że jeśli dane mi będzie rodzić po raz drugi, to zrobię wszystko y to było naturalne i tak, jak ja chcę;-)czyli np. nie na leżaco.. a synek ważył 4020 i miał 60cm.. nacięli mnie i samo nacięcie nie bolało, ale dochodziłam do siebie chyba ze 4 tygodnie, siadać nie mogłam, wstawać itd.. dlatego przy kolejnym mnie nie natnę, nie ma bata
pirania, kosmo jak chcecie, żeby szyjka się ładnie przygotowała do porodu, to polecam częste współżycie ;-) spermie męskiej znajdują się naturalne prostaglandyny, które przyśpieszają rozwieranie się szyjki.. a np. w szpitalu, gdy kobieta nie ma rozwarcia, każą kupić żel ze sztucznymi prostaglandynami za-uwaga-200zł!! no a mężowi raczej nie musicie płacić
mama ja pamiętam, ze podczas porodu mówiłam "chcę umrzeć, chcę umrzeć" hehehe
daria u nas to jest takie coś do rozciągania krocza http://epino.net.pl/index_epino.php
co do masażu krocza, to instrukcja jest na przykład tutaj http://abcporod.pl/przygotowanie-krocza-do-porodu
mamcia masz fajne relacje z mężem wnioskuję
pirania umówiłam się na 12 czerwca na monitoring:-)
co do opowieści z porodu, to ja urodziłam 10 dni po terminie w efekcie drugiej prowokacji-rodziłam na oksytocynie 3 godz 20 minut, więc szybko, ale jazda po oxy nieziemska:-(dlatego obiecałam sobie, że jeśli dane mi będzie rodzić po raz drugi, to zrobię wszystko y to było naturalne i tak, jak ja chcę;-)czyli np. nie na leżaco.. a synek ważył 4020 i miał 60cm.. nacięli mnie i samo nacięcie nie bolało, ale dochodziłam do siebie chyba ze 4 tygodnie, siadać nie mogłam, wstawać itd.. dlatego przy kolejnym mnie nie natnę, nie ma bata
pirania, kosmo jak chcecie, żeby szyjka się ładnie przygotowała do porodu, to polecam częste współżycie ;-) spermie męskiej znajdują się naturalne prostaglandyny, które przyśpieszają rozwieranie się szyjki.. a np. w szpitalu, gdy kobieta nie ma rozwarcia, każą kupić żel ze sztucznymi prostaglandynami za-uwaga-200zł!! no a mężowi raczej nie musicie płacić
mama ja pamiętam, ze podczas porodu mówiłam "chcę umrzeć, chcę umrzeć" hehehe
daria u nas to jest takie coś do rozciągania krocza http://epino.net.pl/index_epino.php
co do masażu krocza, to instrukcja jest na przykład tutaj http://abcporod.pl/przygotowanie-krocza-do-porodu
mamcia masz fajne relacje z mężem wnioskuję
pirania umówiłam się na 12 czerwca na monitoring:-)
Ostatnia edycja: