Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[patrysiak]

Daria Tobie też gratuluje zdrowego synusia
Piranho strasznie Ci zazdraszczam, że już tak blisko do porodu. I tu moja prośba, mogłabyć wstawić linka do tego kosza? On naprawdę jest przepiękny i zastanawiam się czy nie zaszaleć i nie zakupić takiego różowego cuda:-)

 

[Czarodziejka]

Patrysiak - nie swiruj!!! bedziesz Posikana za coreczka!!!!!!!
Ewelinka......PRZEBOSKIE!!!!!!​

 

[tasha31]

Daria, Pirania - wielkie dzięki!!! ale nadal nie wiem i ciężko wybrać pomiędzy tym ślicznym koszem a łóżeczkiem/przystawką/kołyską, takie 3w1 o wymiarach 40x90 i bądź tu człowieku mądry, a miejsca mam rzeczywiście niewiele, bo wykańczamy dom (bez kredytu) i łatwo nie jest, idzie jak krew z nosa, pomieszczenie za pomieszczeniem, ale już wolę tak niż biegać po tych cholernych bankach
Gal - ożesz kurde, też bym się wystraszyła!!! zrób koniecznie wszystkie badania, bo diabli wiedzą od czego to jest, może tak jak napisała Daria od wysokiego ciśnienia...
Andziak - a miewasz czasem sny prorocze??? choć też uważam jak Czarodziejka, że sny są odzwierciedleniem naszych myśli, marzeń, czasem lęków, ale bywa, że czasem się sprawdzają...do 11 czerwca już blisko i wszystko powinno się wyjaśnić
Czarodziejko - to życzę owocnych zakupów, żeby Maksiu miał cudne buciki do chrztu

 

[Piranha]

patrysia, chodzi mi o taki kosz (firmy OBaby):

Jest jeszcze wersja niebieska dla chłopczyka i biała uniwersalna :-) Kosz można zakupić z takim stojakiem (białym bądź w naturalnym kolorze):

patrysiak, śliczne imię dla córeczki! Ja zakupiłam kosz dokładnie na tej aukcji OBABY-CUDNY KOSZ MOJŻESZA+KOŁYSKA DELIKATNE KOLORY (2364997650) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. bo było najtaniej :-) Po tych kilku miesiącach można kosz odsprzedać z niewielką stratą, bardzo dobrze się sprzedają. Ja jestem bardzo zadowolona z zakupu i mam nadzieję, że Kaja będzie również zadowolona Kosz oraz stojak są nieziemsko lekkie więc bez problemu można je przenosić.

 

[tasha31]

Patrysiak - zazdroszczę tej Italii, już nawet nie tego, że to Włochy, ale ogólnie takiego beztroskiego wypoczynku nad morzem; a co do córeczki to miewam podobne myśli i też się zastanawiam czy jestem normalna a mój M to już chyba się nawet nie zastanawia czy mam równo pod sufitem, tylko ma nadzieję, że jak już się urodzi to znikną wszystkie moje wątpliwości i obawy, aczkolwiek ostatnio go złapałam jak czytał jakiś artykuł o depresji poporodowej u kobiet; w sumie to też mam nadzieję, że się jakoś ogarnę, ale i ta ciążowe samopoczucie mnie dobija i ten dom, który trzeba wykończyć, bo przecież inaczej się nie da...

 

[patrysia*]

PIRANHA cudny)
PATRYSIAK oj bedziesz sie cieszyć będziesz )

 

[patrysiak]

Tasha miałam Ci też napisać o kilogramach, naprawdę się nimi nie przejmuj, ja w każdej ciąży tyłam po ok 20kg i pewnie teraz będzie podobnie. A zrzucałam to beż żadnego wysiłku do 2 mies. po porodzie. Nie wiem czy zamierzasz karmić piersią bo to bardzo pomaga zrzucać kliogramy, ja chudłam "w oczach" karmiąc piersią. A jeżeli nie jest to tajemnicą dużo przytyłaś do tej pory?

 

[Kinga85]

śliczny ten kosz :-))))

 

[Andziak0307]

Super ten kosz.Moze tez sie skusze.Mi to jest wstyd ze zazdroszcze wam tych usg z corcia i potem ze macie coreczku.Wstyd mi ale to silniejsze ode mnie

 

[Piranha]

Tasha, ja dziś stanęłam na wagę i 9 kg do przodu, moja siostra za to przytyła w obu ciążach ponad 20 kg i szybciutko zrzuciła, czasem po prostu organizm gromadzi wodę (puchnie) i stąd te dodatkowe kilogramy, po porodzie wszystko schodzi ...do tego tak jak pisze Patrysiak, gdy karmi się piersią to człowiek może się objadać a waga i tak w dół zasuwa :-)

Andziak, bardzo polecam ten kosz, na żywo jest naprawdę dość spory (i jeszcze ładniejszy) a przy okazji niezwykle leciutki. A zazdrość kiedy człowiek o czymś marzy jest zupełnie naturalnym i ludzkim uczuciem ...ja wciąż wierzę w Zosie i odliczam już do 11 czerwca (choć tak jak pisałam lepiej nastawić się psychicznie na synka i mieć ewentualnie różową niespodziankę ...zresztą nawet jak już człowiek się z czymś pogodzi to marzenia przecież nie umierają więc doskonale Ciebie kochana rozumiem).