Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Mama - mater dolorosa!!! ależ miałaś przeżycia!!! współczuję... i nie dziwię się, że dzieci są roztrzęsione a Ty zaryczana, pal licho drzwi, dobrze, że dzieci całe!!! ale Dominik to już w życiu nie dotknie niczego w samochodzie bez pozwolenia... boszsz... wyobrażam sobie to przerażenie...
 
reklama
o matko!!!!!!! mama!!!!!!!! tule mocno bo wiem w jakim stanie jestes:szok::szok::szok: dzieki Bogu wszystko sie skonczylo dobrze, dzieciakom nic sie nie stalo.
oby dzieciaki szybko zapomnialy o tym przezyciu:-(
 
Mama o matko... tule wasza cala trojke... Boshe jak dobrze, ze dzieciom nic sie nie stalo... Dzieci sa jednak nie przewidywalne...:-(nie wiem co napisac...
 
mama o Jesooo az mne ciary przeszly...
Jak dobrze ze nic sie dzieciom nie stalo!!!!!!!!!
Wspolczuje nerwow..wyobrazam sobie co przezylas...Moj straszy syn kiedys siedzial w aucie za kierownica i ruszył do produ duzym busem!!!!!:eek:Z jednej strony myslalam ze maz go rozszarpie a z drugiej mocno
przytuli...Ile to czlowiek nerwow sie naje przy dzieciach!!!!

zrelaksuj sie kochana..wypij lamke wina....


Boshe myslalam ze dzis meza "udusze"...pozwolil maksiowi zasnac o 15 i spac z 2 godziny....teraz sie bujam zeby zasnal...Juz jeden ziew poszedl wiec mam nadzieje w koncu padnie...
 
Tasha,Kosmo,Martika,Czarodziejka ....ja sama nie wiem co napisać...
ten skład kamieni to nie taki placyk tylko ogromny plac!
te kamienie tam są ogromne!
ten o który zahaczyły drzwi po stronie Zuzy były wyższe od auta.


gdyby Ją te drzwi przytrzasnęły do kamieni............jesoooo nawet nie chce mysleć...

Dominik ciągle chodził jak "zbity pies"...wciąż przepraszał,wystraszony na maxa...

Martika masz rację ,dzieci są nieprzewidywalne i mój przykład pokazuje ,że wciąż trzeba myslec za Nich....

teraz śpią..Tom kładzie kostkę na obrzeżach.....ja sobie miejsca znaleźć nie mogę ...szukam tych drzwi na necie i mam nadzieję ,że znajdę -narazie są ,ale prawe tylne a ja potrzebuję lewe i jeszcze tego samego koloru co nasz..
 
Mama aż brak słów, po prostu tulę i podaję chusteczkę. Przerażające to wszystko, ale jak sobie pomyślę co się mogło stać...to jeszcze bardziej przerażające.
Dobrze że dzieciaki całe, obyście szybko doszli do siebie.
Ty faktycznie wypij lampkę wina czy coś..
 
Hey Kobietki

Troche mnie nie bylo, troche mialam zamieszania i czasu brak

Mama, spokojnego wieczoru po takim dniu... trzymaj sie!

Ustalilismy w mezem, ze od czerwca zaczynamy staranka :))) Zrobilam badania i wszystko jest OK! Bardzo sie ciesze. Bedziemy "celowac" na dziewczynke, choc ustalilismy ze nie bedzie rozpaczy przy drugim urwisie. Po prostu chcemy, zeby nasz smyk mial towarzystwo.

Wiec przygotowania wygladaja tak:
- biore zurawine (ekwiwalent 900 mg owocow) i magnez + B6 75mg; nie biore witaminy C, bo ona jest w preparacie witaminowym (Femibion), wiec nie chce przesadzic
- staram sie jesc wiecej nabialu
- zamowilam ten lubrykant Sylk, podobno zakwasza
- jak przyjdzie czas, dokwasze Lactovaginalem (biore paleczki kwasu mlekowego caly czas doustnie)
- kupilam paleczki do pomiaru Ph, testy owulacyjne i ciazowe - bedziemy celowac kilka dni przed owu i tuz po

Poobserwowalam sie troche i ostatnie 3 cykle mialam bol owulacyjny dokladnie 14 dc. Jak tak sie utrzyma, moze sie uda utrafic w odpowiedni moment;-)

Czy nie pominelam czegos istotnego? Jak rygorystycznie podchodzicie do diety i kiedy ja zaczac?

Spokojnej nocy

Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
jejku Mama az mi serce mocniej zabilo jak czytalam twojego posta :szok: jak to dobrze, ze dzieci cale i zdrowe :tak: bo naprawde z tego co piszesz to musialo byc straszne. tule was mocno :tak:

Kociatka mysle ze dobrze sie przygotowalas. zycze owocnych staranek ;-)
 
reklama
Mama, aż mnie ciarki przeszły po plecach jak to czytałam! To musiało być straszne i macie naprawdę cudownego Anioła Stróża, że nic się dzieciom nie stało.

kociatka, dawki suplementów są dość symboliczne jak na planowanie córeczki ...no ale jeśli nie ma silnego parcia na córkę to można przecież dopomóc szczęściu w bardziej delikatny sposób :-) Co do diety to należy ją rozpocząć minimum 6 tygodni przed staraniami, im bardziej rygorystyczna tym większe szanse, trzymam kciuki! Przy tak regularnych cyklach łatwo będzie z metodą O+12 :tak:
 
Do góry