reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Kate ale masz slodkiego bobaska:))))))))
Andziak wspolczuje tych wszystkich przezyc...doświadczen..Mam nadzieje ze zaswieci u Ciebie slonce!!!! Nic nie jest trwale...wszystko sie zmienia ale bardzo wazne jest to co my czujemy i myslimy...wg secretu..przyciagamy dokladnie to o czym myslimy...niestety minus jest taki ze np strach jest bardzo silna emocje i czesto myslimy o tym czego nie chcemy...wiec sie spelnia...A powinnismy myslec tylko i wylacznie o tym czego pragniemy!!!!!
Bardzo wazne jest precyzowanie swoich zyczen!

tusiu mam film i ksiazke ..film jest dla mnie unikatowy...bo z tlumaczem i rozszerzona wersja...zapytam meza czy mozna przegrywac? jesli tak to nagram i ci wysle.
ksiazke jeszcze niedawno mozna bylo nabyc w empiku...ale nie wiem jak jest teraz....bo na internecie w wiekszosci ksiegarni niedostepna.
ale trzeba sprawdzac. Szukac na allegro.
ooo prosze jest

SEKRET 1 - THE SECRET - Rhonda Byrne, John Assaraf (2332577430) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
ja polecam zarowno film jak i ksiazke!
 
reklama
Marika i dziewczyny dziekuje.Jesli chodzi o ojca to niestety ale w miare szybko sie pogodzilam.Byl alkoholikiem i nie zaznalam zbytnio milosci od niego.Choc potem dziadkiem byl super.
No i wtedy mama mocno to przezyla wszyscy jej wspolczuli.Ja to rozumiem.Musialam zajac sie i nia i dziecmi.Ale mnie nikt nie spytal co ja czuje w tym wszystkim.
Czarodziejko mozliwe ze strach przyciaga te trudne sprawy.Ale ja teraz strachu ze to nie zosia nie mialam.Czulam ja.Jedynie trudno mi bylo uwierzyc ze sie udalo majac 3 synow.
A co do ksiazki slyszalam o niej ale ja jakos bardziej w wole boza wierze.
 
Ostatnia edycja:
Andziak kurcze faktycznie za duzo tego wszystkiego. zatem zycze Ci bardzo duzo sily i zeby juz niedlugo zaswiecilo dla Ciebie slonce:tak: zeby w koncu minela ta zla passa. nalezy Ci sie szczescie:tak:
 
hej babeczki!!!
Daria - wyglądasz zjawiskowo!!! jesteś extra laska i nie wiem jak to możliwe, że tylko 3 tygodnie dzieli nasze maluszki a ja już mam taki brzuchol a Ty prawie wcale?! naprawdę szczęściara z Ciebie!!!
Kasia - fajnie, że wstawiłaś swoją fotkę, śliczne z Was dziewczyny!!!
Andziak - no faktycznie strasznie dostałaś ostatnio po tyłku od życia, trochę dużo się tego zebrało jak na 1 drobną i kruchą istotkę, ale tak jak pisze Martika, musisz wziąć się w garść, bo jesteś potrzebna przede wszystkim swoim dzieciom, masz dla kogo żyć!!! a mamą i kuzynką się nie przejmuj, męża jakby co to też ustaw do pionu i jakoś pójdzie!
Kosmo - bardzo życiowo piszesz o swoich przeżyciach i zawiedzionych nadziejach, powiem Ci, że podczytywałam twoje posty, kiedy jeszcze tliła się w Tobie nadzieja na córkę, kibicowałam Ci i byłam chyba bardziej zaskoczona niż Ty, że jednak chłopczyk; dobrze, że już potrafisz cieszyć się swoją ciążą i niebawem maluszkiem, trzymam za Was ogromne kciuki!
Kate - miałaś przeżycia, nie zazdroszczę...ale Alanek jaki słodziutki cukiereczek!!!
wszystkie nasze babeczki mocno ściskam i pozdrawiam!!!
 
Tasha ja wiem ze musze.Tylko to nie takie proste i czasem mam zal.
Ja podobnie mialam i mam jak u kosmo.Z ta roznica ze to juz 4 raz bo w kazdej ciazy doswiadczalam zawiedzone nadzieje o corce.
 
Czarodziejko, czy jesli będzie możliwość przegrana filmu mogłabym też prosic o wysłanie? (oczywiście oddam za wysyłke):)))
No i książkę zaraz zamawiam, bo juz o niej wspominałaś to szukałam i jakoś zapomnialam zamówić z Allelgro.

Daria, jaka śliczna jesteś !!! No a Nadusia jaka słodka!!! A siostra miała przepiekną sukienkę!
- wysłałam Ci priv :)

Kate, a co to był za wirus...jej to straszne co przezyłas, a tak daleko od domu macie szpital? To jak u was z porodami czy nagłymi przypadkami?:) Czy w jakimś specjalistycznym byliście???
Alanek cud miód i orrzeszki;*** Moj babel identyczne miał włoski tylko kręcone i z tyłu takie mu zostały:))

tasha, masz sliczny i zgraby brzuszek!!! Zazdroszcze pozytywnie takiego cudu... ;****

Mama, jak tam pranie wyschło?:) Masakra z tym deszczem, ale u nas sie wypogodziło choć teraz jest zimno...brrrr

Truskaffka, to dzis miałaś owu??? Kiedy staranka były ??? Dzis działacie?

Kosmo... jak mądrze piszesz.... naprawde Cie podziwiam!!! I mam nadz.ze jak będe w takiej sytuacji co Ty-a bede bo WIEM , że bedzie 2 synek;) To bede potrafiła to tak przyjąc jak Ty...choć widzę po opisach ze to nie było łatwe....Ja jak dzis pamietam, że przy usg gdy usłyszałam "chłopczyk" to nie czulam się rozczarowana-choc nie wyobrazałam sobie jak mozna miec synkow...szłam do domu i na mojej twarzy caly zcas byl usmiech! juz kochalam tego malego babelka co byl pod sercem.... no ale marzenia jak u Ciebie o córce wciąz sa przeogromne....

Gal, u nas ze spaniem jest niestety podobnie... i katastrofa ale przenosimy małego jak zasnie do siebie ale sie budzi,przychodzi do nas itd....ehhh
jak bark?

Piranha, jak minął dzień? jak mały zuch?:)

Andziak.... nic nie będe mówic...Mocno Cie tulę kochana ;************************************ Duuuużo sił!!!!:******

Patrzę na tvn style o matkach co karmiły swoje dzieci do 5 roku zycia o mamoooo!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Andziak - ja wiem, że to wcale nie jest proste a wręcz cholernie trudne...tym bardziej, że dopiero planowałaś starania o wymarzoną córeczkę a życie Cię zaskoczyło, więc nawet nie miałaś szansy spróbować...domyślam się co czujesz, bo wiem jak ja fiksowałam dopóki nie dowiedziałam się jakiej płci jest moje dzieciątko, też marzyłam o córci i choć to moja 2 ciąża to wiedziałam, że ostatnia i jeśli się nie uda to już nigdy nie będę mieć córeczki... więc naprawdę wiem, bo sama męczyłam się straszliwie... pewnie czułabym się tak samo jak Ty, zwłaszcza po tych wszystkich przejściach...ale niestety nie mamy wpływu na pewne rzeczy, choć bardzo byśmy tego chcieli i to jest pewnie najgorsze, ta bezsilność i niemoc... nie wiem co Ci jeszcze napisać, ale w pełni Cię rozumiem...
 
Kasiu, strasznie miłe to co napisałaś i cieszę się, że dołączyłaś do tego forum! A jakie śliczne babeczki z Ciebie i córeczki!!!

Mama, buntu 4-latka powiadasz :-D ...siostra i moja mama twierdzą, że z górki jest jak dziecko 3 latka skończy ale w takim razie chyba nie na długo się tym nacieszę skoro na horyzoncie będzie bunt 4-latka :-D Faktycznie, na śmierć zapomniałam, że Ty teraz łykasz lutkę a nie dupka, mierzenia zatem tempki nie ma sensu.

Gal, ja kupowałam na Allegro One Step Pregnancy Test, są tanie a przy okazji bardzo czułe, wcześnie wykryły mi zarówno pierwszą jak i drugą ciążę. Z aptekowych testów czułe (10 mIU/ml) są np. Acon Acon Ultra, ultraczu�y test ci��owy - p�ytkowy, 1 szt - Portal Dbam o Zdrowie. Jak test w sobotę będzie negatywny to odstaw dupka ale nie wyrzucaj od razu testu, warto przetrzymać go kilka godzin i sprawdzać wynik pod światło :-)

marko, ja od początku powtarzam, że te testy z sody czy testy na płeć oferowane przez różne firmy to pic na wodę a wynik zależy po prostu od pH moczu ...a pH moczu w ciąży nie decyduje o płci dziecka. Po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać te kilkanaście tygodni ciąży, łatwo nie ma :-D

natusia, już wyczaiłam te dostawki na Allegro, faktycznie koszt koło 200 zł, dzięki!

Andziak, na tym etapie ciąży dziewczynki też mają górkę z kikutkiem, tak na logikę to w ujęciu z lotu ptaka, które opisujesz to dziewczynka będzie miała nawet dłuższy wyrostek płciowy skoro jest on równoległy do linii pleców a nie sterczy lekko w górę jak u chłopców :-D Ja bym na Twoim miejscu chyba poszła na jeszcze jedno USG by lekarz ocenił czy nub leży płasko (patrząc z boku) czy też jest uniesiony lekko w górę ...no chyba, że wytrzymasz do tego 11 czerwca, będzie to już skończone 17 tygodni i poznasz płeć na 100%, wtedy już ciężko o pomyłkę. Ujęcia typu "potty shot" (czyli tak jakby się zajrzało od spodu dziecku siedzącemu na nocniku ;-)) nie są dobre w ocenianiu płci do około 15 tc. Niestety nie mam takiej fotki "z lotu ptaka", w ogóle na wszystkich wydrukach jakie mam z USG nie widać nuba. Współczuję przeżyć, które Ci życie zaserwowało :-( i mam nadzieję, że niebawem zaświeci dla Ciebie słońce, musi być równowaga w przyrodzie! Podobnie jak Czarodziejka wierzę, że nasze nastawienie do życia ma ogromny wpływ.

Kosmo, potwierdzam to co napisała Tasha, strasznie sobie cenię ludzi, którzy potrafią śmiało nazwać uczucia po imieniu i nie wstydzą się ich, wspaniała osóbka z Ciebie!

Daria, boskie fotki a Ty masz boską figurę! Ślicznie Nadusia wyglądała w sukience!

kate, współczuję kochana i całe szczęście, że jesteście już w domku. A Alanek cudowny, włoski ma po prostu boskie! ...mój to się łysolkiem urodził ;-) Twój 2-latek prześliczny, tak jak Mama trafnie określiła ma strasznie pogodną twarzyczkę. Dużo zdrówka dla synka!

Truskaffko, wykresik masz bardzo owulacyjny :tak:, trzymam kochana kciuki! Pewnie masz dużo progesteronu skoro tempka wzrosła jeszcze przed owulką :-), mi udało się zajść właśnie w cyklu, w którym temperatura rosła jeszcze przed owulacją, we wcześniejszych cyklach rosła dopiero po. Oczywiście (te słowa kieruję głównie do Gal by się nie zamartwiała :-)) wszystko zależy głównie od czułości ośrodka termoregulacji w mózgu i późniejszy skok tempki nie świadczy o niskim progesteronie.

natusia, ano za wcześnie Krzysia pochwaliłam bo dziś mi odwalił lawinę histerii taką, że chyba nadrobił nią te 3 dni bycia aniołkiem ;-) ...na szczęście przestaję się tym już tak przejmować, muszę być silna i konsekwentna :tak:

Gal, niestety Krzysiu też wciąż śpi ze mną, sama sobie nagrabiłam ...trzeba to jakoś odpowiednio wcześnie zmienić by nie poczuł się odrzucony gdy na świat przyjdzie jego siostra ...tylko łatwo się mówi, gorzej z realizacją ;-) Na wszelki wypadek trzymam jutro kciuki gdybyś postanowiła sprawdzić progesteron i prolaktynę.

Tasha, u mnie też ta druga ciąża jest ostatnia (na 200% :-)) i doskonale rozumiem to o czym napisałaś - również miałam świadomość, że jeśli teraz nie będę mieć córeczki to już nie będzie mi to dane ...ale jakoś tak czułam, że noszę w sobie drugiego synka i pokochałam nie tylko tą istotkę ale i fakt, że Krzysiu będzie miał braciszka ...no ale wiadomo, że radość była przeogromna (łzy szczęścia lały się mimowolnie hektolitrami z oczu jeszcze jak już samochodem wracałam z wizyty u lekarza do domu) gdy okazało się, że spełniło się moje marzenie o córeczce.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry