Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Karola291]

Andziak Piranha przykre jest to co piszecie o mamach. Tulę dziewczyny. Najważniejsze , że my jesteśmy inne wobec własnych dzieci i mamy świadomość jak słowa potrafią ranić głęboko. Z resztą ostatnio jest głośno w mediach o obrażaniu dzieci przez rodziców i nauczycieli. Szok co drugie dziecko w Polsce tego doświadcza .

 

[patrysia*]

Ojej przykro mi z emacie takie "wspracie"od mamy ((ale najważniejsza jest rodzin a nasz aktórą sami "zbudowaliśmy" to my jestesmy najwazniejsi dla naszych dzieci i tym sie kierujmy )

 

[Andziak0307]

Patrysia zazdroszcze kopniakow.Doczekac sie nie moge bo jak narazie to taka nienamacalna ta ciaza.Zmiierzylam sobie cisnienie 87/56 puls 61 nic dziwnego ze ledwo chodze

 

[Czarodziejka]

Jestem, Zagladam
Dziewczyny u nas bylo tak goraco a teraz mega burza!!! Ciemno w domu jakby noc byla...grzmi i pada deszcz!

Mam juz obydwu urwisow w domu....bajkują

Bylam z maksiem na dworze...maks sie bawil ze swoim kolega sasiadem)))
Zobaczylam nareszcie coreczke sasiadki...Boziu jaka malusienka))) Cudna Kruszyna..no ale musialam gnac do domu bo

​

 

[truskafffka]

Dzień dobry STOP
Słońce świeci STOP
Wścieklizna nadal rządzi STOP
Małpiszona brak STOP
W środe gin zaklepany STOP
Będzie długi post...uciekajcie!! STOP


Axarai hehe cieszę się że pomysł budyniowy ulżył ciężarnej
Fluidki zgarniam
Andziak faktycznie niezła akcja z ciążą, prezerwatywy nib dają 99% skuteczności...to trafiliście na ten 1% hehe ale za to będzie z tego córcia
o kurde, to niezłe ciśnienie.
Piranha jejku, smutna historia rodzinna
tulę mocno.
Jak to jest z tymi orzechami włoskimi, nie ukrywam że ja lubię podgryzać-ze względu na magnez..a teraz coś doczytuję że jednak nieteges ...hmmm?
Kasia sorki, ale jak czytałam o cierpieniu męża przy skurczu...to sobie pomyślałam...co to by było jakby faceci mieli rodzić...
ale skurczu współczuję, potrafią nieźle dopiec.. chyba magnez i potas są dobre na skurcze..
Tasha truj nam śmiało truj każda z nas musi sobie czasem pojojczeć
Gal mnie dupek chyba źle na cere wpłynął-mam mieszaną, generalnie ciężką do utrzymania, przy dupku zauważyłam że jeszcze bardzij mi paskudztwa wychodzą na twarzy
na wagę staram się nie wchodzićale w ciuchy się mieszczę więc chyba tragedii nie ma
Merylin niezły sen miałaś hehe jeszcze trochę musimy poczekać i przylecisz do nas z wieścią że dziewczynka mieszka w Twoim brzuchu
&&&&&&&&
Czarna zdrówka dla córci!! ..widzę że odliczanie do staranek się pojawiło
Patrysia kopniak...ach...zazdroszczę i gratuluję
Co do usg prywtnego- Patrysia i Samona - to ja bym nie mówiła otwarcie że gin nie obejrzał dokładnie płci.. bardziej poprawnie "politycznie"hehe byłoby powiedzieć że w przychodni u waszego lekarza jest kiepskie usg i chciałybyście dla pewnoście potwierdzić że z maluchami ok. A przy okazji..jakby udało się podejrzeć płeć to by było super
Czarodziejka ja też sądzę że bedzie u was trzeci maluch jakoś tak..czuję
miłego hodowania buszu ooo doczytałam że burza u was-pierwsze wiosenne ..u mnie słońce, ale zapowiadali że w małopolsce możliwe burze..zobaczymy
Kosmo ale mi się spodobało to co piszesz o synku, jak go kochasz i jak jest częścią waszej rodzinki pięknie
Aneczka i jak sernik? bo ja dziś będę robić to czadową bombę kaloryczną...a potem będę psioczyć na Mamę że mi w tyłek poszło
Kinga no to mam nadzieję że czas pozwoli ci do nas luknąć
Aguśka nie mów hop... czekamy jeszcze i &&&& zaciśnięte
Mama ...Kochana !!! tabletki doszły, dziękuję dziękuję dziękuję
napisz mi na pw swój adres...bo nabazgrałaś i nie wiem czy mam dobry
i pytanie baaardzo ważne!! o sernik tak na wszelki wypadek co by wtopy nie było..
-cała kostka masła ma tam być?
-6 jajek całych, czy tylko żółtka?
-to ciacho na taką standardową dużą blachę, czy małą?

Miłego Dnia!!

 

[AneczkaK]

Moi tez bajkuja wlasnie ;-) a ja siedze z przyssawka przy cycu :-)
Piranha i Andziak rozumiem was , choć u mnie to akurat z tata mam takie relacje.

 

[Andziak0307]

A co z ta moja soda zle zrobilam? u nas tez sloneczko chlopcy na dworze.

 

[Czarodziejka]

AneczKo Witaj)))
Oj urocza musia byc taka "przyssawka"

Kosmopolitan- oj jak ja cie rozumiem!!!! Pamietam ze jak poznalam plec Maksia tez mialam wrazenie ze tylko mi sie nie udalo.....Fakt ze wtedy na BB mimo planownia w wiekszosci rodzili sie chlopcy ale ja tak bardzo wierzylam ze bedzie corcia, zreszta to ze i komus sie nie udalo wcale nie dodawalo mi skrzydel...Zabolalo to na poczatku ale potem tak bardzo sie oswoilam z mysla o drugim synku ze tez sobie nie wyobrazalam ze nagle moglo by byc inaczej!!!
Kazda z nas mimo pragnien czy niespelnionych nadziei bedzie kochac swoje dziecko...tak to juz jest!!!)))
Kosmo dziewczyny nam tu wroza po jeszcze jednym bąblu Wiec Ty urodz synka i za pare latek pokusimy sie na jeszcze jedno?))) Wchodzisz w to?)))

Andziak, Piranha- nigdy nie zrozumiem takich babć!!!!!
Ale tak jak Patrysia pisze...najwaznijesze to jakie my rodziny stworzymy same!!!!!

Kurcze cimno....Ju chyba nie wyjdziemy...

Mama- zabij mnie ale ja tez poprosze o przepis na sernik)))))

 

[merylin]

Kosmo widze że osiągnęłaś taki spokój wewnętrzny ,którego właśnie mi brakuje.Te marzenia,dopatrywanie się objawów ,testy z sody itp tak nas to nakręca niedajmy się zwariować.Nie Tobie pierwszej i nie ostatniej nie udało się zaplanować,napewno którejś z nas też się to przydaży.Ja mam już dwóch kochanych synków więc mozliwe że i trzeciego dostanę.Mam nadzieje że 17 maja wszystko się wyjaśni i osiągnę ten spokój.
Dziewczyny nawet się nie zastanawiajcie czy iść znów na usg.Oczywiście tak.

 

[Kasia uk]

Czesc dziewczyny!!!!

Piranhia, Truskaffka dziekuje za opowiedz, juz kupilam magnez.

Dziewczyny szlak mnie trafil dziaisaj. Rano taka usmiechnieta, kawka wypita, kolega Dupek sie przyjal, cora do szkoly wiec pranie, sprzatanie. Sloneczko takie suuper, porobilam pranie, posciel zmienilam, wypralam i wszystko ladnie na dworze mialo schnac. Domek wysprzatnay, pranie, obiadek tak wiec wyskoczylam na zakupy.... bylo milo tylko chwile... zaczal padac deszcz, grad...bleeee, wiec szybko do domu i od nowa automat, suszarka w domku....
Pojechalam po dziecko, takie ladne sloneczko, tak wiec parasolki w aucie bo po co??? Jak zaczal padac grad, szok... przyjechalysmy do domku, ja kawka i mala goraca czekolada i kocyk. Jejku tak mi bylo jej szkoda, bo ona tylko w sukience i swterku....Boszzze co ze mnie za matka????

Wiecie napisze wam jedno... biore dupka od srody po dwie tabletki i duuzzzooo sluzu, cycki jakies duze no i kilka razy zakrecilo mi sie w glowie...czy to jest normalne????

Buziaczki