Cześć dziewczyny! Dopiero teraz mam chwilkę by do Was napisać, Krzysiu dziś jakby mniej kaszle ale ma za to katar i nadal trochę marudny, mam nadzieję, że już z górki. Mnie coś drapie w gardle przy przełykaniu, jeszcze się okaże, że na koniec sama się od synka zaraziłam (a stres i brak snu pewnie nie służyły mojej odporności).
tasha, fundujesz sobie USG 4D na połówkowym 4 kwietnia? :-) Ja idę na takie USG w ta sobotę na 10-tą ale raczej sprzęt mają tam kiepskiej jakości i obraz 3D nie jest zbyt czytelny.
Daria, 3 kwietnia tuż tuż i prawdopodobnie poznasz już płeć dzidziusia :-), pamiętam jaka ja byłam pewna (na 99%), że będzie synek a tu słyszę "dziewczynka" :-) Krzysiu nie miał takiej szczepionki ...za to miał początek sepsy 2 tygodnie po narodzinach, pępek nie chciał się goić i bakterie trafiły już do krwi, spędziliśmy w szpitalu 2 tygodnie.
MissBella, oby tak już zostało i mdłości nie nasiliły się po 6-7 tygodniu. Co do cery do mi w obu ciążach początkowo bardzo się popsuła i też pojawiały się dziwne uczulenia, na szczęście po kilkunastu tygodniach cera się nagle poprawiała i teraz mam cerę jak marzenie :-), w tej ciąży nawet ładniejszą jak w poprzedniej. Często cera się poprawia gdy łożysko przejmie za Ciebie produkcję hormonów i zacznie spadać już stężenie hCG ...więc pewnie u Ciebie będzie podobnie jak u mnie :-) Też by mi się przydał kurier z taką przesyłeczką

Śliczna sypialnia, piękne kolory! Faktycznie zasłony i obrazy troszkę by ociepliły pomieszczenie, ja uwielbiam też w sypialniach włochate shaggy na podłodze :-)
Gal, jejku, mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo musisz się o synka martwić :-(, mój Krzysiu wczoraj nie zjadł ani śniadania ani kolacji (podziubał tylko trochę na obiad) i ja już się zamartwiałam. Dzieci podobno mają takie "niejadkowe" okresy, życzę by szybko wrócił mu aptetyt, może faktycznie ładna pogoda i więcej ruchu na świeżym powietrzu pomogą go rozkręcić?
merylin, moja mama to z żadnej z moich ciąż jakoś specjalnie się nie cieszyła a drugą krytykowała nawet (bo idą ciężkie czasy i robię błąd sprowadzając na świat kolejne dziecko) więc doskonale Ciebie rozumiem, dobrze, że masz już to za sobą.
agulek, Lactovaginal można łykać też podczas staranek. Tak jak pisze Gal, dziewczyny na in-gender 2 razy dziennie do owulki łykają często Acidophilus - to podobny preparat, zawiera bakterie
Lactobacillus acidophilus, podobno u niektórych osób może podnieść pH więc warto to jednak sprawdzić. Ja stosuję farby Dulux i jestem z nich bardzo zadowolona (są bardzo gęste więc nie kapią, dobrze kryją), może wybierzesz coś z palety niebieskich kolorów:
Dulux Polska ?
Kinga, ale super, że pobyt nad morzem udany, faktycznie świetnie trafiliście z pogodą.
Kosmo, kiedy masz kolejne USG? Dużo zdrówka dla Was!
Ewcik, dzięki kochana!
Dziś M nie wysłał paczuszki :-( gdyż wziął urlop i cały dzień kładł fugi na tarasie, przesyłeczka już leży przygotowana i M obiecał, że jutro rano wyśle ją priorytetem

Wypróbuj najpierw Sylk, jeśli będzie Ci obniżał pH (a np. u Truskafffki świetnie spełnia on swoje zadanie) to jest to najlepsza opcja gdyż Replens i Rephresh nie są już tak bezpieczne dla plemników (Sylk i zakwasza i pomaga zajść w ciążę stwarzając odpowiednie środowisko do przemieszczania się plemników).
Mama, co u Ciebie kochana? Dopadła Ciebie już @? Może zmierz rano tempkę by zobaczyć czy jest taka "przedmałopowa"? :-)