reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Pirania no jesteś ....już myślałam,że w ogóle dzis nie wlecisz-ukochaj Krzysia ode mnie,poczochraj po włoskach-niech choroba idzie won!!

co do namawiania męża....ponad 2 lata temu zapytałam Toma co i jak-powiedział,że tak jak jest jest dobrze..Domi był jeszcze mały wiec mówię oki..
minęło trochę czasu-byłam już umówiona do gina na załozenie spirali,takiej po której @ zanika(żeby mi się te cholerne torbiele nie robily) i poszłam na wizyte pogadać jakie mam szanse na dziecko...
wróciłam do domu i rozmawiam przebiegle z Tomem:-p
poprosiłam ,żebyśmy popróbowali z pół rok-jak nie wyjdzie to odpuszczamy..


nooo-to widzicie jak odpuściliśmy:sorry:



dobranoc babeczki:)

Gal-podaje rękę-wychodź z dołka...
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam wieczornie
Ewcik - sałatka brokułowa pyyycha! zostawiłam sobie jeszcze na jutro...
ok 10 min gotuje się brokuła, dzieli go na różyczki, dodaje się pokrojonego pomidora, 2 jajka na twardo, odrobinę szczypiorku, całość doprawia się sosem: 3 łyżki śmietany, 1 łyżka sosu czosnkowego, 1 łyżka majonezu, w sumie ok 15 min pracy
Merylin - nie bój się bety, to na pewno będzie dziewczynka!!!
Mama - bardzo dobrze, że tu sobie przycupnęłaś, zostań jak najdłużej!
Pirania - dzięki, Oliwka pogłaskana, pogłaszcz ode mnie Zuzkę lub Kaję
wszystkim życzę dobrej nocki i owocnych staranek, niech się kurzy a sąsiedzi niech nie śpią do rana:-D
 
objadam się o tej porze:sorry2: tostem z serem żółtym:sorry2:dupa rośnie, ale pyszne to:sorry2:

Ewcik, brokuł można, a ja kiełki brokułowe kupuję..chyba można :-p
co do kaszy..nie wiem, nie jem

Tasha ja uwielbiam brokuły, na myśl o sałatce ślinka cieknie...ale ale...nie nie nie...dopiero jak będę w ciąży z moją córeczka pomidory będę jeść:-D

Piranha biedulek ten Twój Krzysiu, dobrze że chociaż oskrzela i płuca czyste. Obyście sie szybko uporali z choróbskiem. Spróbuj przez weekend nieco wypocząć, bo ostatnio ciężkie dni i noce, a przecież o siebie i córe musisz też dbać, tulę

Gal :( no chodź do nas...tulę bezustannie
 
Żurawinę i witaminę C (a nawet wapń i magnez, choć te akurat ja bym brała cały cykl) można zażywać tylko do owulacji gdyż po niej niskie pH nie ma już znaczenia, ja jednak brałam cały cykl.

Truskafffko, dzięki kochana! Ja w ciąży teraz pożeram pomidory kilogramami :-D

Krzysiu wieczorem tak się rozkaszlał, że zaczął wymiotować gorzej jak przy jelitówce (3 chlusty jeden po drugim) :-( ...kiedy to się w końcu skończy. Uciekam zjeść nareszcie kolację (bo zaraz strawię własny żołądek) a Wam życzę dobrej nocki i miłych snów przed nadchodzącym wielkimi krokami weekendem :-)
 
tasha, z tego co czytałam to można jeść makarony, ryż oraz takie kasze jak kaszę manną i tapiokę (wielu kasz podobno trzeba unikać ze względu na zawartość sodu). Przy okazji natrafiłam na post dziewczyny sugerującej by pierwszy posiłek jeść dopiero po godz. 11-12 (by utrzymać rano niski poziom cukru, Tamara to potem potwierdziła i pisała by jeść pierwszy posiłek dopiero po 12-tej) i po 18:30 też nic już nie jeść - pisze, że brzmi to ekstremalnie ale warte jest wysiłku ...ja tam bym nie dała rady :-D A z tymi kaszami to według mnie raz na jakiś czas można zjeść, byleby tylko się nimi zbyt często nie zajadać.
 
witamy się z Marcepankiem, bo leży przytulony obok i patrzy,co mama pisze;-)

ale mgła u nas, świata nie widać:szok: ale to pewni wróży dobrą pogodę.. i oby tak było;-)bo planujemy po 14, jak M wróci z pracy, rowerami gdzieś jechać.. my o 5 nie śpimy, bo M jak wstał, to Mały też się obudził.. a że teraz szybko robi się jasno, to dzieć mi się budzi o 5 i spać nie chce:no: a jeszcze dziś zmiana czasu:dry:

Pirania mam nadzieję, że z Krzysiem już lepiej.. co to za cholerstwo go dopadło? jakiś rotawirus? a co do mojego obiadu, to go uwielbiamy z M, raz w tygodniu co najmniej musimy to zjeść;-)

Tasha mniaaaam, ale pysznie brzmi ta sałatka, ale niestety nie zrobię jej z tych samych względów, co Truskafffka:-D ale jak już zajdę w ciążę, to na pewno upomnę się o przepis:-D

Truskafffka ja jakiś czas temu zakupiłam kiełkownicę, więc pora zacząć siać w takim razie:-D

Pirania ja gdzieś wyczytałam, że żurawina brana po owu może poronienia wywoływać, tak?:confused: więc wszystko, poza nią, po owu brać można? co do pór posiłków:szok: o rany, ciężko będzie... bo ja jak tylko wstanę i się wykąpię, to o razu muszę płatki zjeść.. ciężko będzie..

miłego i słonecznego dnia Wam kochane życzymy
 
witam się i ja z tostami z po2-nym serem,wędlinką i majonezem...:)

Ewcik wspólczuje tak wczesnej pobudki:sorry2:my mamy zewnętrzne rolety to nam słonko nie przeszkadza i tak jest ciemno..

Pirania jak po noccke:blink:


Gal:((((((((((((((((((
chlip,chlip:-(



u nas od rana słonko i bez wiatru.
życzę Wam miłego dnia:tak:
 
reklama
Witam Sobotnio
Komu kawke komy? Bo ide do domu:)))))

Dowiedzialam sie wczoraj ze moja sasiadka urodzila 21marca:))))) Maja synka i teraz mala coreczke 2900 i 51...taka kruszyna:))))) Myslalam ze sasiadka przysle smska jak obiecala ale dowiedzialam sie od meza ktory sam teraz jest z synem.
Mama- BuziaKowce
_____________________________
Wstawac śpiochy
 
Do góry