reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Pirania mówię Ci ,że mam dość ...dołączyłam do Waszego wątku bo pomyślałam sobie...nowe dziewczyny...nowe "towarzystwo"...babeczki "zajęte" planowaniem to ja sobie tu przycupnę i może i mi sie uda i co?????????????????
li-pa!!
ile tu już ciąż od czasu jak tu zawitałam a ja jak byłam zepsuta tak jestem...

jak bede u ginki to zapytam oczywiście o usg po owu ale Ona przyjmuje tylko we wtorki i srody i tu jest problem....
ale Ona powiedziała,że jak tempka pójdzie w górę to wiadomo ,że owu była i co??i nic!!

testy owu też ..pozytynwy potem negatywny...
cieszyłam się ,że w końcu się prawy obudził a tu lipa ,lipa ............
 
reklama
Mama, według mnie zaszła jakaś pomyłka - albo przy pomiarze albo podawaniu wyniku przez telefon. Przecież to progesteron podnosi temperaturę w fazie lutealnej a taki niemal zerowy nie miałby wpływu na tempki ...do tego progesteron produkuje ciałko żółte, które powstaje po owulacji, u Ciebie wykres wygląda owulacyjnie a tempki nie wskazują na niemal zerowy progesteron ...normalnie to się nadaje do Archiwum X :-( I nie mów kochana o jakimś zepsuciu bo wirtualny kop w zadek poleci zaraz w Twoją stronę. Skoro obudził się prawy jajnik (a według mnie tak i ktoś popełnił błąd) to pomyśl jak pięknie zadziała w przyszłym cyklu lewy!
 
Pirania no własnie ja to wszystko wiem....
wykres wyglada owulacyjnie a jednak.....

zioła piłam tylko rano...teraz już nie piję ,nie ma sensu..
jutro z rana podjade po ten wynik.
generalnie czekam na @.

wiesz...będę działać dopkóki bedę brałam wit b100
jak mi sie ona skończy -kończę starania-DOŚĆ bo zwariuję!!
mam 2 miesiace jak się nie uda nie kupuję już nic więcej i przyjdzie mi się z Wami pożegnać.
 
Mama05- tak czytam i nie wierzę:-( Dla mnie to też jakaś masakryczna sprzeczność, przecież coś tu nie gra. A może w jakiś innych jednostkach Ci podała? Podała Ci jednostki?
Ja to bym nawet jutro do Poznania pojechała do labo, żeby na 100% wiedzieć, a np jutro tylko do tego labo zadzwoniła, żeby podała w jakich jednostkach.
Mama05- jedź jutro do Poznania i powtórz wynik, bo naprawdę coś tu nie gra. Przecież tempka się nie myli! A A u Ciebie jest ewidentny skok, to niby co go powoduje, jak nie progesteron. Ja w ubiegłym mieisącu też powtarzałam wyniki na następny dzień i dobrze, bo dowiedziałam się o prolaktynie. A może też byś powtórzyła tą prolaktynę po obciążeniu. Wiem, że to kosztuje, ale tylko jeżeli byś mogła sobie na to pozwolić, to jedź!

A tak wogóle to przytulam mocno , ale ja i tak wierzę, że owulka była i coś tu nie gra!
 
mama05 moja ty biduniu....ile Ty musisz się namęczyć...ale ja wierzę że Twoja cierpliwość zostanie wynagrodzona

a co u mnie??....wielkie niccccc dalej się kisze i mam coraz większego doła
nosz ileż można czekać...gluty jak wyłaziły tak wyłażą a skurczy zero nic
 
Gal dziękuję i Tobie...
nie,nie podała mi jednostek..podała wynik,zapytała w jakiej fazie robiłam badanie i powiedziała,że na wyniku są normy więc jak pokarze gince to Ona bedzie wiedziała co i jak...

jutro przyjeżdża do nas brat z nowym autem,ta vectrę którą teraz mamy Tom jutro sprząta bo brat nia wraca na Pomorze...nie mam jak skoczyć do Poznania..

odpuszczam ten cykl i nie piję ziółek ,nie smaruje kremu ..czekam na @ i umawiam sie z ginką na dłuższą rozmowę...
Qrwa jak miałam cienkie endo to owulka była potwierdzona usg
teraz endo miodzio to progesteron to bani
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! oszaleję!!



a tak z innej beczki..
odpisywałam Piranii na tamtego posta i podeszła do mnie Zuza...
spojrzała tymi wielkimi brązowymi oczami i tak z mega czułością zapytała
-mamo przeczytasz mi książkę i przytulisz???...............

a ja chciałam dokończyć posta.....ale łzy mi w oczach stanęły i podziekowałam Bogu ,że mam tą dwójkę ...że ma kto do mnie mówic mama....że komuś jestem potrzebna bo przy mnie czuje sie bezpiecznie...
wycałowałam wiec dzieci przez łzy i z radosci ,że ich mam i z niemocy....
 
Pierogatka no sama widzisz...i jak ja mam zajśc z takim zamieszaniem???

tak więc kochana nie czekaj na mnie z porodem bo na pewno nie wskoczę na Twoje miejsce,żeby liczba ciężarówek się zgadzała..

życzę Ci cierpliwości i niech sie zacznie!!!
jakby co to telefon do mnie masz i pisz wieści:)


Gal ja jaki Ty ostatnio miałas wynik progesteronu????
 
....ile tu już ciąż od czasu jak tu zawitałam a ja jak byłam zepsuta tak jestem...
to tak jak ja Krzysia... :-(

....ale łzy mi w oczach stanęły i podziekowałam Bogu ,że mam tą dwójkę ...że ma kto do mnie mówic mama....że komuś jestem potrzebna bo przy mnie czuje sie bezpiecznie...
wycałowałam wiec dzieci przez łzy i z radosci ,że ich mam i z niemocy....
masz dwójkę dzieci wiec dziekuj Bogu....
mój może zostanie jedynakiem, ale też jestem wdzięczna że Go mam. kocham nad życie i jemu jestem potrzebna.


ja czekam na marzec
zobacze co mi gin powie jak wyniki i zdecydujemy z mezem co dalej
 
mama05 o nie kochana nie ma mowy...miejsce czeka i będzie czekało ile trzeba będzie...nie można się poddawać....ja na Twoim miejscu udała bym się do jakiejś kliniki z mężem żeby Was przebadali od A do Z i byś przynajmniej wiedziała na czym stoisz
 
reklama
Mama, kochane są te Twoje dzieci!!! A w wynik progesteronu po prostu nie wierzę, ktoś gdzieś popełnił błąd i tyle, to się kupy nie trzyma i taki wynik nie jest możliwy przy takim wykresie! I nie pisz proszę o rozstaniu z nami i poddaniu się bo smutno mi się strasznie robi, wyślę Ci mój zapasik B-50 żeby przedłużyć Twoje starania! A z niewydolnością ciałka żółtego da się zajść i utrzymać ciążę, trzeba tylko wspomagać produkcję progesteronu dupkiem lub lutką przez całą fazę lutealną i potem aż do wykształcenia się łożyska. Ja Ci kochana nie pozwolę się poddać!

Kinga, równie mocno wierzę, że i Tobie kochana się uda! Zrób badania podstawowych hormonów by był po prostu jakiś punkt zaczepienia. Dobrze jakby M też sprawdził jakość swoich żołnierzyków. Ja jednak wierzę, że ta konfiguracja staranek przyniesie Ci szczęście w obecnym cyklu :-) i trzymam za to kciuki!
 
Ostatnia edycja:
Do góry