reklama
mama05
prrrryy szaaaalona :))
Gal..no ja mieszka w domu to o tyle łatwiej ,ale z drugiej strony ile mozna dzieciom gum kupować ))im peknął tyłki a mnie mąż zajedzie jak bedzie codziennie ale nic to..teraz podziałamy co 2 dni... mam nadzieję,że uda mi sie na usg dostać no i badania prl porobię.. zmykam bo mąż obiecał,że mi zrobi stópki-wymoczę w soli o zapachy krówki(cukierka),potem wymasuje z peelingiem i wetrze kremik-no kochany jest wiec lecę zanim sie rozmysli )
Gal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 785
Mama05- leć, leć, też bym leciała, ja to uwielbiam jak się mnie głaszcze i masuje stopy:-) Ale czegoś takiego jak u Ciebie mężulek to mi nie zrobił, ach jak Ty masz dobrze
Piranha- mam nadzieję, że miło spędziłaś dzisiaj dzień, no na pewno nie mogło być inaczej:-)
Ale jak wrócisz, to napisz mi prosto w oczy, czy na pewno mogę już napić się porządnie wina, bo mam straszną ochotę się wyluzować po dzisiejszych wiadomościach, nie krepuj się i wal prosto w me oblicze, przynajmniej spędzę miło wieczór:-)
Piranha- mam nadzieję, że miło spędziłaś dzisiaj dzień, no na pewno nie mogło być inaczej:-)
Ale jak wrócisz, to napisz mi prosto w oczy, czy na pewno mogę już napić się porządnie wina, bo mam straszną ochotę się wyluzować po dzisiejszych wiadomościach, nie krepuj się i wal prosto w me oblicze, przynajmniej spędzę miło wieczór:-)
Gal - nie wiem czy możesz zobaczyć ten wykres na 28 dni ale wklejam linka liliann - 28dni
ta dziewczyna jest rownież endokrynologiem .... ale starała sie na 28 dni o dziecko i wiesz w sierpniu zaczęła brać bromergon a we wrześniu poczęła dziewczynkę i nie brała żadnych witamin .. wkleję również jej ciążowy wykres a teraz jest kolejny raz w ciąży i nosi pod serduszkiem syna .... myślę że też jest potrzebne pozytywne myślenie i wiara w to że się uda
ta dziewczyna jest rownież endokrynologiem .... ale starała sie na 28 dni o dziecko i wiesz w sierpniu zaczęła brać bromergon a we wrześniu poczęła dziewczynkę i nie brała żadnych witamin .. wkleję również jej ciążowy wykres a teraz jest kolejny raz w ciąży i nosi pod serduszkiem syna .... myślę że też jest potrzebne pozytywne myślenie i wiara w to że się uda
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Witam wieczorowo!
Gal ja mysle ,ze musisz ochlonac i pomyslec na spokojnie. Moim zdaniem wszystkie zaslugujecie na fasoleczki i przedzej czy pozniej sie ich doczekacie
Jagienka jak sie ulozy juz w tej Norwegii to majstrujcie znowu dziewuszke;-)
Monico maz na pewno jeszcze nie wie jak zeswiruje na punkcie corki dlatego gada o synku;-)
Ja bylam w ciezkim szoku jak ktoregos wieczoru moj maz powiedzial ,ze jakbysmy mieli warunki i kase to on by mogl miec wiecej dzieci niz troje Wczesniej przez rok namawialam go na probe zmajstrowania coreczki.
Gal ja mysle ,ze musisz ochlonac i pomyslec na spokojnie. Moim zdaniem wszystkie zaslugujecie na fasoleczki i przedzej czy pozniej sie ich doczekacie
Jagienka jak sie ulozy juz w tej Norwegii to majstrujcie znowu dziewuszke;-)
Monico maz na pewno jeszcze nie wie jak zeswiruje na punkcie corki dlatego gada o synku;-)
Ja bylam w ciezkim szoku jak ktoregos wieczoru moj maz powiedzial ,ze jakbysmy mieli warunki i kase to on by mogl miec wiecej dzieci niz troje Wczesniej przez rok namawialam go na probe zmajstrowania coreczki.
Piranha super wieści nie mogło być inaczej i teraz bad imieniem myślcie i napisz co tam wymyśliliście:-) ciesze się, że wysiłek i pomoc Tego z góry i można swoje marzenia spełniać i tego się trzymajmy:-)
Gal chciałam Ci napisać, że ja w 1 ciąże zaszłam właśnie w 1 cyklu brania bromergonu bo miałam prolaktynę spoczynkową 3 razy większą niż norma maksymalna. Brałam też norprolac ale było to konieczne ze względu na to, że brałam w tym czasie anty a bromka nie można stosować z anty. Odstawilam anty i spytałam się ginka czy może lepiej zostać przy norprolacu a on że bromek to jest bardzo dobry lek i skuteczny i miał rację bo zaciążyłam i bralam o ile dobrze pamiętam ćwierć tabletki na noc bo faktycznie ma skutki uboczne dlatego najlepiej na noc go brać. Taka malutka dawka pięknie mi zbiła prolaktynę do 4 przy normie max do 30. Nawet jak zaszłam w ciąże to lekarz kazał odstawić odstawiłam od razu i ok, bo czasami prolaktyna po odstawieniu za szybko wzrasta i można stracić fasolkę ale u mnie wszystko ok bylo a odstawilam od razu. Ostatnio badałam prolaktynę i mam w normie wysoka w górnej granicy ale w normie i czekam na wit.B bo wierze, że mi pomoże. Chociaż w tym czasie wyszła u mnie niedoczynność i biorę hormony i prolaktyna też między innymi dlatego u mnie suę unormowała bo jak to lekarz ujął są to naczynia połączone to chyba wszystko o mojej przygodzie z prolaktyną
Gal chciałam Ci napisać, że ja w 1 ciąże zaszłam właśnie w 1 cyklu brania bromergonu bo miałam prolaktynę spoczynkową 3 razy większą niż norma maksymalna. Brałam też norprolac ale było to konieczne ze względu na to, że brałam w tym czasie anty a bromka nie można stosować z anty. Odstawilam anty i spytałam się ginka czy może lepiej zostać przy norprolacu a on że bromek to jest bardzo dobry lek i skuteczny i miał rację bo zaciążyłam i bralam o ile dobrze pamiętam ćwierć tabletki na noc bo faktycznie ma skutki uboczne dlatego najlepiej na noc go brać. Taka malutka dawka pięknie mi zbiła prolaktynę do 4 przy normie max do 30. Nawet jak zaszłam w ciąże to lekarz kazał odstawić odstawiłam od razu i ok, bo czasami prolaktyna po odstawieniu za szybko wzrasta i można stracić fasolkę ale u mnie wszystko ok bylo a odstawilam od razu. Ostatnio badałam prolaktynę i mam w normie wysoka w górnej granicy ale w normie i czekam na wit.B bo wierze, że mi pomoże. Chociaż w tym czasie wyszła u mnie niedoczynność i biorę hormony i prolaktyna też między innymi dlatego u mnie suę unormowała bo jak to lekarz ujął są to naczynia połączone to chyba wszystko o mojej przygodzie z prolaktyną
Gal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 785
Oj, kochane jesteście, że mnie tak pocieszacie!
bettsie- fajnie co napisałaś, krzepiące, daje nadzieję, dla mnie to wszystko nowość i szok, który musi minąć!
Zastanawiające, że ta lekarka brała bromergon, a nie norprolac, bo ją przecież stać na pewno na lepszy lek!
A jak dodatkowo czytałam to niby norprolac daje mnie efektów ubocznych, ale czy jest równie skuteczny?
Tak spisałam ten cykl na straty, bo przecież progesteron jest niziutki 6, 87 a powinien być z tego co słyszałam wyższy, nawet bez ciąży, a co dopiero w ciąży! Widocznie ta prolaktyna mi miesza zdrowo!
Aneczko- tak, muszę na pewno ochłonąć, ale ostatnio 2 dni miałam ciężkie przez te wyniki, na pewno czas tu pomoże!
Noemi- i Tobie dziekuję, to bardzo pocieszające! I Ty też piszesz, że brałaś bromergon zamiast norprolacu! A czy Ty przed ciążą badałaś progesteron? Oj, to wszystko spadło na mnie jak grom z jasnego nieba! Gdybym wcześniej wiedziała, że coś takiego może być, to pewnie wczesniej bym coś z tym zrobiła. Jak byłam u lekarza 7 miesięcy temu i chciałam jakies badania, hormony zbadał, to powiedział, że wszystko musi się unormować po karmieniu nawet przez poł roku po zaprzestaniu i nie zrobił badań. A gdybym miała wczesniej jakieś problemy, to bym na pewno inaczej do tego podchodziła. A tak zmyliło mnie to.
bettsie- fajnie co napisałaś, krzepiące, daje nadzieję, dla mnie to wszystko nowość i szok, który musi minąć!
Zastanawiające, że ta lekarka brała bromergon, a nie norprolac, bo ją przecież stać na pewno na lepszy lek!
A jak dodatkowo czytałam to niby norprolac daje mnie efektów ubocznych, ale czy jest równie skuteczny?
Tak spisałam ten cykl na straty, bo przecież progesteron jest niziutki 6, 87 a powinien być z tego co słyszałam wyższy, nawet bez ciąży, a co dopiero w ciąży! Widocznie ta prolaktyna mi miesza zdrowo!
Aneczko- tak, muszę na pewno ochłonąć, ale ostatnio 2 dni miałam ciężkie przez te wyniki, na pewno czas tu pomoże!
Noemi- i Tobie dziekuję, to bardzo pocieszające! I Ty też piszesz, że brałaś bromergon zamiast norprolacu! A czy Ty przed ciążą badałaś progesteron? Oj, to wszystko spadło na mnie jak grom z jasnego nieba! Gdybym wcześniej wiedziała, że coś takiego może być, to pewnie wczesniej bym coś z tym zrobiła. Jak byłam u lekarza 7 miesięcy temu i chciałam jakies badania, hormony zbadał, to powiedział, że wszystko musi się unormować po karmieniu nawet przez poł roku po zaprzestaniu i nie zrobił badań. A gdybym miała wczesniej jakieś problemy, to bym na pewno inaczej do tego podchodziła. A tak zmyliło mnie to.
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Wiecie co? Chyba podjade na IP bo mam skurcze;-) Tylko dziwne bo sa czeste ale nieregularne Sa juz od ponad godziny jak nie dluzej i bywaja takie co 3 minuty a sa tez co 10 minut. Kurcze dziwne jakies. Pewnie falszywy alarm ale lepiej sprawdzic co nie?
reklama
Podziel się: