reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Czesc dziwczyny malo sie ostatnio udzielam, bo jestem na tzw. "goscinnych wystepach" tzn u rodzicow w PL, wiec musze sie komputerem dzielic ;) mam pytani moz wyda sie ono glupie, ale na liscie suplementow w przepisie na chlopca: sa wiesiolek (na sluz), guajazyl (na sluz), zielona herbata, potas, witamina , olej lniany (na sluz) l karnityna (sluz) royal jelly (ph) false unicorn (nie do zdobycia chyba w L na ph) no i kwas foliowy mam pytanie jak myslicie czy rzeczywiscie brac wszystko na raz? (koszt tego wszystkiego to ni mala sumka bo ta czesc tylko dla kobiety to okolo 200 zl :() a do tego nie wiem czy nie podarowac sobie zielonej herbaty i l-karnityny, bo te substancje maja dzialanie spalajace tkanke tluszczowa, pomagaja w odchudzaniu, a ja po prostu zawsze mam niedowage... doradzcie cos dziewczyny prosze, chce zrobic wszystko by zmaksymalizowac szanse na chlopca...
bo dla meza znalazlam suplement ktory ma wszystko z listy oporcz zen szenia ORTHOMOL FERTIL NA ILOŚĆ SPERMY WYTRYSK PŁODNOŚĆ (1999616274) - Aukcje internetowe Allegro cena tez nie mala, ale osobno tez wychodzi ponad 200 zl :/
 
reklama
Cześć dziewczyny!

Edyta, nie ma za co :-)

Kosmo, szkoda, że nie masz USG w najbliższym czasie, naoglądałam się dziesiątek zdjęć USG z 16-17 tygodnia na in-gender i płeć można już bez problemu odróżnić :-) Mi się różnie śni, raz że synek, raz że córeczka ale przez to zamiłowanie M do piwka to jestem już pewna, że synek będzie miał braciszka :-D

marti_ka, na in-gender jako prosty i najszybszy sposób na podbicie pH polecają napój sodowy:

Należy dodać 1/2 łyżeczki od herbaty sody (takiej do pieczenia) do 1/2 szklanki wody i wypijać to co 2 godziny. Należy sodę całkowicie rozpuścić w wodzie przed wypiciem. Nie należy przekraczać w ciągu 24 godzin:
- 7 porcji po 1/2 łyżeczki,
- 3 porcji po 1/2 łyżeczki jeśli ma się powyżej 60 lat.
Nie należy używać maksymalnej dawki przez więcej jak 2 tygodnie.

Mama05, jak tam tempka? :-)
 
dziękuje Piranha :) za przeis na za pewn pyszny napoj :) mam nadzieje, że pomoże... dobrze, ze do 60 jeszcze daleko ;) przeczytałam o piwie i winie ;) heh może zamiast kupować suplementy każe mężowi pić :D hehe
 
Ostatnia edycja:
piranha widze ze masz podobny chatakter do mnie;-) wystarczy ze cos przeczytasz, dowiesz sie (ta jak z tym piwem) i od razu bierzesz to bardzo do glowy ;-) ja zanim sie Ty pojawilas i zasypalas nas newsami o planowaniu bylam niemalze pewna ze mi sie udalo z coreczka bo w koncu wszystko udalo mi sie zrezalizowac i zrobic zgodnie z moimi planami (dieta, zakwaszenie, picie magnezu, wapna, kwasu foliowego, brak orgazmu, odstem od owulki 3 dni, kalendarz chinski). no ale jak zaczelas pisac o tych odpowiednich dawkach, dodatkowych suplementach, dodatkowym zakwaszeniu itd to juz moja pewnosc ze sie udalo z kazda informacja malala, a jak lekarz powiedzial ze stawia na synka choc pewnosci nie ma, potem ten test na plec to juz w ogole moja pewnosc spadla 0! i choc ciagle mi intuicja podpowiada ze nadziei nie powinnam jeszcze tracic to kazda wiadomosc (takza ta o winku i piwie- moj maz lubi winko) powoduje ze upewniam sie w przeonaniu ze sie nie udalo.
jednak powiem Ci ze znam wielu facetow ktorzy namietnie pija piwo i mimo to maja corki- takze ja nie bralabym tego az tak bardzo do glowy. zreszta znam pare osob ktore wedlug tych wszystich naszych teroii powinny miec synkow a maja coreczki i odwrotnie wiec uwazam ze tak naprawde ta plec nie do konca (choc w duzej mierze) zalezy od menu i zakwaszenia;-)
jak mi tym razem sie nie uda z coreczka to juz pewnie sie nie odwaze sprobowac ponownie (i pomijam wiek i strach ze nie podolam z wychowaniem kolejnego dziecka) ale dlatego ze bede miala powazne obawy ze w przypadku mojego organizmu i genow meza takie "sztuczki" poprostu nie dzialaja;-)
 
Kosmo, masz rację, taka właśnie jestem :-D Ja naprawdę jestem całkowicie przekonana, że będziesz miała córeczkę, szkoda że tak daleko jeszcze do Twojego USG. I autentycznie jestem tak pewna, że pod sercem noszę chłopczyka, że aż czuję spokój w tej kwestii i zaczynam już rozmyślać nad imieniem (USG stresuje mnie tylko dlatego, że kompletnie o siebie nie dbałam i mam nadzieję, że z ciążą wszystko w porządku, że łożysko się już właściwie wykształciło, że nie jest niskoschodzące itd.) ...to już nawet nie jest pesymizm i zakładanie, że mi się nie udało zaplanować płci ale po prostu jakieś takie głębokie przeczucie ...i tak się właśnie śmieję że 7 stycznia okaże się czy mam kobiecą intuicję :-) Mam aż wyrzuty sumienia, że częściowo przeze mnie straciłaś wiarę w to, iż w Twoim brzuchu mieszka mała dziewczynka :-D ale zobaczysz, ja jestem pewna, że akurat Tobie udało się zaplanować płeć! Ja na 3 dziecko nie zdecyduję się na 100 ....baaa, nawet na 200%, mój synek do spokojnych dzieci nie należy (potrafi być marudny, sam się sobą raczej nie zajmie więc wymaga wiecznej uwagi i poświęcania mu czasu, ma duże problemy ze spaniem) i cały czas żyję w przerażeniu jak ja sobie poradzę z 2 takich małych łobuziaków :-)
 
Pirania i kosmo ja jestem taka sama jezeli chodzi o branie do glowy wszystkich rzeczy.U mnie rano bylo przytulanko ,bo robilam test i krech druga juz byla bledsza od kontrolnej ,czyli juz po zawodach bylo:-D i moze gdzies plemniory zlapaly po drodze uciekające jajeczko:-D:-D,ale nie łudze sie za bardzo ,bo strzelalismy dzien przed wiec jezeli sie uda zajsc w ciąze to pewnie chłopczykową(zdrowie jest najwazniejsze ).Nawet jak na wariatkę przystało mam juz imie dla chłopca,zeby nie myslal ze Mama bedzie czekala tylko na córcie .....JOHAN...
 
wiecie co z tym alkoholem to na pewno ściema mój tata to 100% przyklad jest alkoholikiem ponad 30 lat a ma 3 córy piwa i wina wypił tyle ze mu chyba męskie powybijało albo się ochlały:) :laugh2:

mi sie tez wydaje ze to i tak wszystko jest zapisane z gory mimo ze np planujemy a bog i tak zrobi swoje :) i pewnie beda same córy;p
 
piranha absolutnie nie mozesz tak myslec i nie mozesz miec wyrzutow sumienia! To wspaniale ze pojawilas na tym forum , naprawde spadlas z nieba wszystkim dziewczynom planujacym plec! i ja wcale nie zaluje ze sie pojawilas ze swoja mega wiedza dotyczaca planowania i wrecz jestem bardzo zadowolona ze tu Jestes i tak bardzo pomagasz innym majacym marzenia dziewczynom. zaluje tylko ze nie pojawilas sie wczesniej zebym mogla zastosowac sie do wszystkich Twoich zalecen. i wiesz mi, czy to bylabys Ty ze swoja mega potężna wiedza czy jakies drobne newsy w sprawie planowania czy nawet babcia meza modlaca sie o chlopca to i tak bralabym wszystko tak samo do glowy i wszelkie nowe informacje burzylyby moja pewnosc- serio!:tak: taka jestem:tak: i nie masz co sie martwic.

piranha moj synek jest identyczny jak Twoj! od poczatku aborbujacy, od poczatku placzacy, zle spiacy, wymagajacy ciaglej obecnosci.....my zdecydowalismy sie na drugie dziecko z rozsadku bo zalezalo nam zeby miedzy dzieciakami byla mala roznica wieku, ale tak naprawde my powinnismy jeszzce miec czas zeby odpoczac i sie zregenerowac;-)
 
Daria pewnie masz racje i Bozia da nam same córeczki:-D:-D:-D&&&&&&&&&&&&&:tak::tak::tak:
Jestem taka zmeczona ,najchetniej spalabym caly dzien .Mialam bardzo intensywny koniec roku dopiero sie przeprowadzilam tydzien przed swietami z innego miasta ,dlatego w Sylwestra jestesmy sami w domu pewnie po szampanie pojde spac jak niemowle..
 
reklama
Daria, może faktycznie piwko jeszcze niczego nie przesądziło :-D

Kosmo, dzięki ogromne za tak miłe słowa ...a co do Twojego synka to normalnie jakbyś mojego Krzysia opisywała ...ale damy radę, musimy przecież! :-) Z tego samego względu co Ty zdecydowaliśmy się teraz na drugie dziecko (tzn. musiałam mojego M długo na to namawiać, on jest jedynakiem i twierdzi, że jemu zawsze z tym dobrze było) i też czuję, że przydałby mi się odpoczynek i regeneracja (a tu człowiek zamiast odpocząć to w czerwcu z przysłowiowego deszczu pod rynnę wpadnie :-D). Pocieszam się tym, że podobno często drugie dziecko jest spokojniejsze (jako że rodzice są już doświadczeni a więc i spokojniejsi) oraz często mówi się, że drugie dziecko jest zupełnie inne jak pierwsze (i tak np. siostry synek tez był dość absorbujący a córeczka okazała się być grzecznym, niepłaczącym, dobrze śpiącym aniołkiem). Tak a propos w jednej książce o dzieciach jest napisane, że chłopcy jako niemowlęta więcej płaczą, pewnie muszą sobie odbić skoro potem nie wypada im już płakać :-D

juliana, mieszkasz teraz we Wrocławiu? Ja też z Wrocka :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry