Cześć dziewczyny!
Dopiero teraz mam chwilkę żeby was poczytać i coś naskrobać. Strasznie ciężki dziś dzień miałam, synek po wieczornym czyszczeniu nosa (a cały czas ma katar) wpadł w taką histerię, że zwymiotował a potem do 3 w nocy płakał i nie mógł usnąć, strasznie źle to znosi :-( O 7 rano zrobił kolejną pobudkę płaczem a w ciągu dnia strasznie marudził i też raz wpadł w nieludzką histerię ze zmęczenia :-(, jak się już uspokoił to przytulił się do mnie i momentalnie zasnął w pionie z głowa na moim ranieniu, nigdy mu się to nie zdarzyło, strasznie mi go żal :-( Do tego siostra chciała koniecznie wpaść do mnie w odwiedziny z dwójką chorych i zakatarzonych dzieci, zasugerowałam grzecznie by się wstrzymała do kolejnego weekendu z odwiedzinami i się na mnie obraziła. Kończę już to marudzenie ale musiałam się Wam wyżalić.
Kosmopolitan, to przynajmniej poznasz płeć raz a dobrze bo na połówkowym to raczej wynik analizy płci będzie stuprocentowy :-) A te 5 tygodni zleci ani się nie obejrzysz (święta, potem Nowy Rok, nie będzie kiedy nawet myśleć o USG a im więcej człowiek o czymś myśli tym bardziej mu się dłuży).
Mama05, trzymam kciuki za kolejny cykl i jestem pewna, że z Sylkiem i tymi wszystkimi suplementami na pewno Wam się uda!
myna2, ja tam po witaminkach czułam się rewelacyjnie a po koenzymie Q10 to wręcz tryskałam niesamowitą energią. Za to strasznie źle mój organizm reagował na Castagnusa i odstawiłam go po pierwszym opakowaniu. Nie wiedziałam, że na Allegro można zakupić Sylk a szukałam kiedyś ...pewnie dlatego nie znalazłam, że ani w tytule ani w opisie aukcji nie padło słowo "Sylk"
To jest ta wersja z Niemiec, jak któraś z Was zakupi to możemy porównać skład z tą wersją angielską.
Noemi, co do krwawienia to nie mam niestety pojęcia :-(, plamienia są często przy nadmiarze prolaktyny a niestety tabletki anty podnoszą prolaktynę.
Dobrej nocki wszystkim życzę!