Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Jagienka29]

czarodziejko Ty to w ogole musisz sie udzielac bo dajesz mega pozytywna energie!

To prawda,podpisuję się rękoma i nogami,czarodziejka jest takim naszym dobrym duszkiem kochana,z Tobą nawet rzeczy zwykłe stają się niezwykłe!! pierwszy raz "spotkałam" tak zarażającą pozytywizmem osóbkę i szczerze żałuję że nie możemy poznać się osobiście, wszelkie osoby z Twojego otoczenia mają nie lada szczęście z Twojego towarzystwa-serio!!

U nas Ola znów chora, znów w domku a wczoraj w zabawie Dominik jakos przekreił jej rączke i o 23 jechalismy na pogotowie bo myslelismy ze złamana....na sczescie skrecona ale ma szyne na tydzień.....

Bidulka...oby rączka szybciutko wróciła do sprawności!! Pewnie Domoniś też ma nie lada wyrzuty sumienia...
U nas też choróbsko się zadomowiło,teraz kuruję Olego,mam nadzieję że za szybko nie przyjdzie mi się znowu z tym zmierzyć poradzę sobie ze wszystkim,byle tylko byli zdrowi...jak tylko choroba-człowiek robi się tak bezsilny :-(

Mnie z kolei od trzech dni bardzo boli wyrzynająca się ósemka boli cała szczęka i nie tylko..dziąsło a nawet migdał :-(

Beatka,żyrandol świetny!! Ja mam taki jak na fotce,chłopcy ten z samolotami pokoik mojej małej jest w błękicie i łososiu z akcentami limonkowymi (mam na myśli ściany) :-) No i bardziej kolorowy,róż jest umiarkowany ;-)

Miłego dnia kochane!!

 

[Kinga85]

witam waspamietacie mnie jeszcze?

Beatko piękny pokoik robisz dla Hani cudnie... ahh aż się rozmarzyłam

Ja ostatnio przeprowadziłam poważną rozmowę o drugim dziecku z mężem..

 

[Czarodziejka]

Kinga- Pamietacie pamietacie...i nawet nie pytaj!!!!!
Rozumiem , ze nic sie nie zmienilo i nadal starac sie bedzieszcie o bejbiątKo?

JaGienKo- ...nie wiem co napisac po Twoich slowach...zatKalo mnie bardzo..Bardzo dzieKuje za tak piekne i mile slowa....prawda jest ze jestem taka wesola "wariatką"...staram sie myslec pozytywnie i zawsze widziec dobre strony roznych rzeczy....co do mojego otoczenia...nie jest taK do Konca ze wszyscy mnie uwielbiaja)) Moi tesciowie maja mnie za KosmitKe..z uwagi na moje poglady tak sie stalo ze moj maz zarazil sie nimi i teraz tez jest takim troche kosmita)))
To co mysle nawet Wam dozuje...a nie mowie wszystko...bo byscie mnie w kaftan wziely)))) mam jednak rzesze bliskich mi osob, ktora maja podobny jak ja klimat i rozumiemy sie wrecz bez uzywania slow))) takze jestem szczesliwa bo mam dusze mi przychylne)))
Jeszcze raz Wam dziekuje za te wszytskie slowa...jestescie Kochane i naprawde mi bliskie..mimo ze nie znamy sie osobiscie i mimo ze od niedawna))))

 

[Kinga85]

Agata tak będziemy się starać na pewno. To kwestia miesięcy myślę. Piszę że będziemy bo teraz to nie nazywam tego staraniami. Po prostu się nie zabezpieczamy i na tym koniec. Bardzo czekam na ten czas kiedy poważnie wezmiemy się do roboty. Musimy jednak poukładać pewne sprawy teraz. Wszystko z rozwagą i nie na dzikusa. Wierzę że w końcu się mąż weźmie porządnie za robienie bajbuska! Fiol też czaka.. ;D

Agatko macie dziś rocznicę czy coś? na gg widzę masz opis 6

Ja mam taki jak na fotce,chłopcy ten z samolotami pokoik mojej małej jest w błękicie i łososiu z akcentami limonkowymi (mam na myśli ściany)

No i bardziej kolorowy,róż jest umiarkowany

jagienko też śliczny pokoik jest na pewno! ))))

 

[Jagienka29]

Ja ostatnio przeprowadziłam poważną rozmowę o drugim dziecku z mężem..

Hmmm,i z jakim skutkiem?

Czarodziejko,widzisz a mi brakuje takich "kosmitów" na co dzień ;-) dookoła same pesymizmy jedynie moja mama jest z tych wiecznych optymistów i potrafi znaleźć promyk słonka w każdej prawie sytuacji
Moja teściowa to toksyczna osoba,wszystko widzi w czarnych barwach i nie umie się cieszyć z małych rzeczy jest wiecznie niezadowolona i ogólnie odnoszę wrażenie że nieszczęsliwa jak nie ma problemu to tak długo szuka aż znajdzie choćby miałą to być błahostka,w jej oczach urośnie do wagi katastrofy
Wogule ludzie są tak zahukani,zalatani w pogoni za standartem życia,tak mało w nich uśmiechu,pogody ducha ciężko się dziwić zważając na czasy kiedy niektórzy prowadzą dosłowną walkę o byt
Ale znam wielu którym (być może z pozoru) nic nie brakuje do szczęścia a jednak nie potrafią się cieszyć...gdzie się nie ruszę,kogo nie spotkam-każdy narzeka...
To się nawywodziłam ;-)

Uciekam bo Lauruś wstała,spała całe 25 minut!! Wykończy mnie dziewczę

 

[Czarodziejka]

JgienKo- prawda to co piszesz...teraz trudno znalezc ludzi naprawde szczesliwych, pogodnych...bedacych wdziecznych za to co juz maja!!!!
FaKt takie dziwne czasy...nie koniecznie liczy sie rodzina a zycie bez zobowiazan...nie trzeba daleko szukac co sie teraz dzieje...mysle jednak ze nie ma co sie poddawac temu!!!! Zawsze jet cos za co mozemy byc wdzieczni!!!!!mi do szczescia nie brakuje niczego, mam dom, szczesliwa rodzine, spokojne zycie...jestesmy zdrowi...a to dla mnie bezcenne!!!!!

co do narzekania...podobno taka to przypadlosc starszych ludzi...mam nadzieje ze jak ja bede w sedziwym wieku to bede "dziarską babcią"

 

[Kinga85]

Hmmm,i z jakim skutkiem?

kochana z takim że już niedługo mam nadzieje że wogóle z łóżka nie bede wychodziła

bierzemy się fest za robotę!!! ;-) jeszcze troszke...

Jagienko mój mąż to tak jak twoja mama optymista.. zazdroszcze mu tego normalnie :] choćby nie wiem jak było źle to jest dla niego cień nadziei i wierzy w to usilnie Musze przyznac że faktycznie ma rację przeważnie... Ja to typowa realistka jestem heh. Takie czasy teraz że nie ma co bujać w obłokach... bynajmniej dla mnie
masz racje że ludzie teraz tacy zalatani zapracowani... a życie umyka tak szybko i niektórzy nie widzą tego szczęścia które już posiadają w chwili obecnej. Ciężkie czasy.
tyle odemnie

Agatko nie odpowiedziałaś na moje pytanko? ;D alo alooo

 

[Czarodziejka]

Tak Kinga to nasza 6 rocznica slubu)))

 

[Kinga85]

i nic nie piszesz a to takie piękne święto!!!! oj Ty :-) Najlepszego dla Was robaczki!!!
AGATKO!!!

 

[nullka]

Wszystkiego najwspanialszego dla Was z okazji rocznicy i wielu wielu takich rocznic