reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
kinga witaj..

okrusznko dobrze ze juz macie ospe za soba..wstaw jakies foteczki coreczki..raczkuje ci mala albo juz chodzi?dwoje dzeci na sierpniowkach juz chodzie derya jeszcze nie..
 
kinga witaj..

okrusznko dobrze ze juz macie ospe za soba..wstaw jakies foteczki coreczki..raczkuje ci mala albo juz chodzi?dwoje dzeci na sierpniowkach juz chodzie derya jeszcze nie..
Kiki moja dama raczkuje , staje przy wszystkim co się da, i chodzi jak się ją trzyma za rączki muszę zakupić jakieś buciki bartka żeby miała stabilną stópkę, bo wydaje mi się że niedługo zacznie chodzić
 
Dercia przecudna.
ja w weekend postarma się wkleić zdjęcia mojej małej ospy to się pewnie przestraszycie;-)

dziekuje..to tak zle bylo?czekam na foteczki....kubulek naszej joli tez tak duzo byl wysypany..ale dobrze ze juz macie to za soba u mnie tylko patrick i danielek mieli a erci i dercia jeszcze nie..

okszynko to moja dercia tez wstaje gdzie tylko czegos moze sie zlapac w chodziku to biega nie chodzi,za raczki bardzo ladnie chodzi i za jedna raczke juz tez a na tylku jak siedzi to tak dziwnie si przesowa na tyleczku nozka sie odpycha..tak smiesznie..a ile razy juz upadla a placzu bylo tyle ze szok..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
okszynko to moja dercia tez wstaje gdzie tylko czegos moze sie zlapac w chodziku to biega nie chodzi,za raczki bardzo ladnie chodzi i za jedna raczke juz tez a na tylku jak siedzi to tak dziwnie si przesowa na tyleczku nozka sie odpycha..tak smiesznie..a ile razy juz upadla a placzu bylo tyle ze szok..

KIKI wydaje mi się że niedługo nasze damy zaczną chodzić samodzielnie. Moja mała jak raczkuje też często spadnie na mordkę i jest jeden wielki krzyk-mała histeryczka!!!
Ogólnie to teraz trzeba mieć oczy naokoło głowy:-D

okruszynka ciesze sie że juz po ospie
kiki ładne zdjecia :) małajaka fajna :))) i ty ładnie wyglądasz

witaj kinga!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DZIEŃ DOBRY:-)
Witam:happy::happy::happy:



Paula trzymam kciuki za bratową:-D:-D:-D
_______________________________

Ja po wczorajszym dniu i nocce jestem padnięta -> najpierw Bartuś mnie mega obrzygał rano, że i ja i On do przebrania, potem byliśmy w Gliwicach i było nawet spoko, a wieczorem -> do kąpania super, po kąpaniu mleczko i zaś Bartuś i mnie i siebie obrzygał, więc Go przebrałam i poszedł spać:tak::tak::tak: o 22:00 przebudził się z wielkim płaczem, że nie dało się Go uspokoić, biorę Go na ręce i zaś wielki rzyg:szok::szok::szok: jak Go przebierałam to strasznie płakał i się prężył, ale potem jak Go położyłam na naszym łóżku od razu zasnął:eek::eek::eek: próbowałam Go chyba z 10 razy przenosić do łóżeczka, ale za każdym razem był mega płacz, więc dziś spał z nami w łóżku:sorry::sorry::sorry: ehhh nie wiem od czego to, ale dziś nie dam mu kaszki i zobaczymy czy to od niej:sorry::sorry::sorry:



Buziaczki za miłego dnia:-D:-D:-D
kurcze oby przeszło:sorry:mój za to czesto duużo ulewa:tak:najlepiej po jedzeniu mieć tetrówke przy sobie bo nawet niekiedy z beknięciem wyleci tak sie obzera:-Dno ale nie jestem z tego zadowolona:sorry:lekarz mówi ze to jest refluks czy jak to się zwie dziecięcy i to mu minie ale jak ma do tej pory tak ma:confused2:Dominiś nie mniał tak ale niezamartwiam się tym az tak bo dobtrze mi przybiera rośnie pogodny jest tak więc jak to sie mówi"ten typ tak ma";-)
Witam dziewczynki.

My już po drugiej ospie:tak:
W zeszłą srodę pisałam wam że mała nie załapała i właśnie wieczorem dojrzeliśmy pierwsze krostki.
Na poczatku nie było tak źle, nie miała dużo krostek ani temperatury, ale z dnia na dzień sypała ją coraz bardziej i jeszcze ten upał. W sobotę gorączkowała, nie chciała jeśc, drapała się strasznie i była mega marudna. Zakupiłam kropelki fenistil w aptece i stał się cud dziecko jak nowo narodzone. Ogólnie wysyp był bardzo duży, dużo większy niż u synka i smarowanie tych krostek to jeden wielki koszmar u takiego maleństwa. Nikt mi nie wmówi że im mniejsze dziecko tym łagodniej przechodzi. Teraz się cieszę że mamy już ospę z głowy ale co przeżyliśmy to jeden wielki koszmar. Wczoraj byliśmy na kontroli u lekarza i wszystko jest ok ładnie zagojone. mała zbadana od stóp do głów. Po moich przeżyciach radzę podwójnym mamuśkom szczególnie dzieci przedszkolnych, jeżeli nie miały ospy wasze pociechy to pomyślcie o szczepieniu , bo pielęgnacja takiego maluszka z ospą to jest masakra. Jeszcze te upały tak nam dały popalić przy tej ospie że szkoda gadać.
Pozdrawiam Was wszystkie
no M tez jak czytał o tej ospie to chciał zaszczepic:sorry:oby nas omineła bo boję się taki chorób:zawstydzona/y:a na szczepienie teraz nie da rady:sorry:mnie i siostre chwyciło dopiero jak byłam starsza 2-3 klasa:tak:dobrze ze już macie to za soba:tak:
:-);-)moja dercia z dzieciaczkami przed domkiem rysuja kreda:tak::-D;-):-)
zakochana jestem w Deyrci:-)taka słodziuchna jest i mówisz malują a nie zajadaja:laugh2:i mamusia ładniusia:-)
 
Witam dziewczynki.

My już po drugiej ospie:tak:
W zeszłą srodę pisałam wam że mała nie załapała i właśnie wieczorem dojrzeliśmy pierwsze krostki.
Na poczatku nie było tak źle, nie miała dużo krostek ani temperatury, ale z dnia na dzień sypała ją coraz bardziej i jeszcze ten upał. W sobotę gorączkowała, nie chciała jeśc, drapała się strasznie i była mega marudna. Zakupiłam kropelki fenistil w aptece i stał się cud dziecko jak nowo narodzone. Ogólnie wysyp był bardzo duży, dużo większy niż u synka i smarowanie tych krostek to jeden wielki koszmar u takiego maleństwa. Nikt mi nie wmówi że im mniejsze dziecko tym łagodniej przechodzi. Teraz się cieszę że mamy już ospę z głowy ale co przeżyliśmy to jeden wielki koszmar. Wczoraj byliśmy na kontroli u lekarza i wszystko jest ok ładnie zagojone. mała zbadana od stóp do głów. Po moich przeżyciach radzę podwójnym mamuśkom szczególnie dzieci przedszkolnych, jeżeli nie miały ospy wasze pociechy to pomyślcie o szczepieniu , bo pielęgnacja takiego maluszka z ospą to jest masakra. Jeszcze te upały tak nam dały popalić przy tej ospie że szkoda gadać.
Pozdrawiam Was wszystkie

oj racja okruszynko czyli mieliscie tak jak my :( Starsze dziecko lepiej znowi a takie małe to nawet posmarowac sie nie da

a nie zostały jej plamki czerwone ? Kubus jeszcze troche ma

Dercia przecudna.
ja w weekend postarma się wkleić zdjęcia mojej małej ospy to się pewnie przestraszycie;-)

to moze i ja wkleje ;-) ale ja na wątku zamknietym :tak:;-)

Kiki córcia jak pieknie sie bawiła i ta kreda w buzi :-D

buziaczki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
oj racja okruszynko czyli mieliscie tak jak my :( Starsze dziecko lepiej znowi a takie małe to nawet posmarowac sie nie da



a nie zostały jej plamki czerwone ? Kubus jeszcze troche ma

Bershka u nas dopiero 10 dzień ospy więc narazie ciężko mówić o przebarwieniach, bo jeszcze nie wszystkie strupki odpadły, ale lekarz uprzedzała że mogą być i utrzymywać sie nawet do pół roku, ale żeby się tym nie martwić bo zgnie po czasie.
Niestety takich maluszków nie można szczepić na ospę dopiero po roczku chyba. Ale patrząc z perspektywy czasu zaszczepiłabym starszego żeby nie przyniósł i jej nie sprzedał. no ale teraz za późno jestem szczęśliwa że mam to z głowy.

Ja nie mam dostępu do wątku zamkniętego. Rzadko zagladałam ostatnio i nie bardzo nawet wiem o co chodzi z tym watkiem?
 
Do góry