P
patrysia*
Gość
WITAM:-)
Pewnie na chwilke tylko bo mi net non stop wyłączają(szykują pewnie bo mają problemy porobione)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!:-)ps. na pewno udane na pewno bo jakby inaczej:-)
Pewnie na chwilke tylko bo mi net non stop wyłączają(szykują pewnie bo mają problemy porobione)
kochana spokojnie bez stresu będzie dobrze bierz leki odpoczywajwitam babki ja właśnie wróciłam ze szpitala byłam od czwartku
trafiłam z plamieniem .trwało ze dwie godziny.
dali mi luteine i polokard ale nie wiem polokard czy mam brać.
boję robic czegokolwiek o rany jestem w totalnym szoku.
tak boje sie o moje dzieciątko.
Dercia jest śliczniutka taka fajniuchna pyzunia:-)basen super sprawa:-)witam z ranka..;-):-)
i ty DZASTINA spokojnie odpoczywaj dużo będzie dobrze a mdłosci to pozytywny objaw(ale te które nie mają także nie muszą się martwić bo organizm jak wiadomo jest różny u każdej kobiety)gin mówił że hormony działają na korzyść fasolki jak pojawiają sie mdłosci wymioty itp.Witam poniedziałkowo...
Dziękuję wam z całego serca dziewczyny za modlitwy i kciuki..
dziś czuję się w miarę...mam troszkę mdłości ale do ziesienia. Wczoraj byliśmy na komunii, i cały tydzień sobie obiecywałam że ak sobie pojem tych pyszności... i co? nie zjadłam prawie nic. Jedzenia było że ho ho.. od schabu z ananasem po krokiety i paszteciki i golonki i sałatki i same pyszności.... a ja poczółam zapach smażonego mięska i nie wziełam nic do ust.... piłam tylko wodę na przemian z herbatką.. dopiero później się odwarzyłam i zjadłam krokieta z czerwonym barszczykiem... a jak wróćiłam do domu to mnie dopiero apetyt wzioł i dzwoniłam do mojej mamuni żeby mi tych pyszności troszkę przywiozła
Miałam iść dziś na betę i nie poszłam tak się cholernie boję wyniku, że spadnie albo że nie urośnie albo że za mało urośnie itd.... pójde jutro obiecuję... wizytę u ginka mam dopiero za 2 tygodnie.. bo powiedział że wcześniej nie ma sesnu tam zaglądać i niepokoić macicę i szyjkę macicy... no chyba gdyby się coś działo to przyjmie mnie w ten sam dzień.. no oby nic. Nie plamię ale mam dużo śluzu.. i strasznie się z tym czuję ciągle mi chlapie i mam mokro.. i wydaję mi się że to @ przyszła. Dziś 37 dc tak sobie policzyłam... mam nadzieję że już wszystko będzie dobrze, bo ile można się potykać? Teraz już będzie tylko dobrze
Witam dziewczynki!!
Nie pisałam bo przygotowywałam się do swoich urodzin, miałam wczoraj i całą rodzinę na głowie :-) ale było super i kaskę zarobiłam. pewnie wydam ją na dzieci
remonty wykańczajace tak jak napisałas ale efekty po zrekompensują to wam zdrówka dla mamy duuużo!a dzieciaczki hehe muszą pobrojeć wkoncu trzeba odczuc że w domu są no nie:-)Kochane u mnie duzo pracy, wykańczanie domku jest też wykańczające dla mnie fizycznie , finansowo i psychicznie,, jak sie juz przerpowadzę to chyba bede dochodzic do siebie przez długie miesiace...
Martwie sie o mamę ....czuje sie coraz gorzej przez co nie moge odnaleźć spokoju ...dlatego też czytam co u was codziennie nawet kilka razy dziennie ale uwierzcie ze jestem niemal non stop tak zdenerwowana ze trudno mi zebrać mysli zeby tu coś logicznego napisac...
jednak mysle o was , o tym co u was i zagladam do was ...jakbym mogła w czyms pomóc to zjawie sie odrazu....
buziaczki kochane
a co do moich dzieciaczków to tak daja w kośc ostatnio że robią za conajmniej piatke dzieciaków
ale najwazniejsze ze zdrowe
oooo to niezła tesciowaale zawsze taka strona niż miała by być przeciwstawna do was;-)Dziendoberek!
Paula, wczoraj konczylam tak szybko nie tyle ze Alan sie budzil(choc tak napisalam) ale daltego, ze tesciowa caly wieczor nurtowalo co ja pisze! A byla zajeta z moim M. Do tego stopnia byla ciekawa, ze ostatnie 20minut stanela za mna, nachilila mi sie za plecami az nie moglam sie ruszac, nalozyla okulary i czytala co pisze i co inni pisza!!!
No myslalam, ze padne! On chce bardzo uczestniczyc w naszym zyciu, znac naszych znajomych-nawet internetowych. Brak slow. Ogolnie to dobra kobieta i bardzo mi przychylna, duzo nam pomaga...ale z tej milosci potrafi zaglaskac;-)
Dobrego dnia laseczki!